niedziela, 14 stycznia 2018

Natasza Socha "Apteka marzeń"



Wydawnictwo Pascal
data wydania 2017
stron 400
ISBN 978-83-9361-060-0

Przeczytaj tę książkę, by docenić życie i to, co dał Ci los

Powieść Nataszy Sochy powinien przeczytać każdy. Przede wszystkim zaś ci, którzy są znudzeni i sami nie wiedzą, gdzie szukać radości życia. A ona jest w zwyczajnych rzeczach, w zwykłej codzienności, w codziennych sprawach, które wydają nam się bezbarwne. Tymczasem trzeba zejść do bram piekieł by docenić to, co mamy, to, co osiągnęliśmy. Choroba bowiem jest stanem, gdy umysł zaczyna widzieć wszystko ostro i wyraźnie.

Śmiertelna choroba nie pyta o zgodę chorującego oraz jego rodzinę czy bliskich tylko wkracza w codzienność. Przestawia świat wielu ludzi do góry nogami. Jest jak rozjuszony byk na arenie, jest jak mega silny sztorm na oceanie. Najgorszym złem jest gdy zdrowie traci dziecko czy osoba młoda, która ma życie przed sobą, której zabrane jest dzieciństwo i lata beztroski, która musi w ekspresowym tempie dorosnąć oraz podołać walce na śmierć i życie. Pewnie wielu z Was, którzy nie mieli tego typu doświadczeń zdziwi fakt, że dzieci zachowują się w obliczu takiej sytuacji o wiele dojrzalej niż niejeden dorosły.

Dwie bohaterki powieści Nataszy Sochy dotyka lekarska diagnoza, która jest okrutna. Rak brzmi okropnie, groźnie i skazująco. Dla dwuletniej Oli choroba oznacza koniec dzieciństwa, konieczność opuszczenia domu i starszego brata, wiele dni w szpitalu, wiele kroplówek, zastrzyków, bólu. Dla jej rodziców to szok, koniec spokojnego świata i wiele ciężkich chwil, momentów załamania, lęków i ledwie tlącej się  nadziei.
Dla nastoletniej Karoliny diagnoza to przełomowy moment, życiowy sprawdzian, a wykryty chłoniak to śmiertelny wróg zwany Świniakiem. Rokowania są dobre, a dziewczyna nie traci optymizmu. Mocno wierzy, że wygra walkę z pomocą mamy i poznanego przyrodniego młodszego brata.

Treść fabuły to walka, to zmagania z chorobą i jej wszelkimi następstwami. To opowieść o nowej rzeczywistości, której tłem są szpitalne sale, bloki operacyjne, oczekiwanie na chemię, dawcę szpiku i wznowę. Narratorkami tej powieści są mama Oli i Karolina. Tym samym poznajemy świat w którym rządzi nowotwór oczami chorego i kogoś, komu zachorowało dziecko. Obie role są trudne i mocno ranią.
Książka wzrusza. Wzrusza tak mocno do głębi, do szpiku (co brzmi tu wyjątkowo wyraziście) i wstrząsa tak jak silne trzęsienie ziemi. Czy płakałam? W zasadzie to cała książka jest do płaczu. Płakałam bezgłośnie, ale na końcu to już leciały mi łzy ciurkiem. Tę książkę przeczytałam i przeżyłam, bo rak zabrał mi najlepszą przyjaciółkę ze studiów, sąsiadów i mojego psa.

Dla tej lektury zarwałam noc, choć bardzo brakowało mi tego dnia snu. Czytałam obojętna na to, co wokoło mnie. Ba, zrobiłam sobie recenzenckie wagary. Odłożyłam inne terminowe zadania, by ponieść się treści tego tytułu. I bałam się ogromnie zakończenia. Bałam się o życie bohaterek wiedząc, że jedna bądź obie mogą odlecieć jak motyle do wieczności.
O tej książce mogę bez wahania powiedzieć genialna i przyznać jej maksymalną liczbę gwiazdek czy punktów w każdym rankingu. Powieść pokazuje jak mocno można kochać, jak wiele dobra drzemie w ludziach, jak pozytywnie (wiem, pewnie brzmi to ironicznie i groteskowo) może oddziaływać choroba. Walka na śmierć i życie zawsze jest wygrana bez względu na to po której stronie linii życia znajdzie się chory.
Ta lektura Was z pewnością wzbogaci i czegoś cennego nauczy, choć nie przygotuje na trudną sytuację, której nikomu nie życzę. Niezwykle mądra pozycja, proza wybitna, cenna i będąca dowodem jak ważną rolę mogą odegrać książki. Gorąco zachęcam do jej przeczytania, choć wiem, że nie każdy jest gotowy na tak trudny temat i tak wielkie emocje. 

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Książka jest przepiękna i chciałam to oddać.

      Usuń
  2. Dla mnie to najlepsza książka 2017 roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytałam ją dopiero w 2018 ale wiem, że zajmie miejsce w rankingu hitów bieżącego roku. Jest doskonała.

      Usuń
  3. To zdecydowanie bardzo trudna powieść, ale taka, którą powinien przeczytać każdy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. W pełni się zgadzam. Życie rzuca nam na klatę często ciężkie ciężary i nie pyta o zdanie.

      Usuń