czwartek, 6 września 2012

Violetta Sajkiewicz, Robert Ostaszewski "Sierpniowe kumaki"



Wydawnictwo WAB
data wydania czerwiec 2012
stron 320
ISBN 978-83-7747-714-4
seria Mroczna seria
 
Niefortunne wakacje podkomisarza Tyszki
 

Schyłek sierpnia to nad polskim morzem właściwie już koniec sezonu przez duże S. Plaże powoli pustoszeją, ośrodki wypoczynowe i pensjonaty mają coraz więcej wolnych pokoi, a na polach namiotowych z każdym dniem ubywa namiotów. Wydawałoby się, że w kurortach robi się coraz ciszej i spokojniej. Ten czas na długo wyczekiwany urlop wybiera Adam Tyszka pracujący na co dzień w jednym z komisariatów na Śląsku. Podkomisarz chce odpocząć od stresującej pracy i odechnąć od ojca z którym mieszka, a który od śmierci żony zrobił się bardzo przewrażliwiony na punkcie swojego zdrowia. Dzień po dniu robi się coraz bardziej zrzędliwy czym zamęcza syna. Nic dziwnego, że Adam chce odetchnąć swobodą i pożyć sobie beztrosko chociaż kilka dni. Na miejsce urlopu wybiera Kuźnicę. Niestety jego marzenia o spokojnym wypoczynku stają się fikcją za przyczyną jego instynktu gliniarza, który każe mu wmieszać się w pewne dość skomplikowane sprawy. Bawiąc się w śledzczego podejrzanie zachowującej się kobiety Adam ściąga na swoją głowę spore kłopoty. I nie dość, że zostaje uwięziony na jedną noc w wojskowym bunkrze z czasów II wojny światowej to lokalna policja oskarża go o zabójstwo. Adam zostaje zatrzymany i osadzony na słynnym „dołku”. W tej sytuacji może liczyć na pomoc ze strony swojego katowickiego zwierzchnika nadkomisarza Edmunda Polańskiego. Wprawdzie wyjazd na Hel bardzo komplikuje życie rodzinne Mundka, ale dzięki temu prawda o tajemniczych zdarzeniach w nadbałtyckich kurortach szybko wychodzi na jaw.
„Sierpniowe kumaki” to powieść kryminalna, która czyta się błyskawicznie od pierwszej strony do samego końca. Przy lekturze nie sposób się ani chwili nudzić. Akcja, która toczy się współcześnie przez niespełna dwa tygodnie jest bardzo dynamiczna i pełna niespodziewanych zwrotów oraz sporych niespodzianek. Ciągle mają miejsce różne zdarzenia, których popełnianie narusza coraz to inne paragrafy kodeksu karnego. Jest trup i to nie jeden. Dochodzi do porwań i zaginięć, mają miejsce przestępstwa gospodarcze, szantaże i wyłudzenia. Dochodzi do wypadku samochodowego i porachunków między ludźmi żyjącymi nie za pan brat z prawem. Fabuła „Sierpniowych kumaków” składa się z wielu wątków, które autorzy ze sobą bardzo sprawnie i misternie połaczyli. Efektem tego jest świetna powieść, która oprócz sensacji jest niczym przewodnik po kurortach położonych na Półwyspie Helskim. Bardzo podobało mi się ciekawe ukazanie walorów turystycznych w tle książki kryminalnej. Główny bohater Adam ma może nieco przeciętny charakter, ale nie opuszcza go pech. Dobrze, że ma u boku wyższego rangą partnera, który okazuje się również dobrym kumplem. Miejscowi stróże prawa są pokazani jako policjanci nieco mniej błyskotliwi od kolegów z większych aglomeracji. Owszem usprawiedliwia ich to, że to spokojniejsze miejsce niż duże miasta, ale nie są oni zbyt pracowici.
„Sierpniowe kumaki” to dobry polski kryminał, który czyta się lekko i przyjemnie. W trakcie lektury oprócz rozwiązania zagadki kryminalnej frapowało mnie jak autorzy pisali w duecie tę książkę. Jak rozwiązywali kwestie techniczne, jak łaczyli swoje pomysły w jedno tak perfekcyjne dla miłośnika kryminałów „danie”. To zapewne niełatwa sztuka.
Powieść Sajkiewicz i Ostaszewskiego wydano w Mrocznej Serii WAB-u, gdzie ukazywały się książki takich sław jak Mankella, Marininy czy Wrońskiego. Moim zdaniem „Sierpniowe kumaki” są tak dobre i ciekawe, że doskonale pasują do tego doborowo wybranego zestawu. Powieść polecam miłośnikom polskich kryminałów, fanom Półwyspu Helskiego i tym, którzy lubią sensację z dodatkiem humoru.
Za egzemplarz do recenzji dziekuję Wydawnictwu WAB.

4 komentarze:

  1. Mnie także książka podobała się i w wielu momentach rozbawiła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli nie tylko ja mam takie odczucia odnośnie tej książki. No właśnie czy kryminał co rozbawia jest odpowiednio dobrany do Mrocznej serii?

    OdpowiedzUsuń
  3. Moze kiedys, ale raczej nie predko po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń