tag:blogger.com,1999:blog-60115938467409802492024-03-18T11:28:16.622-07:00cudownyswiatksiazekmalineczkiBlog Bernardety Łagodzic-MielnikMalineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.comBlogger1728125tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-2065442740725654622024-03-03T02:29:00.000-08:002024-03-03T02:29:08.632-08:00Natalia Kruzer "Confessio"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0sw2fZ4YIgZtDBts__6KndhJXjtfdyFdS8EPu82PPsWyJucbxP8TMzZwAGySIss9FScFXUU7lTNw1WmX7S0eraxtw625eYJjc3bYOdu80QRJ6bYmnT-KgAtS8n8opPLOvgm0QX9QKJl8giZHotbxP5FhFia3OFvUdDoWkBkLulDfh4dK_38rGuYbw_fUv/s500/13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0sw2fZ4YIgZtDBts__6KndhJXjtfdyFdS8EPu82PPsWyJucbxP8TMzZwAGySIss9FScFXUU7lTNw1WmX7S0eraxtw625eYJjc3bYOdu80QRJ6bYmnT-KgAtS8n8opPLOvgm0QX9QKJl8giZHotbxP5FhFia3OFvUdDoWkBkLulDfh4dK_38rGuYbw_fUv/s320/13.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo717RRrPjysOddP-8DY9Mak14v8M7-Nmjsp79OkMoxU7EWiyj3A3rngm46DNxWys4BXOjdKq8ayOGJyUU3PuMoK-5S47tCCHZtRADnQC5rx_U53QGKQsRMFcQ-9qCCETo4Veu9drQDHblaJSnNKtLaXQhe2i2Yji1Ed2SCAv0pKMrp2zS-NdxOaZLsWkY/s204/Filia.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="201" data-original-width="204" height="201" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgo717RRrPjysOddP-8DY9Mak14v8M7-Nmjsp79OkMoxU7EWiyj3A3rngm46DNxWys4BXOjdKq8ayOGJyUU3PuMoK-5S47tCCHZtRADnQC5rx_U53QGKQsRMFcQ-9qCCETo4Veu9drQDHblaJSnNKtLaXQhe2i2Yji1Ed2SCAv0pKMrp2zS-NdxOaZLsWkY/s1600/Filia.png" width="204" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Filia </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 6 marca 2024</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 336</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8357-301-4</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>Confessio est regina probationum</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wyobraź sobie, że jesteś stróżem prawa i masz rozwiązać pewną trudną zagadkę. Nie wiesz na początku czy to było morderstwo czy nieszczęśliwy wypadek. Gdy robisz krok w przód i masz pewność, że doszło do naruszenia kodeksu karnego prowadzisz śledztwo, a mimo to nie masz pomysłu kto jest winnym. Czy łatwo jest być prokuratorem gdy Twoje sumienie i intuicja podpowiada coś innego niż mówią Ci przełożeni? </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Kryminały zaczęłam czytać w wieku 12 lat. To wtedy pokochałam ten gatunek dzięki piórom rodzimych polskich twórców. Potem zaczęłam go zaniedbywać, ba traktowałam po macoszemu i marginalnie. Sensację w moim planie czytelniczym stanowczo wyparła proza obyczajowa i tzw. literatura kobieca. Ale po lekturze książki Natalii Kruzer czuję, że obyczajówki pójdą w kąt, a ja znów zacznę zaczytywać się namiętnie w kryminałach w które wplecione są wątki obyczajowe. A takich nie brakuje w ofercie Wydawnictwa Filia, które zaproponowało mi recenzję "Confessio". Tytuł, który jest debiutem przeczytałam na jednym wdechu i oceniam go bardzo wysoko. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Autorką książki jest pisząca pod pseudonimem kobieta będąca prokuratorem z wieloletnim stażem zawodowym. I to w lekturze mocno czuć, i to wychodzi książce jak najbardziej na plus. Powieść ogromnie wciąga i intryguje. Tak, to doskonały złodziej czasu, to książka, którą trudno odłożyć w trakcie czytania. Przyciąga zarówno intryga kryminalna i kwestia kto jest winny, ale i osoba głównej bohaterki, której życie jest dość zagmatwane i niełatwe.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> Paulina pracując jako prokurator samotnie wychowuje niepełnosprawnego, autystycznego syna gdyż ojca dziecka pokonała jego choroba. Dojrzała kobieta prowadzi życie podporządkowane leczeniu syna, kosztownym terapiom, kredytowi na mieszkanie, wyczerpującej i stresującej pracy, która dostarcza wielu zaskakujących niespodzianek. Paula ulgi szuka w lekach uspokajających i alkoholu, choć wie, że obie ścieżki to droga donikąd. Pewnego dnia na jej biurko trafia dość trudna sprawa dotycząca zgonu małego dziecka. Kubuś zmarł we własnym łóżeczku. Wychowywała go w trudnych warunkach samotna matka, która borykała się z problemami mieszkaniowymi, finansowymi i rodzinnymi. Ojciec dziecka okazał nieodpowiedzialnym narkomanem i miał zatargi z prawem. Paulina powinna więc zrozumieć zrozpaczoną matkę, która zostawiła dziecko pod kuratelą opiekunki, a zastała je martwym. Co sprawiło, że chłopczyk powiększył grono aniołków? Czy organom ścigania uda się ustalić winnego śmierci dziecka? </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">W tytule jest wszystko, co powinno znaleźć się w dobrej sensacji: jest ciekawa sprawa kryminalna, jest budząca uwagę prowadząca śledztwo, jest świetnie zmiksowany wątek obyczajowy z kryminalnym, jest też pokazany od podszewki zawód prokuratora - jego blaski, cienie i codzienność w jakiej anturażu toczą się prokuratorskie postępowania. Wszystko jest w niej takie realne i autentyczne, a czytelnik siłą wciągnięty jest do świata w którym panuje zło, ścierają się poważne życiowe problemy, a litość jest czymś egzotycznym. Autorka odważnie pokazuje trudne życiowe dylematy samotnych matek upośledzonych dzieci, które muszą ciągle być gotowe mierzyć się z chorobami, ostracyzmem, krytyką otoczenia, złośliwymi docinkami i niezrozumieniem. Los bywa wobec nich totalnie głuchy i bezlitosny, a one same nie mają prawa do niczego poza bezgranicznym oddaniem się swojemu dziecku. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Powieść ma wiele atutów, jest brutalna i przytłaczająca, ale i do bólu realistyczna. Autorka świetnie operuje piórem, pisze dojrzale i w sposób pełny emocji. Mam nadzieję, że wkrótce ukażą się jej kolejne tytuły Natalii Kruzer. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-12468313680850213022024-01-30T09:12:00.000-08:002024-01-30T09:12:43.921-08:00Julia Maj "Gdyby dzisiaj było wczoraj"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwRGmaai9CPrc-MJEOPieGExuCXmOFibUMHRlmNvAmdxzWnvqKtDNvPdEx_MgeWdKC2qDedWKoYgYPU2R_nbkzSH0wNWNPEOd54GZAvIz4NGmOkA2-fBfES04b6inEofwlIYW5tmpmaNr2KxYtMPfw1wQ8I2HD98XpEsVY6SfYb3NTC1WQteffqU67K_za/s500/15.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwRGmaai9CPrc-MJEOPieGExuCXmOFibUMHRlmNvAmdxzWnvqKtDNvPdEx_MgeWdKC2qDedWKoYgYPU2R_nbkzSH0wNWNPEOd54GZAvIz4NGmOkA2-fBfES04b6inEofwlIYW5tmpmaNr2KxYtMPfw1wQ8I2HD98XpEsVY6SfYb3NTC1WQteffqU67K_za/s320/15.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo trzy kolory</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 172</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-967598-0-1</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>Debiut, który mnie rzucił na kolana</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jak wiecie recenzuję książki już kilkanaście lat, przeczytałam ich setki i dzięki temu stałam się bardzo wymagającym czytelnikiem. Bo szukam teraz w lekturach przede wszystkim świeżości, czegoś pionierskiego, czegoś, czego jeszcze nie doznałam. Lubię kiedy fabuła mnie emocjonalnie targa, rzuca na kolana i jest w stanie poturbować bez litości i doszczętnie. Nauczyłam się też tego, że to dobrze jak książki są różne, że mogą one być lepsze lub gorsze, mogą mieć wady i zalety. Nawet te najlepsze nie muszą być idealne, perfekcyjnie skrojone, ale koniecznie muszą coś wnieść w życie ich czytelnika, pozostawić jakiś ślad w jego umyśle. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Sięgając po debiut Julii Maj miałam świadomość, że jego opis przykuł moją uwagę i ta lektura będzie nietuzinkowa. I się nie pomyliłam, a książka otuliła mnie i znieczuliła na świat wokół mnie na o wiele dłużej niż zajęło jej przeczytanie. Nie jest to gruba lektura, ot taka powieść niby na jeden wieczór czy popołudnie, ale drogie czytelniczki, a zwłaszcza mężatki, to tytuł który może być niczym głębokie spojrzenie w lustro, niczym wędrówka do wewnątrz siebie, niczym spowiedź samej sobie, która jest czasem bardzo potrzebna. Bo ileż z nas po przeżyciu jakiegoś czasu z obrączką na ręku nie zastanawia się czy jest we właściwym miejscu u boku właściwej osoby? </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">No właśnie: zaręczyny, ślub, podróż poślubna, miesiąc miodowy, zachłyśnięcie się życiem we dwoje i czy chcemy czy nie, dopada nas rutyna. Wszystko powszednieje, spadają magiczne różowe okulary i pojawia się pytanie czemu to on jest moim mężem? Nagle facet z obrączką z pary tej co nasza staje się obcy, ma coraz więcej wad, nasze drogi się rozchodzą i po głowie chodzi nam myśl, że to nie tak miało być oraz co ja z nim robię?! Dopada nas samotność i bardziej lub mniej świadomie szukamy kogoś nowego. Dokładnie tak jak bohaterka powieści Julii Maj, która przypadkiem poznaje kogoś, kto przewraca jej życie do góry nogami. Hania żyje niczym w szarej bajce. Ma męża, który zarabia, nie pije, nie bije, ale na jego widok serce żony nie bije tak jak kiedyś. Motyle odleciały z brzucha i jest szaro i buro w jego towarzystwie. Hania wraz z pasją jeżdżenia jednośladem poznaje kogoś, kto sprawia, że świat odzyskuje kolory i ma tysiące barw. Jej na nowo chce się żyć i kochać. Kochać i być zarazem kochaną. Są randki i szalony seks, są ukradkowe schadzki i nagle w życiu kobiety pojawia się lustrzana rzeczywistość. Dom i dzieci schodzą na dalszy plan. Hania zjada ciastko i ma ciastko, ale tak się nie da i trzeba kogoś wybrać. Bo co dwóch facetów to za dużo ...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">To bardzo wciągający debiut, poruszający ważny temat, dający mnóstwo emocji, który czyta się bardzo dobrze. W tej fabule rządzi samo życie, takie zwyczajne i pełne konieczności wyborów. Hania musi wybrać nie mając żadnych gwarancji pomiędzy mężem a facetem po przejściach, pomiędzy tym co już zna, a tym nieznanym. Jej dylematy, jej rozterki, jej miotanie się pomiędzy jednym a drugim mężczyzną nie czynią ją szczęśliwą. Czytelnik żyje życiem tej bohaterki, utożsamia się z nią, żyje jej problemami i troskami. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ta powieść to nie klasyka, tu nie wprawia w podziw idealny warsztat, tu rządzą emocje w nielimitowanej dawce. Tu nie ma ideałów, to wszystko jest realne i namacalne, prawdziwe do bólu. Czekam z ogromną niecierpliwością na ciąg dalszy perypetii bohaterów, którzy słodko w życiu nie mają. Gorąco polecam lekturę. To potrzebna powieść. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> </div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-32414697628051405802024-01-22T22:45:00.000-08:002024-01-22T22:45:35.294-08:00Czas na podsumowanie roku <p> To będzie mega smutne podsumowanie roku. Życie mnie w nim przeorało. Totalnie. Kłopoty waliły się na głowę jednym cięgiem. Przeżyłam najgorszy rok w życiu. Z jego skutkami borykam się do dziś. Wiem, tłumaczę się, ale mam powody, że tak mało przeczytałam. Nie będę Wam tu pisać o moich tragediach, bo nie chcę. Wolę póki co podusić je w sobie. Więc do rzeczy. Zawiodłam na całej linii jako blogerka i recenzentka. Zamierzam to oczywiście naprawić. Doczytać ubiegłoroczne zaległości. </p><p>Przeczytałam 25 książek. Tak, tak mało. Nigdy bym nie uwierzyła czytając ponad sto rocznie, że tak będzie. Ale jest i nic tego nie zmieni. Trudno mi się czyta, bo nie mam już obok siebie osoby, z którą dyskutowałam o tym co czytamy. I to mocno boli. Mimo to pokażę Wam perełki, które mnie chwyciły mocno za serducho. </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRXJObJwN1FpTbLeK1mJSsp1lwLBmoxeA2z0TP6PzXGVcmczm28G9qZD8b8md_PpnJ17knSda4LKGnrQ1uhvXZuG2fm1NCBY431q5n61K0KjHVnxuqwzg04KMnIOzevBTOMLJ5AxK-eaQmcbIfkzvy2ctPJjg5Am6Gx-6Y788p3Vw2p7DI8Yxq_kHfQHY6/s320/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRXJObJwN1FpTbLeK1mJSsp1lwLBmoxeA2z0TP6PzXGVcmczm28G9qZD8b8md_PpnJ17knSda4LKGnrQ1uhvXZuG2fm1NCBY431q5n61K0KjHVnxuqwzg04KMnIOzevBTOMLJ5AxK-eaQmcbIfkzvy2ctPJjg5Am6Gx-6Y788p3Vw2p7DI8Yxq_kHfQHY6/s1600/3.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD_FNzPh5YPEm0kxRXMqIILLeMxU9NrJdoZZ0k-Y99y5cersiLivhXjdypvXKWKlI39GvFrkJOb0alUa_2foyajRCDsv3E43wdSUdkUHsNLRZj1Q67OYNiQcXzBJiEBli37JEfhNaW5V8FNbkhC_qQTtoy7Ye4VNP9r2NlZULKchPby3iSe9E5LK_jEtZ8/s320/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgD_FNzPh5YPEm0kxRXMqIILLeMxU9NrJdoZZ0k-Y99y5cersiLivhXjdypvXKWKlI39GvFrkJOb0alUa_2foyajRCDsv3E43wdSUdkUHsNLRZj1Q67OYNiQcXzBJiEBli37JEfhNaW5V8FNbkhC_qQTtoy7Ye4VNP9r2NlZULKchPby3iSe9E5LK_jEtZ8/s1600/4.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1XEiIeLNbAs7yNduU0px3kSJm9VZf71i_XkeQCpQIyBwJp9mWGON6D62EtA6jVM4LQE7VHKL47V6q2gbiKsrPDa7r34-iU-0UrCDjFWAs2sI7mesBjn0K1LQHztZ7KCEIu_nxKEnf1uG3uhfq7k2YtGG4daALJYG5X6rXHF91FEi8B04Trcg8ZNsFs_JA/s320/5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1XEiIeLNbAs7yNduU0px3kSJm9VZf71i_XkeQCpQIyBwJp9mWGON6D62EtA6jVM4LQE7VHKL47V6q2gbiKsrPDa7r34-iU-0UrCDjFWAs2sI7mesBjn0K1LQHztZ7KCEIu_nxKEnf1uG3uhfq7k2YtGG4daALJYG5X6rXHF91FEi8B04Trcg8ZNsFs_JA/s1600/5.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6v2g0hGsv4rdrY851zrvS1yff1DteHuyxLQKTaPt4bxTJRa6i0E3-dmCbSYA5iYdJHYPQqSuffw7V1UsvjBWQ5aMC3zaED7Hhktd1lIXqkv-oAVeN_AqFUs6Ku8_sHz84ueahfE3ikhCPGZ2BgBlA118WgfiXpsmAxCiLyKkFkJprMmU4ScyGkj10y8v6/s320/6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg6v2g0hGsv4rdrY851zrvS1yff1DteHuyxLQKTaPt4bxTJRa6i0E3-dmCbSYA5iYdJHYPQqSuffw7V1UsvjBWQ5aMC3zaED7Hhktd1lIXqkv-oAVeN_AqFUs6Ku8_sHz84ueahfE3ikhCPGZ2BgBlA118WgfiXpsmAxCiLyKkFkJprMmU4ScyGkj10y8v6/s1600/6.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8PUqYSzahx6sjXYn6qNC2Q9C71q4SeF0YOV3-68NRFqutjxecg5L6j3k2JHls_rHq2u-rrYoukmroNznVxJ11nU2516vqGd8wcetZ3pnRIymkKDVpwtQrRd1XZ9nloa1DL57bbbj6JBN3xnaQy5wuLsWouWFy1eNZ6qPiWZvtsIxGbJ6Do69LU16p3yu2/s320/7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8PUqYSzahx6sjXYn6qNC2Q9C71q4SeF0YOV3-68NRFqutjxecg5L6j3k2JHls_rHq2u-rrYoukmroNznVxJ11nU2516vqGd8wcetZ3pnRIymkKDVpwtQrRd1XZ9nloa1DL57bbbj6JBN3xnaQy5wuLsWouWFy1eNZ6qPiWZvtsIxGbJ6Do69LU16p3yu2/s1600/7.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgISDDgmC3xKHqnVnF0bHvvsG-EzoT28iiFPmCOS4zpootJx6HLfaQGiiMkuzSHrJC58PiiIbBX8BrPDITAfyUh2W2G7DJ4vflH3VEzcUF9ngxTeHWvDXq5KRTAyYLfff3wVq-f8ZTlI_y33y7D46lmuv3_gBnAXNwRRa9-lX4R-oEHeJ9fztg0xxHXYkyE/s320/8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgISDDgmC3xKHqnVnF0bHvvsG-EzoT28iiFPmCOS4zpootJx6HLfaQGiiMkuzSHrJC58PiiIbBX8BrPDITAfyUh2W2G7DJ4vflH3VEzcUF9ngxTeHWvDXq5KRTAyYLfff3wVq-f8ZTlI_y33y7D46lmuv3_gBnAXNwRRa9-lX4R-oEHeJ9fztg0xxHXYkyE/s1600/8.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfhfbtdqVxpZxxnP2oFdhxvlhJdf3jdmUQmTGVQvCrIINgiCjqeuKR7LQooWKFCzy0bskDsLZdF7OJRvThDxzgGlxtitkEMlnryv4GhRsDrtBS6NARxD_wDMoOZmSOUCk4TpCihQErMCVdl5bJEyXWKeI9HEHc-YnriNQLxAA2Xsj27So9Pi3xB9IMx5cu/s320/9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfhfbtdqVxpZxxnP2oFdhxvlhJdf3jdmUQmTGVQvCrIINgiCjqeuKR7LQooWKFCzy0bskDsLZdF7OJRvThDxzgGlxtitkEMlnryv4GhRsDrtBS6NARxD_wDMoOZmSOUCk4TpCihQErMCVdl5bJEyXWKeI9HEHc-YnriNQLxAA2Xsj27So9Pi3xB9IMx5cu/s1600/9.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-4xq7r0SiHkO3a3OS-LEs_RT5K3cSaZIrdWdS0mZNgvfDul5gPbA8mGaU0rZ70qwlQSGkqLrK4BuJBhWjs0rqsVqTjXZGPHwRxwsTT6RhuI3AE76Z7H4k-C77meQ99fLEWXlZMLgFr6RoUjjzK3Rqyeo-1RPickdmAgMu8A7RBAppPq2yaGEgrKtxb4w7/s320/10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-4xq7r0SiHkO3a3OS-LEs_RT5K3cSaZIrdWdS0mZNgvfDul5gPbA8mGaU0rZ70qwlQSGkqLrK4BuJBhWjs0rqsVqTjXZGPHwRxwsTT6RhuI3AE76Z7H4k-C77meQ99fLEWXlZMLgFr6RoUjjzK3Rqyeo-1RPickdmAgMu8A7RBAppPq2yaGEgrKtxb4w7/s1600/10.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuQZCm4hS0i2BztGzs9DSHmKldmMpGH3Nd1cB7jCyL98_n9nkJrLmEAa2hrjHLVE2L44dkgpcYoU9ndNiciS3OqnKFnY0S-2C8HWXV8R6abZQfshwjvfyuqeNvG-Q7gWw-rg4oSV4A0Fob9v4W2_ot1VyvhWBazfod-cLpIQ6pZDzPesJPQD6jibg3Di5/s320/13.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfuQZCm4hS0i2BztGzs9DSHmKldmMpGH3Nd1cB7jCyL98_n9nkJrLmEAa2hrjHLVE2L44dkgpcYoU9ndNiciS3OqnKFnY0S-2C8HWXV8R6abZQfshwjvfyuqeNvG-Q7gWw-rg4oSV4A0Fob9v4W2_ot1VyvhWBazfod-cLpIQ6pZDzPesJPQD6jibg3Di5/s1600/13.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid6U5bKL-wOwTN03l5S_mbUf3RD6bRrN3JrYej6hZ4_QqiUneEiTm_QqnlxL3yDTEoN-wIzv74je9ZwJEJg3ogadkdQHLkufQ2UAa4sIDTcWMIbJI_Bi8FQDCrCF-G49op6ACcwR1ZYmKIuj0e7tTTHc4davXnUw3au-SITl6dn8lyDBe7dEf-UuuH4k-X/s320/12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="320" data-original-width="225" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEid6U5bKL-wOwTN03l5S_mbUf3RD6bRrN3JrYej6hZ4_QqiUneEiTm_QqnlxL3yDTEoN-wIzv74je9ZwJEJg3ogadkdQHLkufQ2UAa4sIDTcWMIbJI_Bi8FQDCrCF-G49op6ACcwR1ZYmKIuj0e7tTTHc4davXnUw3au-SITl6dn8lyDBe7dEf-UuuH4k-X/s1600/12.jpg" width="225" /></a></div><br /><p style="text-align: center;">Dodam, że recenzje wszystkich tych książek znajdziecie na moim blogu. I jak podoba Wam się to zestawienie? Czy wśród Waszych typów jest coś z mojej listy? Dajcie znać. </p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-62239032393244664022024-01-19T00:59:00.000-08:002024-01-19T00:59:28.328-08:00Ann Napolitano "Witaj piękna"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqLyFNsuaP_FHUVya82tzhRUbjeg4ShEuha3_X1Tfp8SLtjzW-vsShH432qEUqFUKkuptS1v53SywbDiVx22CVmwBn1YtQowPo_vNbzw1O7VdL6OGoAfqDezxlhK4lyhILB2e6ElxfQdCbKT6fa_e5P3wObEUmdSTGrTOWQLiHy8N1ztIsZxW4UGpMjQ3m/s500/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqLyFNsuaP_FHUVya82tzhRUbjeg4ShEuha3_X1Tfp8SLtjzW-vsShH432qEUqFUKkuptS1v53SywbDiVx22CVmwBn1YtQowPo_vNbzw1O7VdL6OGoAfqDezxlhK4lyhILB2e6ElxfQdCbKT6fa_e5P3wObEUmdSTGrTOWQLiHy8N1ztIsZxW4UGpMjQ3m/s320/2.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-GEzT6A31Pdz6m5-85mwz-WO8R7XkgGs8k5q4ZiGay_EBrsVMbdC-Wf0WVGb8GEAMoH_osRY-loWNQuDEFZ3H8wgWNGjdldpMTqHF6tkigMWwPHxdjZDjmCsJJgz3uHI-doD8lUQYYieDtRR5jtka59Ko1K0OAmUiE4jyad3U8cAAmpdJHoRk6sVolg1M/s512/Otwarte%20wydawnictwo%20logo.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="512" data-original-width="512" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-GEzT6A31Pdz6m5-85mwz-WO8R7XkgGs8k5q4ZiGay_EBrsVMbdC-Wf0WVGb8GEAMoH_osRY-loWNQuDEFZ3H8wgWNGjdldpMTqHF6tkigMWwPHxdjZDjmCsJJgz3uHI-doD8lUQYYieDtRR5jtka59Ko1K0OAmUiE4jyad3U8cAAmpdJHoRk6sVolg1M/s320/Otwarte%20wydawnictwo%20logo.JPG" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Otwarte</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 24 stycznia 2024</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 472</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8135-367-0</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>Powieść kojąca duszę </u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Co miesiąc na półki księgarni trafia wiele nowości. Niektóre z nich są wręcz lustrzanym odbiciem książek wydanych już wcześniej i czyta się je z uczuciem deja vu. Osobiście nie przepadam za takimi lekturami, staram się ich unikać by przy czytaniu nie mieć klimatu ogrzewanego w nieskończoność kotleta. Niczym lwica poluję na oryginalne fabuły w których można się zatracić i przy czytaniu których ciekawość sięga zenitu. Dziś chcę Wam polecić właśnie taką powieść, która wniosła w moją duszę wiele pozytywnych emocji i która skupiła moją uwagę na całego. To styczniowa premiera od Wydawnictwa Otwartego, tytuł amerykańskiej Autorki piszącej romanse i literaturę obyczajową. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">"Witaj piękna" to książka bezsprzecznie o miłości, ale uprzedzam, że nie jest to słodki romans pełny czułych scen czy idealnego cukierkowego życia i infantylnego uczucia. W tej lekturze wszystko jest bardzo życiowe, pełne sprzeczności, prozy życia i zwyczajności. Takie właśnie powieści czyta mi się najprzyjemniej. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> Życie Williama Watersa można podzielić na dwa etapy. Ten pierwszy, który trwał bardzo krótko i ten drugi, w którym czuł się niczym piąte koło u wozu. Granicą obu była tragedia, która dotknęła rodzinę Williama zaledwie sześć dni po jego narodzinach. Tylko tyle dane mu było być młodszym bratem swojej starszej siostrzyczki. Caroline zgasła nagle i bez uprzedzenia, a jej rodzice nigdy nie pogodzili się z utratą pierworodnej córki. Skutkiem ich żałoby była oziębłość wobec młodszego dziecka. Mały chłopiec, nastolatek, a potem dorosły mężczyzna nigdy nie zaznał rodzinnego ciepła i bliskości rodziny. Mimo, że wychowywał się w dostatku jego dom był pełen wiecznego chłodu i obojętności wobec jego osoby. Will czuł się przez to gorszy, odrzucony i przekonany, że jest kimś niewartym miłości, a rodzice jakby nieświadomie aczkolwiek skutecznie i bezpodstawnie oskarżali go o odejście siostry. Jego życie odmieniła koszykówka i pewna młoda kobieta, którą poznał gdy wyjechał na studia. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Julia pojawiła się w życiu zdolnego studenta niczym dobra wróżka. Pokazała mu ile jest warty, pokazała mu czym jest życie pełne uczucia i ciepła. William zaczął odkrywać swoje wnętrze, swoje wartości i pasje. Nabrał wiatru w żagle, uwierzył w siebie, stanął mocno na nogach. W głowach młodych zakochanych ludzi zaczęły wizualizować się plany przyszłości - ślubu, założenia rodziny i kariery zawodowej. Wraz z Julią Waters dostał w pakiecie obraz rodziny i możliwość bycia częścią wspólnoty. I choć rodzina włoskich emigrantów nie była majętna poczuł się w niej całkiem nieźle. I tu czytelnikowi może się wydawać, że zaczęła się idylla i szczęśliwa strona życia, a parę czeka sielanka. Nic bardziej mylnego. Zaczęło się zwyczajne życie, które niesie ze sobą przeróżne niespodzianki. Jeśli jesteście ciekawi jakie sięgnijcie po lekturę, która nie raz Was zaskoczy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">W mojej głowie po przeczytaniu tej powieści krąży wiele refleksji. Jej lektura była czymś bardzo nostalgicznym i wzruszającym. Autorka wyraźnie skupia się na pokazaniu zwyczajnego życia i wskazania co jest w nim ważne i wiele warte, a co bezwartościowe. Z treści bije słuszny morał, że nic w życiu nie jest nam dane na zawsze i wszystko nieustannie się zmienia, a przeszłość potrafi bezlitośnie wracać i nieźle namieszać w teraźniejszości. Tę powieść czyta się przyjemnie i nieśpiesznie. Tempo jej akcji nie jest szalone i dynamiczne, a bardzo spokojne. Przez jej karty przewija się temat miłości, a czytelnik ma okazję poznać jej przeróżne odbicia, które diametralnie różnią się od siebie. Ann Napolitano podkreśla jak ważnym etapem jest najwcześniejszy okres życia czyli dzieciństwo. Cudownie nakreśla jak ten czas potrafi położyć się cieniem na późniejszej przeszłości. Z kart książki bije też gloryfikacja rodziny, własnej tożsamości i korzeni, które mają ogromny wpływ na to, jacy jesteśmy. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">W tym tytule rozkochają się ci, którzy lubią w książkach odkrywać drugie dno, którzy cenią rozbudowaną stronę psychologiczną powieści oraz ci, którzy lubią lektury mające medytacyjny wydźwięk. To idealna książka dla tych, którzy cenią powieści z przekazem. Bardzo polecam na zimowe wieczory. </div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-86108586436231125222024-01-10T00:31:00.000-08:002024-01-11T11:44:38.977-08:00Wojciech Nerkowski "Himalaya"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbX3mK-N1FCuqWUTGjYwzVxvQ0PLxOiLNwg96xipqUf4jMpZeYTMuEVa67g8W_pKxMrcRge7L4SkTXt_tPvIuQwxeZlNYwBIXMVJsjc34DDq907HPSeqF615Ve6lEo4XfrOkkQ_oEup2R5Q4Q35g_D8urKgGI0S3YnMplCkFlr6g54Pj6VFHTtj4JPTpeV/s500/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbX3mK-N1FCuqWUTGjYwzVxvQ0PLxOiLNwg96xipqUf4jMpZeYTMuEVa67g8W_pKxMrcRge7L4SkTXt_tPvIuQwxeZlNYwBIXMVJsjc34DDq907HPSeqF615Ve6lEo4XfrOkkQ_oEup2R5Q4Q35g_D8urKgGI0S3YnMplCkFlr6g54Pj6VFHTtj4JPTpeV/s320/1.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxa568l549-4a_AlUPHMniKUj7iTic1z-h0XfNSQhgQl2B8GES4mNUFBWOn96CWbW1ye76j0aNyHZzlFgEeJRz_svnX0zg4Hq0ly7ym37uSY-y8oGTsythKGSegGy0ujAyYFMI4qDubBZDYkoczfE4vxeMoLkUDWGde5j-FvHMITrKyfr35ct5TZ3bR40G/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxa568l549-4a_AlUPHMniKUj7iTic1z-h0XfNSQhgQl2B8GES4mNUFBWOn96CWbW1ye76j0aNyHZzlFgEeJRz_svnX0zg4Hq0ly7ym37uSY-y8oGTsythKGSegGy0ujAyYFMI4qDubBZDYkoczfE4vxeMoLkUDWGde5j-FvHMITrKyfr35ct5TZ3bR40G/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;">Wydawnictwo Lira</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;">data wydania 2023</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;">stron 368</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;">ISBN 978-83-67654-84-5</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><br /></span></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: Times New Roman, serif; font-size: large;"><i><u><b>Góra
czy miłość? – oto jest pytanie!</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><br />
</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><span style="font-family: Times New Roman, serif;"><span>Od
wielu lat rozczytuję się w literaturze wysokogórskiej. Uwielbiam
książki, które opowiadają o wspinaczce, zdobywaniu szczytów i
pokonywaniu granic, które wyznacza ludziom natura. Kocham relacje z
wypraw, kocham emocje, które towarzyszą zdobywaniu kolejnych metrów
w drodze ku wierzchołkowi. Delektuję się opisami świata skał,
lodu i wiecznego śniegu do którego przepustka jest dana tak
niewielu. To właśnie z tych powodów sięgnęłam po powieść
Wojciecha Nerkowskiego, której akcja rozgrywa się w Pakistanie
wokół K2, drugiego po Evereście. Lektura porwała mnie niczym
górska lawina - błyskawicznie. Od pierwszej strony zachłysnęłam
się jej treścią, klimatem i wieloma atutami. Do samego końca
towarzyszyły mi emocje i wypieki na policzkach. Miało to miejsce za
sprawą niesamowitego talentu jej Autora, który perfekcyjnie
połączył genialną sensację z tematyką najwyższych gór. Tym
samym Wojciech Nerkowski zdradził swoją miłość do himalaizmu i
smykałkę do budowania napięcia oraz pisania historii mrożących
krew w żyłach czytelników. </span></span>
</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;">Wiktor
i Michał są przyjaciółmi i górskimi partnerami. Gdy ich
poznajemy wspinają się na szczyt K2. Są już bardzo wysoko,
przekroczyli granicę strefy śmierci. Ich marzenie jest coraz
bliższe zrealizowania, ich ciała przechodzą w stan obumierania ze
względu na wysokość na jakiej się znaleźli. Jest lodowato zimno,
a każdy ruch kosztuje niewiarygodnie dużo wysiłku i energii.
Kilkadziesiąt kilometrów od nich w osamotnionym luksusowym hotelu
Himalaya czas spędzają ich partnerki. Iga i Paula mają podziwiać
piękne widoki zza ogromnych przeszklonych okien, brać udział w
medytacjach i przeżyć wyjątkowe wakacje. Niestety, nagle ich życie w
mgnieniu oka zamienia się w koszmar. Dziewczyny podobnie jak inni
goście tego obiektu stają się ofiarami ataku terrorystycznego.
Młodym kobietom podobnie jak ich partnerom grozi śmiertelne
niebezpieczeństwo. Broń terrorystów jest równie niebezpieczna jak
pobyt w strefie śmierci, siarczysty mróz i lawiny. Jak potoczą się
losy młodych ludzi, którzy znaleźli się w centrum koszmaru? Czy
uda im się ponownie spotkać i wrócić bezpiecznie do kraju? Czy
los okaże się dla nich łaskawy? Zapraszam do lektury, która jest
niczym narkotyk.</span></span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;">Ta
powieść przeszła moje wszelkie oczekiwania. Jej Autor opisał tło
fabuły niczym zawodowy himalaista. Z każdej strony bije
niepowtarzalna wysokogórska atmosfera której nie spotkamy nigdzie
indziej. Miałam wrażenie, że treść książki to nie literacka
fikcja a literatura faktu, że opisane zdarzenia miały miejsce
naprawdę. Wojciech Nerkowski postawił na szali ludzkie emocje.
Uczucie do kobiety kontra górską pasję. Tej presji zostali poddani
dwaj główni bohaterowie. Każdy z nich postąpił inaczej, każdy
miał swoje racje, każdym rządziły emocje z górnej półki. Tym
samym oprócz sensacji w lekturze została podniesiona kwestia
nieodłącznie związana z himalaizmem. Własny egoizm kontra
najdelikatniejsze uczucia. Trudne życiowe wybory i decyzje kontra
wielka pasja. Dzięki temu tytuł czyta się z wielką ekscytacją i
ciekawością. Ciekawym pomysłem jest też włączenie w treść
książki wątku terrorystyczno -politycznego, który dodaje
pikanterii i nietuzinkowości.</span></span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;">„<span style="font-family: Times New Roman, serif;"><span>Himalaya”
to powieść pełna kontrastów i wyborów, które pociągają za
sobą spore konsekwencje. Tu nic nie przechodzi bez echa, wszystko
jest wyraziste, a każde słowo i gest wyjątkowo wiele znaczy. Tu
wychodzą mroczne strony ludzkiej natury, tu nie ma miejsca na
kompromis. Tu wszystko jest prawdziwe, czarne lub białe. Tytuł
pokazuje nie tylko kruchość ludzkiego życia, ale i marzeń oraz
planów. Wojciech Nerkowski zmusza czytelnika do refleksji nad
pięknem gór, które przeciwstawiają się granicom fizycznych
ludzkich możliwości, ale i wyznaczają limit przyjaźni, lojalności i
partnerstwa. </span></span>
</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-family: "Times New Roman", serif;"><span style="font-size: large;">Tytuł
gorąco polecam miłośnikom dobrej sensacji, gór i thrillerów z
psychologią oraz polityką w tle. Książka na pewno Was nie
rozczaruje. Mocne wrażenia gwarantowane. </span></span></p></div><p style="text-align: center;"><span style="font-size: large;"><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: large;"><br /></span></div><span style="font-size: large;"><br /> </span><p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-5395885888417446882023-12-05T06:15:00.000-08:002023-12-05T06:15:49.801-08:00Colleen Hoover "All your perfects"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWxsNFncxNrB2YFWAP8cZdAF8pOhPrytAR-kuK2TsJXXTfF8mgsh_QlvIU5SAjOoHpdywmxy74tRvqJY2p39wue9Y0Bgu7h5N6xqFcdzKnWsw72kZg3J-ih3ACSzmpVehcbR_ISk_QiW5XJjHqNjBcCxBy32yLp9Zl5biSqKK4tys6VsxiaI1g3pCt0EpR/s500/497.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhWxsNFncxNrB2YFWAP8cZdAF8pOhPrytAR-kuK2TsJXXTfF8mgsh_QlvIU5SAjOoHpdywmxy74tRvqJY2p39wue9Y0Bgu7h5N6xqFcdzKnWsw72kZg3J-ih3ACSzmpVehcbR_ISk_QiW5XJjHqNjBcCxBy32yLp9Zl5biSqKK4tys6VsxiaI1g3pCt0EpR/s320/497.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKU1q-eq2FhGXfnHTjvuF2MDf06ep9IBlmTrzrfGGu8RIRBZ71wI0s7tgTtGNWmBCn3Ybp61ctc-VtBGo3qYtkZ6DFiJNahxQ7BIrDfk7ishvIeYAlbG7nR68t_VH4sOVwKpboMD9KIfIZdOAqm2_ZUy4vAm33wcToJyAQC_l1IWS0MLYNcxm5b1zCFgYt/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKU1q-eq2FhGXfnHTjvuF2MDf06ep9IBlmTrzrfGGu8RIRBZ71wI0s7tgTtGNWmBCn3Ybp61ctc-VtBGo3qYtkZ6DFiJNahxQ7BIrDfk7ishvIeYAlbG7nR68t_VH4sOVwKpboMD9KIfIZdOAqm2_ZUy4vAm33wcToJyAQC_l1IWS0MLYNcxm5b1zCFgYt/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Otwarte </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 296</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8135-340-3</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><i><u><b>Idealna
miłość cementuje nieidealne związki</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Miłość to popularny temat fabuł
tysięcy książek wydanych na całym świecie. Jednak naprawdę
niewielu autorów potrafi o niej pisać tak genialnie jak Coolleen
Hoover. Spod jej pióra wychodzą prawdziwe arcydzieła, a każde z
nich to wyjątkowy emocjonalny rollercoster. Biorąc do ręki „All
your perfects” liczyłam na świetną powieść. Dostałam nie
tylko tytuł wyjątkowy o którym z pewnością nie zapomnę, ale i
cenną życiową lekcję o najważniejszym uczuciu i długoterminowym
związku. Opisując historię dwójki bohaterów autorka wielu
bestsellerowych powieści pokazała blaski i cienie małżeństwa,
które jak to w realnym życiu bywa dostało od losu po nosie.
Idealne uczucie skaziła proza życia, problemy i niespełnione
marzenia, które zdjęły różowe okulary i pobrudziły doskonały
obraz życia we dwoje.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Quinn i Graham spotkali się w bardzo
nietypowej sytuacji. Pod drzwiami mieszkania narzeczonego dziewczyny
przypadkowy mężczyzna uświadomił jej, że ten jedyny którego
miała wkrótce poślubić zdradza ją tuż obok z jego dziewczyną Sashą.
Związki Quinn i Grahama rozpadły się w pył, a oni sami stworzyli
za kilka miesięcy parę, która ślubowała sobie sakramentalne
„tak”. I wydawałoby się, że szczęśliwi i zakochani stworzą
perfekcyjny związek, który przetrwa każdą burzę i najsilniejszy
sztorm. Niestety zwyczajna codzienność przyniosła kłopoty,
zderzenie z niemożliwym i rozczarowania. Dwoje bliskich sobie ludzi
zaczęło się od siebie oddalać, a ich życiowe ścieżki zaczęły
biec w coraz bardziej różnych kierunkach. Czy mąż i żona, którzy
ślubowali sobie miłość na zawsze odnaleźli wspólny język,
wybaczyli sobie to co złe i stawili wspólnie czoła
przeciwnościom losu? Czy może ich miłość znikł i stała się
przeszłością, a małżeństwo wyblakłym wspomnieniem czegoś
pozornie idealnego?</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Tej powieści nie można się oprzeć.
Czytając ją nie pozostaje nic innego jak dać w pełni ponieść
się jej fabule i rzucić się w ocean emocji, który ugodzi prosto
w serce. To będzie świetna lektura dla każdego kto kocha i jest
kochany. Na przykładzie historii bohaterów Autorka plastycznie
pokazuje jak kruche jest nawet najbardziej prawdziwe i mocne uczucie,
jak ważna jest w związku szczerość i rozmowa, jak bardzo wrażliwe
są ludzkie serca i jak łatwo zranić kochaną osobę mimo, że nie
chce się tego absolutnie zrobić. Colleen Hoover odważnie porusza
trudne problemy tabu jakimi jest niepłodność czy zdrada. Pisarka
uświadamia, że niewierność może przydarzyć się także tym,
którzy kochają, a najistotniejsze wtedy jest to, by umieć słuchać
partnera, wybaczać, akceptować ludzką nieidealność i ciągle
myśleć „my”, a nie „ja”.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„All your perfect” to fenomenalna,
mądra i piękna książka o małżeństwie i jego różnych
obliczach. Nie ma w niej miejsca na słodkość, sztuczność i
nieprawdziwy idealizm. Jej bohaterowie to ludzie z krwi i kości
mający swoje wady i zalety, błądzący i szukający wspólnego
fundamentu dla uczucia, które zostało im dane. Quinn cierpi, jej
mąż też. Ogrom bólu ich przytłacza i rozdziela, buduje między
nimi mur. I gdy wydaje się, że pozostaje tylko rozwód i rozstanie
oni znajdują w sobie siły by zawalczyć. Kryzysy w każdym
małżeństwie pojawiają się prędzej czy później. Walka z nimi to
jedyna słuszna metoda, jedyna recepta by pozostać razem. Autorka
„Ugly love” pozwala nam tę walkę obserwować, kibicować temu
małżeńskiemu meczowi z życiem, które nie rozpieszcza i rani.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Reasumując: nie łudźcie się, że ta
lektura pozwoli Wam nie płakać. Weźcie pod uwagę, że główni
bohaterowie staną się Wam bardzo bliscy i będziecie im mocno
kibicować. Nie myślcie, że o tym tytule szybko zapomnicie –
Wasze myśli jeszcze długo po odłożeniu tej powieści będą do
niej wracać. Sama książka zaś zmusi Was do refleksji nad receptą
na trwały związek, bo bezsprzecznie dojdziecie po niej do wniosku,
że idealnych małżeństw nie ma.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Bardzo gorąco polecam Wam spędzenie
kilku godzin z opowieścią o Grahamie i Quinn. To literacki
majstersztyk i wyciskacz łez w jednym. To historia trafiająca
prosto w serce i ucząca prawdy o życiu we dwoje. Koniecznie ją
poznajcie! </p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-82039058924002622392023-11-30T00:00:00.000-08:002023-11-30T22:14:37.337-08:00Soraya Lane "Córka z Kuby"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg326xD4_9aCabE1q3kkWzNmJX2EVMtbvrnvgyeO7TyY_a-vJR_R7r2aRP-rBK3O4x_BVxYkdyj6ulgSHUI8-LvV0GfZRIJEX0DrQHaxAWANwHF9Abb0cDKfFqfIyeRGQ6koilO5VYDek9QHvhOfDuoHcXfcqUi2pDCfkAFNYll_qbb9TQovKI80tRfTl0O/s500/498.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg326xD4_9aCabE1q3kkWzNmJX2EVMtbvrnvgyeO7TyY_a-vJR_R7r2aRP-rBK3O4x_BVxYkdyj6ulgSHUI8-LvV0GfZRIJEX0DrQHaxAWANwHF9Abb0cDKfFqfIyeRGQ6koilO5VYDek9QHvhOfDuoHcXfcqUi2pDCfkAFNYll_qbb9TQovKI80tRfTl0O/s320/498.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyX3u5LWbj46GS4UrYQcHDm-B-E9iyW7inHOyZsefRDhaR4iR8F4ZGpOo6Eu7q0oBJD0714mjcwNtyFXEecCgI6dRB9A3l6UpWythULcNgWJYrMSON7T889luz4lJZfLg9N_eVVaH6-PLRYLXM2F51Wcfeh5W5A-XdlnQDJycjvOAgpDvQoOSfxAnjDUbU/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhyX3u5LWbj46GS4UrYQcHDm-B-E9iyW7inHOyZsefRDhaR4iR8F4ZGpOo6Eu7q0oBJD0714mjcwNtyFXEecCgI6dRB9A3l6UpWythULcNgWJYrMSON7T889luz4lJZfLg9N_eVVaH6-PLRYLXM2F51Wcfeh5W5A-XdlnQDJycjvOAgpDvQoOSfxAnjDUbU/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Albatros</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 352</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-6751-386-9</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">cykl Utracone Córki tom II</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><i><u><b><span style="font-size: x-large;">Ten
cykl to saga nad sagami!</span></b></u></i></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p><p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: medium;">Będąc po lekturze drugiego tomu serii
Utracone córki donoszę Wam, że ten cykl zawładnął mną bez
reszty i rozkochał w sobie bez granic. Bardzo słusznie jest
porównywany z powieściami Lucindy Riley i dorównuje im w
literackim geniuszu. Lekturę pochłonęłam szybko i łapczywie, a
jej klimat okazał się niepowtarzalny i bardzo urokliwy.</span></p><p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: medium;">Jedna z londyńskich kancelarii
prawnych jest miejscem, gdzie zmienia się </span><span style="font-size: large;">raz na zawsze</span><span style="font-size: large;"> życie kilku osób . Każda z nich otrzymuje tajemnicze pudełko, które zawiera
informacje o rodzinnych sekretach z przeszłości i ich drzewie
genealogicznym. Jedną z zaproszonych do tego lokalu jest Claudia,
młoda kobieta, której życie w krótkim czasie mocno zawirowało.
Dziewczyna porzuciła pracę w finansach i rozstała się z
chłopakiem. Informacje ukryte w pudełku to tropy, które zawiodły
ją na egzotyczną Kubę by odkryć pochodzenie jej babci. Wskazówką,
która miała pomóc był rysunek rodowego herbu, który ponoć
należał do jej przodków. Czy Claudia odnajdzie swoich krewnych ?
Czy spodoba jej się piękna wyspa? Czy zaintrygują ją losy
urodziwej aczkolwiek nieszczęśliwej Esmeraldy? A może jej serce
odnajdzie w tym zakątku świata tę wielką i jedyną miłość na
którą czeka się całe życie?</span></p><p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;">Kochani, błagam sięgnijcie po tę
niezwykłą i fenomenalnie nakreśloną historię wobec której
mocniej zabije Wasze serce, a ona sama zapadnie Wam w duszę na długi
czas. Jej fabuła elektryzuje, porywa i przenosi do świata w którym
uczucia nadają życiu rytm. W tej rzeczywistości pójście za
głosem serca jest jedyną słuszną drogą, a spotkana miłość
czasem boli i przynosi łzy, ale nie można jej odrzucić. Historia
Esmeraldy Diaz jest niesamowita i zagmatwana. Jako ukochana córka
piękna kobieta powinna podporządkować się bezwzględnie ojcu i
poślubić kogoś, kogo on zaakceptuje. Urocza Kubanka idzie jednak za
głosem serca. Jej losy pokrywają się nieco z historią Claudii,
którą życie zawiodło niespodziewanie na ostry życiowy wiraż.
Dzieje tych dwóch kobiet przeplatają się i tworzą wybuchową,
pełną emocji mieszankę, która elektryzuje, wbija w fotel i nie
pozwala oderwać się od czytania. Wszystko w tej książce wydaje
się realne, a jej fabuła nie skrzy od lukru i nienaturalnej
słodkości. Sama historia łączy moc uczucia i życiowe tragedie
bohaterów, którym przychodzi zmagać się z mocnymi ciosami od
losu.</span></p><p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;">Ten tytuł ma bardzo wiele atutów. Nie
sposób mu odmówić dynamicznej akcji pełnej zwrotów i
niespodzianek oraz wyjątkowego klimatu. Ta historia pachnie egzotyką
wyspy, jej pięknem i lokalną kuchnią oraz aromatem rodzinnych
sekretów, które wywołują lawinę emocji, są odpowiedzialne za
wypieki na policzkach i gęsią skórkę na ciele podczas lektury.
Druga część cyklu nie ustępuje poziomem pierwszej i bardzo zachęca
by sięgnąć po jej tom trzeci, który trafi do księgarń w
pierwszym kwartale przyszłego roku.</span></p><p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;">„Córka z Kuby” to połączenie
błyskotliwego romansu, książki obyczajowej i sagi rodzinnej, którą
czyta się lekko i przyjemnie. Autorka udowadnia w niej, że ma
lekkie pióro spod którego wychodzą rewelacyjne historie, w których
przeszłość i teraźniejszość splatają się w ciekawy wzór. Z
tytułu bije morał, że mimo ceny, którą czasem przychodzi
zapłacić za miłość, warto kochać i dać się ponieść
szaleństwu serca. Bohaterowie książki są wyraziści i różnorodni.
Każdy z nich inaczej postrzega życie, odmiennie zachowuje się w
pewnych sytuacjach, a to powoduje, że książka jest nietuzinkowa i
oryginalna. Bardzo gorąco zachęcam Was do sięgnięcia po prozę
Sorayi Lane nawet wtedy, gdy nie jesteście wielbicielami gatunku,
który ta powieść reprezentuje. Życzę przyjemnej lektury.</span></p><p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: medium;">Bernardeta Łagodzic-Mielnik </span></p><p style="text-align: center;">
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></div><span style="font-size: medium;"><br /> </span><p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-76540655158897417122023-09-22T00:06:00.001-07:002023-09-22T00:06:09.558-07:00Marzanna Bogusława Kielar "Wilki"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQdbjOP8rCGc_vtUaflUeE4b4j8iousiHuKmi5mxmQD8iKw2c75efVWw_RfZEX9oY4nFfN9O2IjFAe63dPaI7lbzBee-xW18yvu4SL78tJru9j1P1qJMQgeYqT0lhH-GEDXLR77KDmBK7v38UpHLEwYptP6jQYhmaVQ0tqo-Ap_iIjuK4pL1h190X6t-77/s500/495.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQdbjOP8rCGc_vtUaflUeE4b4j8iousiHuKmi5mxmQD8iKw2c75efVWw_RfZEX9oY4nFfN9O2IjFAe63dPaI7lbzBee-xW18yvu4SL78tJru9j1P1qJMQgeYqT0lhH-GEDXLR77KDmBK7v38UpHLEwYptP6jQYhmaVQ0tqo-Ap_iIjuK4pL1h190X6t-77/s320/495.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXWDGwt-n00vHNqKmP2_-i1YcB83YiKiR7ZroT_gnr9aPvMFcwqOz_w6cSy2u9rLCoStoxoWyN44xChtqGEEkD51qOXtAh8MR08QwHif9Q3hmhduY_O4HCwPAEbCin8WeZ7NsM6l1WNXETOWTeRD4U3QoYp_9cimDJybYnOctGnLIwWGlEk9HQhiAn5T3c/s640/236.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="640" height="116" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXWDGwt-n00vHNqKmP2_-i1YcB83YiKiR7ZroT_gnr9aPvMFcwqOz_w6cSy2u9rLCoStoxoWyN44xChtqGEEkD51qOXtAh8MR08QwHif9Q3hmhduY_O4HCwPAEbCin8WeZ7NsM6l1WNXETOWTeRD4U3QoYp_9cimDJybYnOctGnLIwWGlEk9HQhiAn5T3c/s320/236.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Znak</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 56</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-240-4520-4</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>Piękna poezja z historią w tle</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Z poezją ostatnio nie spotykam się dość często. A to wielki błąd. Systematycznie czytałam tego typu utwory w liceum. I bardzo lubiłam analizę wierszy. Teraz czytam prawie wyłącznie prozę, ale tęskni mi się za nostalgią poezji. Za jej kruchością i eterycznością. Z tych powodów z przyjemnością i ciekawością sięgnęłam po tomik "Wilki" wydany przez Wydawnictwo Znak. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">I to była doskonała decyzja, a ja przepadłam w nurtach wierszy w tle których jest bolesna historia. Czego dotyczą zebrane w niewielkim, aczkolwiek bardzo treściwym tomiku wiersze? W ich wnętrzu drzemie bardzo wiele mocnych treści - wojna, tułaczka, migracje, utrata rodzinnych gniazd, konieczność wygnania, tęsknota, przemijanie, sens życia, który znaczy coś więcej niż tylko dobra materialne. Zebrane utwory gloryfikują nas jako istoty mające przede wszystkim tożsamość i korzenie. Świat przyrody koegzystuje z nami. Zwierzęta też odbywają tułaczki i migracje, a Autorka pokazuje ich związek ze światem ludzi, analogie i różnice. Natura została obecnie pogoniona i ujarzmiona przez technikę i postęp. W zebranych wierszach jest dużo bliżej, bywa niespokojna i podobna ludziom. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Opisany świat nie jest stabilny. Podobnie jak przyroda zmienia się i ewoluuje. Bywa groźny i trudny do oswojenia. Ludzie są wobec niego mali i bezbronni, muszą zrozumieć swoje miejsce w szeregu, muszą podporządkować się mocy wyższej, która miota jednostkami jak ocean małą łódką. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Historia jest niczym natura. Za nic ma los poszczególnych osób. Żywiołem są wojny, które wywołane przez szalone jednostki przesuwają na szachownicy życia całe masy bezradnych pionków ludzkich wystawionych na ciosy bolesne i srogie, zdolne zabijać. Zebrane utwory skupiają się na czasie po drugiej wojnie światowej, które były okresem największych migracji w ostatnich dekadach. Zmieniały się granice, zmieniały się ludzkie adresy, a powojenna zawierucha żonglowała nacjami bez litości. Wygnańcy musieli porzucić swoje małe ojczyzny, musieli iść pod prąd i wiatr wiejący im mocno w oczy. Byli zranieni, zmęczeni i przerażenia. Musieli budować swój mały świat od nowa. To im poświęcone są nostalgiczne wiersze, to im oddana jest cześć i hołd. To oni są niemymi, heroicznymi bohaterami. Wschodnie granice obecnej Polski to bardzo ciekawy etnicznie zakątek. Tu wiele się zmieniło po 1945 roku. Tu drzemie serce utworów Marzanny Kielar, która pisze pięknie, nostalgicznie i wrażliwie. Doskonale wie z jak delikatną materią ma do czynienia. Genialnie operuje słowem, emocjami i swoim talentem. Wiersze dotykają dna duszy, wywołują przeróżne obrazy, szokują, plastycznie pokazują historyczną prawdę i tragizm chwili. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Z serca polecam lekturę tego zbioru poezji. Jest idealna na jesień, bo fenomenalnie współgra swoim klimatem nostalgii i przemijania. Życzę wielu wzruszeń i emocji. </div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-55531079597264123872023-09-20T02:05:00.000-07:002023-09-20T02:05:42.206-07:00Justyna Dżbik-Kluga "Śluby (nie)Posłuszeństwa <p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPu8NR5Ra_av5TN9V8cGl2IP2LvmMjxxY8Dv2djQrfcpXWlhzBl-SaBLn4Pb2r105mz8498bqWqIpC4OGccFkx7vyhVq6AZM4ZXxfGqkXfYHAvfkDaBL5bBk5ElCz2_E1lnRjeyyWY6YM3zGXvw_IvGljhIH18ECaNQhcAHzREvP4NC89IaQLbDDHd2KNv/s500/494.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPu8NR5Ra_av5TN9V8cGl2IP2LvmMjxxY8Dv2djQrfcpXWlhzBl-SaBLn4Pb2r105mz8498bqWqIpC4OGccFkx7vyhVq6AZM4ZXxfGqkXfYHAvfkDaBL5bBk5ElCz2_E1lnRjeyyWY6YM3zGXvw_IvGljhIH18ECaNQhcAHzREvP4NC89IaQLbDDHd2KNv/s320/494.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbickXTm7_Rofj8kzlOBXO_ixSD-wY6Sw-RDHODwlLoZluZkK6MUrWRUB6lTWbE9E-mh0XA_bcsbS6waGrzoJxAR9FoTHaemKxfR4EvZj3Hc04GEXZsZlVCSmFgmYX6Ong8A5Wvry6SC3YjdzdJfnVUSqpA7eVFygKsiF1zrZcUdfGL4J0xQeZ2QbFp2_q/s640/236.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="640" height="116" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbickXTm7_Rofj8kzlOBXO_ixSD-wY6Sw-RDHODwlLoZluZkK6MUrWRUB6lTWbE9E-mh0XA_bcsbS6waGrzoJxAR9FoTHaemKxfR4EvZj3Hc04GEXZsZlVCSmFgmYX6Ong8A5Wvry6SC3YjdzdJfnVUSqpA7eVFygKsiF1zrZcUdfGL4J0xQeZ2QbFp2_q/s320/236.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Znak</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 304</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-240-6637-7</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><h1 style="clear: both; text-align: center;"><i><u>Portret kobiet w welonach</u></i></h1><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jeśli tytuł tego tekstu wyda się Wam zagadkowy to z góry wyjaśniam, że chcę zatrzymać się nie na portrecie panien młodych, a zakonnic, które są od stuleci obecne w życiu polskiego społeczeństwa, choć świat trzymał je często w cieniu, na uboczu, za murami klasztorów. Kiedyś zakony były liczniejsze niż dziś. Współczesny świat daje mało powołań, mało kobiet decyduje się poświęcić życie Bogu a odrzucić karierę zawodową, posiadanie dzieci i partnera. Kryzys powołań jest znacząco widoczny, ale nadal nie brakuje wykształconych młodych Polek, które decydują się na życie w celibacie i złożenie ślubów posłuszeństwa oraz ubóstwa. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wraz z Justyną Dżbik- Klugą spójrzmy na zakonnice z różnych zgromadzeń, pozwólmy im się wypowiedzieć, zajrzyjmy do ich życia. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Współczesne kobiety w zakonnych welonach żyją inaczej niż większość społeczeństwa. Ich życie podlega sporym ograniczeniom, ale z ich wypowiedzi wynika, że w surowych regułach potrafią odnaleźć spełnienie i szczęście. Ich codzienność to sporo poświęceń i wyrzeczeń. Ich rzeczywistość to dobrowolne podporządkowanie się regule zakonu do którego należą, ich wolność jest dobrowolnie ograniczona. Ich los zależy od ich przełożonych. Ich dochody wędrują do wspólnej kasy, a one same muszą mieć zgodę na zakup rzeczy osobistych, nawet odzieży czy butów. Wielu z nas zapyta, to co te kobiety z życia mają? Przecież ich codzienność może kojarzyć się w pewnym sensie z pobytem w zakładzie karnym?</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Książka "Śluby (nie)Posłuszeństwa" to lektura składająca się z rozmów Autorki z przedstawicielkami różnych zgromadzeń. Nie brakuje także dialogu z kobietą, która porzuciła zakonny habit i wróciła do "cywila". Te rozmowy są bardzo intymne i szczere. Dotyczą spraw delikatnych i bardzo osobistych. Rozmówczynie są w różnym wieku, ich charyzmaty różnią się od siebie, a ich podejście do wyboru drogi życiowej jest bardzo różne. Każda z nich otwiera się na ciekawość czytelnika i opowiada co skłoniło ją do takiego, a nie innego wyboru, jak jej decyzję przyjęła rodzina i jak im się wiedzie w klasztorach. Każda historia jest inna, każda z nich różni się od siebie. Każda wyjaśnia konsekwencje zakonnego życia, jego blaski i cienie, bo jak czytelnie wynika nie jest to droga idealna. Jest trudna i kręta, wymaga wytrwałości i wyrzeczeń. A jednak jak się okazuje daje satysfakcję, samorealizację i uśmiech na twarzy.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ta lektura do obiektywne spojrzenie na zakonną społeczność, na kobiety w welonach, które nieco wolniej, ale jednak idą z postępem do przodu, spełniają się zawodowo i duchowo, podejmują różne wyzwania i dają światu przykład wiary oraz życia zgodnie ze złożonymi ślubami. Ten tytuł pochłania bez reszty zwłaszcza pewnie osoby takie jak ja, które kiedyś myślały o wyborze konsekrowanej ścieżki życia, obala mity, intryguje, informuje, pokazuje inną rzeczywistość. Dostarcza emocji i czyta się go czasem lepiej niż niejeden plotkarski tabloid. Wyjątkowa lektura została napisana bardzo rzetelnie i obiektywnie. Jej Autorka absolutnie nie osądza, ani nie krytykuje swoich rozmówczyń. Stara się jak najlepiej ująć słowami to, co istotne. Gorąco polecam ten świetny reportaż także osobom niewierzącym, agnostykom, stoikom i czytelnikom w każdym wieku. Zajrzyjmy za klasztorne mury, poznajmy wyjątkowe bohaterki i zagłębmy się w ich życie. Być może ich przykłady pomogą odnaleźć nam wartości istotne i cenne. Miłej lektury. </div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-41592942254758116182023-09-19T02:38:00.001-07:002023-09-19T02:38:54.524-07:00Małgorzata Lebda "Łakome"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCHnQSPG6aqqHEzo1OTC5NDGvhQB0sLJK1bE_pH9EtI-whBC3gEUxmbtU68qsL2cl1F1sOxVELnTsYmIHVYmu9ulJu0C78KjXUqtmPqIkBKGGHxpZGlJ5AkV6yWjoR1QzDzSdNP26UGVXuwavb2OeXLyMKwTU9XKTnX-cPDQJQbrngyQ-kVt34vuXr6TRW/s500/493.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhCHnQSPG6aqqHEzo1OTC5NDGvhQB0sLJK1bE_pH9EtI-whBC3gEUxmbtU68qsL2cl1F1sOxVELnTsYmIHVYmu9ulJu0C78KjXUqtmPqIkBKGGHxpZGlJ5AkV6yWjoR1QzDzSdNP26UGVXuwavb2OeXLyMKwTU9XKTnX-cPDQJQbrngyQ-kVt34vuXr6TRW/s320/493.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI19IuXeICcBI4zutsfm99QN5haUCFP3SLz0H_4UTXnLGpWr5ICUTWrDQP2Gk0uZfUvZUIzBXaUx93KoJKkriU-jXg4dAIBJKO2QLhm1Llvvqj2-10OlISvBx06DGABhHR6dQaI-B5Eu9j8F5RSiWX4t9mpreKV3CQ9BTIyHwgBc03-rvcu2ECsInEnVXj/s640/236.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="640" height="116" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiI19IuXeICcBI4zutsfm99QN5haUCFP3SLz0H_4UTXnLGpWr5ICUTWrDQP2Gk0uZfUvZUIzBXaUx93KoJKkriU-jXg4dAIBJKO2QLhm1Llvvqj2-10OlISvBx06DGABhHR6dQaI-B5Eu9j8F5RSiWX4t9mpreKV3CQ9BTIyHwgBc03-rvcu2ECsInEnVXj/s320/236.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Znak </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 304</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-2406-729-9</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>Książka - życiowy drogowskaz</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia;">Niesamowitą powieść Małgorzaty Lebdy przyszło mi czytać w ogromnie trudnym życiowym momencie. Byłam na dnie rozpaczy, byłam zraniona, zszokowana i wiedziałam, że muszę przejść terapię by wrócić do normalności. I tak podjęłam książkoterapię, którą nie raz komuś i samej sobie polecałam. Tym razem trzeba mi było naprawdę wyjątkowej lektury by ukoić nerwy, ból i stanąć na nogi. Miałam szczęście i los okazał się bardzo łaskawy, bo niczym dobra wróżka włożył mi do rąk książkę genialną i kipiącą od życiowych mądrości. Pełną dobrych rad i wskazówek. Jednym słowem książkę - drogowskaz, którą przeczytałam w ciągu jednego dnia. Nie mogłam się od niej oderwać. Syciłam się jej treścią, czytanie było jak balsam, a ja sama znów się przekonałam, że w paskudnym momencie życia najlepiej sprawdzają mi się tytuły nie lekkie, łatwe i przyjemne, a smutne, nostalgiczne i wzruszające.</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia;">Maj to malutka osada położna gdzieś na krańcu świata. Tam mieszka w starym domu dwoje ludzi w podeszłym wieku. Łączy ich przysięga małżeńska złożona wiele lat temu. On ma jeszcze siły i jako takie zdrowie. Ona cierpi na nieuleczalną chorobę. Rak zabiera jej siły i wydał wyrok na jej życie. Jej przyjaciółką jest morfina, która przynosi ulgę w cierpieniu. W ich domu mieszkają jeszcze dwie młode kobiety, które przyjechały z wielkiego świata by pomóc w opiece nad Różą. I tak życie w Maju toczy się w biegu ku śmierci. Ta ze swoją kosą dotyka też innych w tej miejscowości. Łączy koniec wraz z nowym początkiem...</span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia;"><br /></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: georgia;"><span style="background-color: white; text-align: start; white-space-collapse: preserve-breaks;">Ta książka jest mądra, magnetyzująca, pełna refleksji nad życiem i śmiercią. Jej akcja dzieje się na przestrzeni kilku miesięcy w małej wiosce położonej wśród pól i lasów. Tu tylko pozornie nic się nie dzieje. Tu mają miejsce różne zmiany, a czas dotyka wszystko jak wszędzie indziej. "Łakome"</span><span style="background-color: white; text-align: start; white-space-collapse: preserve-breaks;"> to książka wyjątkowa, która wymaga skupienia i zamknięcia się w jej fabule. Tu natura rozdaje karty, tu człowiek jest wobec niej mały, tu przez jej treść przewija się życie i śmierć. Giną w ubojni zwierzęta, umierają ludzie, a świat kręci się nadal, a los rozdaje karty jak chce. To idealna lektura na trudne chwile, na czas próby, to takie swoiste literackie rekolekcje, to proza przez duże P. </span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: start; white-space-collapse: preserve-breaks;"><span style="font-family: georgia;"><br /></span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: start; white-space-collapse: preserve-breaks;"><span style="font-family: georgia;">Powieść Małgorzaty Lebdy jest napisana elegancko, prosto i z gracją. Choć to proza czuć w niej eteryczność właściwą poezji. Czuć w niej coś wyjątkowego, co trafia mocno i prosto w czytelnicze serce. Oszczędność słów i prostota idzie w parze z ogromem emocji, uczuć i przekazu. Lektura wymaga skupienia i odgradza od świata. Absorbuje całą sobą. Przytłacza, by uświadomić co w życiu jest tak naprawdę istotne. Pozornie tchnie od niej spokój, ale jego cieniem jest bezwzględne przemijanie i ograniczenie ramami czasu życia na ziemskim łez padole. Zakończenie książki jest wyjątkowe, dopasowane do jej treści i w pewnym sensie zaskakuje, a w pewnym wydaje się oczywiste i konsekwentne. Reasumując i pisząc krótko:</span></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="background-color: white; text-align: start; white-space-collapse: preserve-breaks;"><span style="font-family: georgia;">to literacki majstersztyk, który polecam gorąco. Czytajcie koniecznie.</span></span></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-33000742645401100022023-08-23T08:44:00.000-07:002023-08-30T05:40:39.257-07:00Klaudia Muniak "Manipulacja"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdouMXqv0_3KFUbd1VSFjsT8_pX5-dFYUZ6gQIlVkXk3BJPgPPRE8BIrrfLTjJ6FsjxvxK_Q8VEfe_nKiXTnIkVmNcFe1iL2tELTL8qUPf8POB-staK5VMY1d3uY3c-6DQc8OKquSh3s9dnMPau9Fb4KlwMfD5zFqfEhnzKmqb519gOBm5WoHRNZY0dSrs/s500/492.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdouMXqv0_3KFUbd1VSFjsT8_pX5-dFYUZ6gQIlVkXk3BJPgPPRE8BIrrfLTjJ6FsjxvxK_Q8VEfe_nKiXTnIkVmNcFe1iL2tELTL8qUPf8POB-staK5VMY1d3uY3c-6DQc8OKquSh3s9dnMPau9Fb4KlwMfD5zFqfEhnzKmqb519gOBm5WoHRNZY0dSrs/s320/492.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5iMamMdZb_5vsjji9u1qWjr-SXyk9oIsQshWhKQ1NZg2Gn5FtpBp8ULJQnJNIEMR-JaIgPyGmPmL7KPqL8UYs5ci4wTHVfRwk28wuDn1vPryOJ-Zxqgb4OrYTsruVmHSj7EWJKBPXTL12_KVuLCJ60zKeEDaS1wee6WujfbNaafebjLaxsEs1Y9st4wVn/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5iMamMdZb_5vsjji9u1qWjr-SXyk9oIsQshWhKQ1NZg2Gn5FtpBp8ULJQnJNIEMR-JaIgPyGmPmL7KPqL8UYs5ci4wTHVfRwk28wuDn1vPryOJ-Zxqgb4OrYTsruVmHSj7EWJKBPXTL12_KVuLCJ60zKeEDaS1wee6WujfbNaafebjLaxsEs1Y9st4wVn/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Kobiece</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2022</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 296</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-67335-22-5</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 16pt;"><i><u><b>Uważaj
na to, co Ci się śni</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Jeśli
macie ochotę na perfekcyjny thriller psychologiczny koniecznie
weźcie pod uwagę przeczytanie znakomitej powieści Klaudii Muniak
„Manipulacja”, która opowiada historię mrożącą krew w
żyłach. Jej lektura przykuwa do książki, która nie pozwala się
odłożyć na półkę. Jej fabuła jest perfekcyjnie skonstruowana
i zawiła, a zawarta w niej intryga nie daje się odgadnąć do
samego końca. Dowodzi ona tezy, że życie to czasem splot
niesamowitych omyłek i to, co białe jest czarne, a to, co ma pomóc
szkodzi.</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Anna
jest kobietą po trzydziestce, która ma ukochanego męża, pracę i
stabilizację finansową. Do pełni szczęścia brakuje jej jedynie
dziecka. Los jednak raz po raz drwi z jej marzeń i pozbawia szansy
tulenia w ramionach słodkiego maleństwa. Anna boryka się z
kolejnymi poronieniami, które są niczym sztylety wbite w jej serce.
Po kolejnej krótkiej ciąży zakończonej fiaskiem postanawia
poszukać pomocy w gabinecie terapeuty. Sama nie jest w stanie radzić
sobie z kolejnymi stratami, które łamią jej psychikę. I tak
trafia pod opiekę Irminy, która proponuje jej nowatorską formę
terapii ingerującą w sny, która steruje
podświadomością. TDI to według Irminy najlepszy sposób radzenia
sobie z lękami, a DreamFactor jest bezpiecznym urządzeniem, które
nie ma sobie równego. Ukierunkowana inkubacja snów ma być lekiem
na całe zło. Czy Anna odzyska spokój i równowagę dzięki
ingerencji w jej wnętrze? Czy wraz z mężem staną się pełną
rodziną i będą cieszyli się urokami rodzicielstwa? Czy terapia
odniesie pożądane efekty? Czy niepokojące wiadomości od tajemniczego nadawcy przestaną ją nękać? A może przekroczenie progu gabinetu
Irminy to błąd i wplątanie się w pułapkę?</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">To
jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych jaki kiedykolwiek
czytałam. W konstrukcji tej powieści wszystko doskonale ze sobą
współgra. Tytuł jest niczym skomplikowana kombinacja puzzli,
których układanie w jedną całość jest ogromnie przyjemne i
emocjonujące. Określenie perfekcyjnie dobra książka idealnie
pasuje do tej powieści, którą czyta się z wypiekami na twarzy.
Dynamiczna, błyskawiczna akcja, namnażające się tajemnice, kilku
narratorów, ciekawie poprowadzony główny wątek to atuty tej
lektury, która non stop elektryzuje zmysły i sprawia, że
wyobraźnia czytelnika pracuje na najwyższych obrotach.</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Autorka
śmiało i odważnie pisze o trudnych tematach jak poronienie,
depresja i niespełnione rodzicielstwo. Pokazuje parę, która boryka
się z ogromną traumą i problemem, a te budują między małżonkami
mur, który dzieli i odsuwa od siebie. Niedopowiedzenia, podejrzenia,
duszenie smutku w sobie robią niesamowitą krzywdę. „Manipulacja”
to książka bez cukru i lukru, to śmiałe spojrzenie na szare
życie, które potrafi dać w kość. Mimo zawartego w treści
smutnego potencjału tę powieść czyta się szybko i zachłannie.
Fabuła nie raz zaskakuje, a Klaudia Muniak bardzo umiejętnie
manipuluje czytelnikiem oraz daje mu odczuć to, co czują
bohaterowie.</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Postaci
tego tytułu są ciekawie wykreowane, każda z nich jest inna, każda
jest nieidealna, a przez to bardzo uczłowieczona i plastyczna,
realna i namacalna. Każda z nich jest dowodem, że ludzka psychika,
że nasza dusza to najbardziej skomplikowany mechanizm na świecie,
który jest niezwykle delikatny i łatwo się psuje.</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Gorąco
polecam tę książkę miłośnikom gatunku do jakiego się zalicza,
ale i tym którzy sięgają po tego typu lektury po raz pierwszy. Ta
powieść ujmie każdego, kto poświęci jej swój czas. Miłej
lektury. </span>
</p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-66914826118596243922023-08-23T06:51:00.000-07:002023-08-23T06:51:13.213-07:00Edyta Świętek "Sekrety kobiecych dusz"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZP5zOSMobH1UAgKxfslyVceeUW_U2hT5iqfPNy-hjEbDdfwkqRs4tdSQm9CBjkNh5gb8Joj5iqbGM3iT8VkdMy6qH9ThBNF6YxMb4J0LIVVu3sGFoN8anx59PUk70_FtNDBOLWG5Wvwd2QyCNSzDnvbak3dkTc-EDjdTklEs_DbuQpdlLoL2GDxujdYd4/s500/491.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZP5zOSMobH1UAgKxfslyVceeUW_U2hT5iqfPNy-hjEbDdfwkqRs4tdSQm9CBjkNh5gb8Joj5iqbGM3iT8VkdMy6qH9ThBNF6YxMb4J0LIVVu3sGFoN8anx59PUk70_FtNDBOLWG5Wvwd2QyCNSzDnvbak3dkTc-EDjdTklEs_DbuQpdlLoL2GDxujdYd4/s320/491.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd914gIkb_c6fm6XWII7uaTC08sv06iRt2o_vvsk0nHJeS48h8lMdkHe9SDNG3Ceg680-yd20rdXC3EVlUkUYgOR6zNQtBAtEk9-AjlxCNVq5l0p0idgsYOn5Du4PacN8Ve5NroVIsKQ9ys2VpMqKympruNZRDXze1t_1U7IyaSi9okXH9VqGdbAO4_XKV/s320/lc_logo.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd914gIkb_c6fm6XWII7uaTC08sv06iRt2o_vvsk0nHJeS48h8lMdkHe9SDNG3Ceg680-yd20rdXC3EVlUkUYgOR6zNQtBAtEk9-AjlxCNVq5l0p0idgsYOn5Du4PacN8Ve5NroVIsKQ9ys2VpMqKympruNZRDXze1t_1U7IyaSi9okXH9VqGdbAO4_XKV/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Mando</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 416</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-277-3119-7</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Saga Krynicka Tom I</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><i><u><b>W
spirali sekretów i tajemnic</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Jako zagorzała miłośniczka sag
rodzinnych, w których kocham się od wielu lat, dla najnowszego cyklu
Edyty Świętek biję gromkie brawa. Saga Krynicka to seria w której
zakochałam się na zabój od pierwszego wejrzenia. To tytuł, który
perfekcyjnie trafił w mój gust i zabrał mnie w ciekawą podróż,
która miała miejsce w czasie i przestrzeni. Dzięki lekturze
znalazłam się w miejscu, w którym sama mieszkałam jako
kuracjuszka i turystka. Krynicka Górska kiedyś zrobiła na mnie pozytywne i
bardzo dobre wrażenie, a teraz wraz z bohaterami wykreowanymi przez Edytę
Świętek znalazłam się tam ponownie w bardzo ciekawym przedziale
czasowym. Zobaczyłam tę miejscowość w kolorze sepii, gdy nie
prowadziła do niej jeszcze droga kolejowa, a uzdrowisko było w
fazie początkowego rozwoju.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Matylda Adamczyk mieszka wraz z mężem
w Krakowie. Oboje bardzo chcą zostać rodzicami i mieć dzieci, ale
żona Seweryna miesiąc po miesiącu przeżywa rozczarowanie i wciąż nie
jest przy nadziei. Ta sytuacja powoduje u mniej frustrację, złość,
smutek i doprowadza ją notorycznie do łez. Jej małżonek ma dość humorów
żony i jej zmiennych nastrojów. Lekarz, który bada niedoszłą
mamę zaleca spokój, wyciszenie i kurację w krynickim kurorcie.
Matylda wyjeżdża więc na sezon letni do uzdrowiska, gdzie poznaje
Aurelię. Ta jest młodą wdową, której mąż niedawno zmarł po
krótkiej chorobie. Aurelia nie zdążyła zostać mamą i mieszka z
teściami w zamożnej posiadłości. Kobieta przeżywa żałobę po
mężczyźnie, którego naprawdę z całego serca kochała, ale też
martwi się o swoją przyszłość. Sama pochodzi z niezbyt bogatej
łemkowskiej rodziny zamieszkałej w Powroźniku. Na salony trafiła
dzięki mężowi. Po jego zgonie pobyt w zamożnym i szanowanym domu dziewczyny mającej wiejskie
korzenie nie wszystkim w rodzinie się podoba. Wielu jest solą w oku i przeszkadza. </p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Matylda i Aurelia zaprzyjaźniają się
ze sobą i zostają dobrymi przyjaciółkami. Los ubogaca ich
relację dodatkowymi niespodziankami i odkrywa tajemnice, które
przez wiele lat nie ujrzały światła dziennego. Jak potoczą się
ich dalsze losy? Czy dwie młode kobiety odnajdą szczęście? Czy
spełnią się ich najskrytsze marzenia?
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Ta powieść będąca początkiem
rewelacyjnie zapowiadającego się cyklu porwała mnie od pierwszych
stron. Wsiąkłam w jej treść i zakochałam się w klimacie. Z
łatwością odnalazłam się w świecie retro i pokochałam dwie
główne bohaterki, których sylwetki są przepięknie wykreowane.
Obie są wyjątkowe, obie są inne od siebie, obie znajdują się na życiowym
zakręcie i przeżywają trudne chwile. Właśnie dlatego idealnie
odnajdują się one we wzajemnej relacji i nawiązują nić szczerej
kobiecej przyjaźni, która dodaje im sił do walki z przeciwnościami
losu. Autorka idealnie opisuje ewolucję ich znajomości, dojrzewanie
tej relacji która wskutek pewnych wydarzeń zmienia wymiar i staje
się inna oraz bardziej osobista.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Akcja książki jest dynamiczna i
płynie wartko niczym górski potok. Lekturę czyta się bardzo lekko
i przyjemnie. Jest ona nakreślona eleganckim językiem, obfituje w
niespodzianki i dostarcza emocji. W treści oprócz wykreowanych w
wyobraźni Pisarki bohaterów przewijają się autentyczne postaci, które
przyczyniły się do powstania i rozsławienia krynickiego
uzdrowiska. Autorka poświęciła też uwagę mniejszości
łemkowskiej, ich kulturze, pochodzeniu, folklorowi i tradycjom.
Blasku książce dodają urokliwe opisy, genialnie oddany klimat
tamtych czasów oraz sekrety i intrygi. To wszystko sprawia, że od
czytania trudno się oderwać, a po skończeniu pierwszego tomu
natychmiast chciałoby się sięgnąć po kolejny.</p><p style="margin-bottom: 0cm;">Edyta Świętek stworzyła kolejną
fenomenalną sagę, którą z całego serca polecam nie tylko
miłośnikom tego gatunku. Jeśli go do tej pory nie kochacie, to
przez lekturę tego tytułu możecie łatwo się w nim zadurzyć. Jestem pewna,
że ta powieść oczaruje każdego, kto po nią sięgnie i poświęci
jej swój czas. Miłej lektury.</p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-36944699548159907362023-08-05T07:12:00.000-07:002023-08-05T07:12:46.155-07:00Katarzyna Ryrych "Psia gwiazda"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiIacTtnpL2whKmCnblssDYIP30tCTemQpWuqNAiAbsVFpihOSsnaiRoQHCwMfhJd8vQuz5Vz0nfU_PUDsDBwqOIpmCqmNjYGrUOw35b7ecoE2bqI4GIDYjHpts7bJOw-QjtXlZo1kDt-V2o2Xe3pcLq1TYderP0ee-4brecob_MtF2YbWfeQn899gvaiz/s500/490.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiIacTtnpL2whKmCnblssDYIP30tCTemQpWuqNAiAbsVFpihOSsnaiRoQHCwMfhJd8vQuz5Vz0nfU_PUDsDBwqOIpmCqmNjYGrUOw35b7ecoE2bqI4GIDYjHpts7bJOw-QjtXlZo1kDt-V2o2Xe3pcLq1TYderP0ee-4brecob_MtF2YbWfeQn899gvaiz/s320/490.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjadvhkg1b3le4Qb8WA50uzR1sH84_u0w7RKasp2jUV39JvP0O-h8QXvJGaX3-7H5JUSFjhO0Rcrv99PUaczdWS28THRiCc7cjxax9BDi5KwRtTC5pmgroFC88xAC7xzdzz_EcvmVLLzL6t7T9eL9_vJ3cUg5ktEQewlGnNq7yTJZWAC0uUCZYGC4dlgMgz/s170/proszynski.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="86" data-original-width="170" height="86" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjadvhkg1b3le4Qb8WA50uzR1sH84_u0w7RKasp2jUV39JvP0O-h8QXvJGaX3-7H5JUSFjhO0Rcrv99PUaczdWS28THRiCc7cjxax9BDi5KwRtTC5pmgroFC88xAC7xzdzz_EcvmVLLzL6t7T9eL9_vJ3cUg5ktEQewlGnNq7yTJZWAC0uUCZYGC4dlgMgz/s1600/proszynski.jpg" width="170" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Prószyński i S-ka</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 444</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8352-007-0</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Cykl Kobiety z rodziny Wierzbickich</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">tom I</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>Książka o kobietach, dla kobiet i nie tylko dla nich</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Moi Drodzy! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Mam dziś ogromną przyjemność zachęcić Was do przeczytania pewnej cudownej książki napisanej przez Panią Katarzynę Ryrych, która rozpoczyna wyjątkowy cykl o kobietach należących do familii Wierzbickich. Jeśli mam być szczera to rozpoczynając lekturę spodziewałam się doskonałej książki. I taką też dostałam do rąk dzięki uprzejmości Wydawcy, ale ona jest o sto razy lepsza niż zakładałam. Wniosek więc prosty - to lektura genialna, mistrzowska, po prostu arcydzieło! A taką powieść to zaszczyt i czysta przyjemność polecać innym. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">"Psia gwiazda" to przepiękna saga rodzinna, której głównymi bohaterkami są kobiety noszące nazwisko Wierzbicka. To perypetie Malwiny, Dionizji i Urszuli, ale nie tylko. W fabule tego tytułu prym wiodą różne kobiety, a książka wręcz naładowana jest kobiecością, która tchnie z każdej zapisanej słowami strony. Przez powieść przewijają się przeróżne postacie kobiece, które różnią się od siebie, a zarazem mają wiele cech wspólnych. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Akcja książki dzieje się w ubiegłym stuleciu i rozpoczyna się tuż przed wybuchem I wojny światowej. Świat jest wtedy diametralnie inny od tego współczesnego, ale czy inne są kobiety, bohaterki lektury? Owszem żyją w innej, jakże różnej od współczesnej nam rzeczywistości, ale czy mają inne plany, marzenia i cele w życiu? Tak samo jak kobiety dziś chcą być szczęśliwe, chcą kochać i być kochane, chcą realizować własną wizję ich świata, chcą go zdobywać i wyprzedzają epokę w której żyją. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Urszula jako sierota musi pogodzić się z utratą matki. Drzemie w niej upór i otwartość na nowe. Chce poznawać świat, emigruje z prowincji do miasta i chce podbić świat, iść z czasem, płynąć do przodu choć to często niełatwe i wyczerpujące...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Malwina wychodzi za mąż by uciec z rodzinnego domu. Ma dość ciężkiej pracy, harówki od świtu do nocy i ojca despoty, który jest bardzo skąpy i bezwzględny. Proponuje Antoniemu małżeństwo czym łamie wszelkie konwenanse. A dalej jako żona jest żądna wiedzy, nauki i innego świata od tego jaki znała w dzieciństwie. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Dionizja jest mężatką, ale nie bywa wierna. Zmienia ją wojenna rzeczywistość i z beztroskiej kobiety staje się kimś zdecydowanie innym.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wykreowane przez Autorkę kobiece postacie są dynamiczne, przechodzą metamorfozy, kierują się odważnymi wyborami i nie boją się nowego. Mają dość męskiej dominacji, wyrywają się z kurateli płci silnej i chcą kroczyć własną drogą. Wyprzedzają epokę w której żyją, są nieustraszone i silne. To one są motorem fabuły, której uroku dodaje klimat w jakim napisana jest ta lektura. Tu tło tworzy niesamowita, dzika i piękna przyroda, wiejska prowincja pełna uroków życia w zgodzie z naturą i porami roku. Atmosferę sekretów i tajemnic budują także idealnie wplecione wątki mistyczne - ludowe wierzenia, zielarstwo, astrologia i tradycje w które wierzy lokalna ludność. Całość tworzy niepowtarzalną mieszankę, która czaruje i otula niczym mgła. Dynamiczna akcja, jej nieoczekiwane zwroty, niespodzianki i sekrety sprawiają, że od czytania trudno się oderwać, a książka pochłania bez reszty. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">To bardzo wyjątkowa lektura pełna subtelnej aury, w której nic nie jest oczywiste, a świat nie jawi się tylko w kolorach bieli i czerni. Tu wszystko zmienia barwy niczym kameleon, tu wszystko jest zarazem realne i przesiąknięte na wskroś tajemnicami. Tu kobiety mają determinację i siłę by burzyć mury dzielące świat męski od żeńskiego. Tu nic nie jest oczywiste i jednowymiarowe. I właśnie dlatego to moim zdaniem lektura godna rekomendacji i polecenia. Jeśli kochacie takie klimaty, jeśli tak jak ja kochacie sagi, jeśli macie nieposkromiony apetyt na książki niesztampowe to tytuł właśnie dla Was. Po prostu musicie go przeczytać, a jestem pewna, że gdy skończycie tom I będziecie chcieli jak najszybciej sięgnąć po kolejny. Bardzo z całego serca polecam! </div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-88239072388870886822023-07-26T07:06:00.000-07:002023-07-26T07:06:39.233-07:00Sylwia Kubik "Zakochana zakonnica"<p style="text-align: center;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVbocEQgc_rXACbY7H65lQocWByxhTZRt58l7Da0tBsz31Sig_RiSGunjskATqWDu5tN6IQvkqAmdP_ZMrx2OH4K02yUYz6ziMcqu8ZXYH3ExsbA2yb_5EDE8CGEWb8jbJmF_d89_PYTilRlJlCF0IJ1XIyHZzCQJJcA7l34eWk-UVNgMH5jxcxV6emILh/s500/489.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVbocEQgc_rXACbY7H65lQocWByxhTZRt58l7Da0tBsz31Sig_RiSGunjskATqWDu5tN6IQvkqAmdP_ZMrx2OH4K02yUYz6ziMcqu8ZXYH3ExsbA2yb_5EDE8CGEWb8jbJmF_d89_PYTilRlJlCF0IJ1XIyHZzCQJJcA7l34eWk-UVNgMH5jxcxV6emILh/s320/489.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqp_Z53yMUDOaMvbnmcqv_yNNAguvrJojsk-dfg0riNguCZmyxe7euufKgFGndyCdQ7SKg-778m6O2IMzAzbOhLqqwQbiaED6-d-dYIbL4coxaS7XXOhDFHtoME99FYQphyiPSpnA1AHD5_Ws4KbNfjO1zshPT4exhBcnDVqShy9lEG-Cgyf1Aq2enkij5/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqp_Z53yMUDOaMvbnmcqv_yNNAguvrJojsk-dfg0riNguCZmyxe7euufKgFGndyCdQ7SKg-778m6O2IMzAzbOhLqqwQbiaED6-d-dYIbL4coxaS7XXOhDFHtoME99FYQphyiPSpnA1AHD5_Ws4KbNfjO1zshPT4exhBcnDVqShy9lEG-Cgyf1Aq2enkij5/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Filia</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 352</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8280-820-9</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><i><u><b>Smak
klasztornego piekła</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Życie
zakonnic zawsze było owiane tajemnicami i mitami. Kobiety w
habitach, które poświęciły swoje życie Bogu i zrezygnowały z
posiadania rodziny jednym wydawały się dziwne, innym jawiły się
jako istoty doskonałe, które wstąpiły do raju za ziemskiego
życia. Jedni uważali je za istoty lepsze, inni sądzili, że
wybrały wygodniejsze życie pozbawione trosk materialnych i
odpowiedzialności za męża oraz dzieci. Jak naprawdę jest za
klasztornymi murami? Czy za klauzurą żyje się łatwiej czy może
to tylko złudna wizja? Czy życie w habicie to lekki kawałek chleba
czy może nieustanne wyrzeczenia i ofiary? </span>
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Na
te pytania odpowiedzi znalazłam w najnowszej powieści Sylwii Kubik,
którą pochłonęłam z prawdziwą przyjemnością i ciekawością.
Tematyka fabuły była mi w ogromnym sensie bliska, bo sama kiedyś
myślałam nad wybraniem takiej drogi w życiu. Po przeczytaniu tej
książki wiem, że podobnie jak jej bohaterka nie odnalazłabym się
pewnie w większości domów zakonnych i roli przymusowej
cierpiętnicy. Wracając do lektury dodam, że to tytuł wyjątkowy i
inny niż tysiące książek zalegających na księgarskich półkach.
Autorka opisała historię jednej ze swoich czytelniczek, która jest
bardzo życiowa, prawdziwa i autentyczna. Autorka jest obiektywna,
nie krytykuje i nie oskarża. Opisuje losy młodej dziewczyny, która
chcąc iść za głosem serca odbiera cenną życiową lekcję i
konfrontuje ideały ze zwyczajną rzeczywistością.</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Patrycja
jest młodą i bardzo wierząca dziewczyną, która po kontakcie z
zakonnicami chce wybrać w życiu drogę konsekrowaną. Po
utwierdzeniu się w powołaniu informuje o swojej decyzji
rodziców i starsze siostry. Nikt z rodziny nie cieszy się z jej
wyboru, matka i ojciec są zdecydowanie przeciwni, ale mimo to
Patrycja odchodzi z pracy i ze skromną walizką w ręku przekracza
klasztorną bramę. Ma wrażenie, że trafiła do miejsca, które
stanie się jej drugim domem, że znajdzie w nim duchowe siostry i
pokrewne dusze. Niestety, szybko doznaje wielu rozczarowań,
upokorzeń, i krzywd. Ideały zdecydowanie rozmijają się z realną
i trudną rzeczywistością. Kolejne dni, kolejne przełożone,
kolejne przykre sytuacje składają się w pasmo cierpienia, którego
apogeum nadchodzi w chwili choroby... Trudna sytuacja prowadzi do
podjęcia kluczowych decyzji. Czy Patrycja mimo rozczarowań wytrwa w
powołaniu i złoży śluby wieczyste? Czy może rozczarowana
odejdzie z zakonu i odwróci się do Boga plecami?</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Moi
Drodzy, gorąco zachęcam Was do przeczytania tej książki w której
drzemie bardzo wiele emocji. Jestem pewna, że w trakcie czytania
trudno będzie ją Wam odłożyć na półkę, a losy Patrycji
zafascynują Was bez reszty. Autorka w napisanie tej powieści
włożyła swoje serce i talent, a efektem jej pracy jest
niepowtarzalna historia, w centrum której znajduje się ciekawie
wykreowana wrażliwa bohaterka. Jej kreacja jest po prostu
wyśmienita, a Sylwia Kubik doskonale ujmuje słowami jej
doświadczenia, metamorfozę i dojrzewanie. Lekturę czyta się
dosłownie na jednym wdechu, a ma ona bardzo wiele walorów. Jednym z
nich jest lekkość pióra jakim pisarce udało się spisać książkę
poruszającą delikatne i wrażliwe kwestie. Pani Sylwia nie kreuje
się sędzią postępowania stworzonych przez siebie postaci, ale pozwala dokonać obiektywnej oceny
każdemu, kto sięgnie po jej lekturę. Ta powieść zachęca do
refleksji, daje do myślenia, mocno wzrusza, ale i wzbudza silne
emocje oraz wyzwala bunt krytyki nad oschłością zacofanych
poglądów. Czyta się ją szybko i z wypiekami na twarzy. Gorąco
polecam nie tylko młodym dziewczynom, które marzą o zakonnym
welonie i wieczystej profesji. </span></p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-18524159857826837052023-07-12T09:33:00.000-07:002023-07-12T09:33:53.493-07:00Jodi Picoult "Szkoda, że Cię tu nie ma"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW3D53X14XByxOXiaW7CG0WPuvx2IkenRbhryll53SkaSdqrmyULsn2EjFIQ9osz9ZfZJu64obelZ8DAH5nl1O3IRmmoUpzl1Oj53KhNH_ObcGtOUqtdUrch02gf6vvlvsZpMwJb2S4q4O-kewiiBFWODrM6FXpkSEAiR8MHNVpZObFvOJaeQJchkES-ik/s500/488.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhW3D53X14XByxOXiaW7CG0WPuvx2IkenRbhryll53SkaSdqrmyULsn2EjFIQ9osz9ZfZJu64obelZ8DAH5nl1O3IRmmoUpzl1Oj53KhNH_ObcGtOUqtdUrch02gf6vvlvsZpMwJb2S4q4O-kewiiBFWODrM6FXpkSEAiR8MHNVpZObFvOJaeQJchkES-ik/s320/488.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5CxyuacvW8cKGOo9TilIQ8S2zXAUx7fWqm1qZyW_kBRX2GrVugjxK1Ouk7FevCqQCTR_BVXxMXxIIqNcN7Sm0j_hhdp2BGQMnFIo57wfkVKyKDCU7pDmvZHgcJxV0WOJQtF1EaRCcrZ5BqZwtxgp46QlTYHHdWduoprjKQykZ3A5f7p4g6VpXKHFq7vtu/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5CxyuacvW8cKGOo9TilIQ8S2zXAUx7fWqm1qZyW_kBRX2GrVugjxK1Ouk7FevCqQCTR_BVXxMXxIIqNcN7Sm0j_hhdp2BGQMnFIo57wfkVKyKDCU7pDmvZHgcJxV0WOJQtF1EaRCcrZ5BqZwtxgp46QlTYHHdWduoprjKQykZ3A5f7p4g6VpXKHFq7vtu/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Prószyński i S-ka</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 392</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8295-305-3</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 20pt;"><i><u><b>Oko
w oko z wirusem</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">W
marcu 2020 roku świat się zatrzymał. Zamarł w bezruchu, a
ludzkość powiedziała nagle wszystkiemu stop. Stało się tak za
sprawą tajemniczego, niosącego często ze sobą śmierć wirusa,
który nazwano covid19. Jedni pocieszali miliony ludzi na świecie,
że to tylko sprawa dwóch tygodni zastoju i wszystko wróci do
normy, inni bardziej rozsądni twierdzili, że sprawa jest poważna i
potrwa o wiele dłużej, a prawie wszyscy z nas ową chorobę przejdą. Nigdy do tej pory ludzkość nie przeżyła tak szeroko
ogłoszonej kwarantanny i obostrzeń sanitarnych. Nigdy życie zwykłych szarych
ludzi nie zmieniła masowo choroba, która przychodziła znienacka i
potrafiła w ciągu kilkudziesięciu godzin zrujnować zdrowie, a
niekiedy zabrać bezwzględnie życie. </span>
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Wcale
mnie nie zdziwiło, że pochodzący z różnych zakątków świata Autorzy wpletli w fabuły
swoich książek wydarzenia z tamtych dni. Zrobiła to także jedna z
moich ulubionych amerykańskich pisarek Jodi Picoult, która nigdy
nie bała się nigdy wcześniej podejmowana w swoich powieściach trudnych,
kontrowersyjnych tematów.</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"> „<span style="font-size: 13pt;">Szkoda,
że Cię tu nie ma” to historia, której bohaterami jest para
młodych ludzi mieszkających w Nowym Jorku. Diana pracuje w domu
aukcyjnym i kocha swoją pracę nad życie. Jej partner jest lekarzem
rezydentem na oddziale chirurgii. W ich życiu wszystko
jest poukładane i zaplanowane. Ślub, za kilka lat od niego dzieci,
kariera i własny dom. Najszybciej mają być wymarzone wakacje,
podróż na piękną wyspę Galapagos, bajkowa sceneria i
oświadczyny, które mają być pięknym szczęśliwym początkiem
oficjalnej wspólnej drogi. Tuż przed datą wylotu świat paraliżuje
wiadomość o koronawirusie. Nikt jej nie przewidział, nikt jej nie
zaplanował. Wszyscy muszą wziąć ją pod uwagę. Finn nie może
wziąć urlopu, bo jest niezbędnie potrzebny w szpitalu jako lekarz
na specjalnie otworzonym oddziale dla chorych na covid 19. Jego
dziewczyna postanawia jechać sama, by nie przepadły wpłacone wcześniej pieniądze. Czy dotrze na rajską wyspę i czy jej samotne
wakacje będą udane? Czy uda jej się umknąć z piekła w którym
liczba chorych rośnie z szaloną prędkością? Sprawdźcie
koniecznie sami! </span>
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Uff,
to była mocna jak spirytus i niesamowita lektura z której trudno mi
było wrócić do realnej, na szczęście już spokojnej,
rzeczywistości. Jej treść wciąż drzemie w mojej głowie i nie
daje o sobie zapomnieć. Jodi Picoult jak zawsze spisała się
genialnie. Niesamowicie mądrze skupiła się na istocie pandemicznej
rzeczywistości i na przykładzie losów dwojga młodych ludzi
udokumentowała to, co dosięgnęło miliony osób na całym globie.
Z aptekarską precyzją pokazała gamę przeżyć, które narzuciła
covidowa rzeczywistość. Ludzi z różnych stron dotykały wtedy trudne i
drastyczne doświadczenia. Utrata pracy, utrata wolności poprzez
zamknięcie w domach, ograniczenia w poruszaniu się, w korzystaniu z
uroków życia, ale i utrata bliskich wskutek śmierci, brak kontaktu
z rodziną, a wreszcie konieczność pobytu w szpitalach i walka o
życie, walka o każdy oddech. </span><span style="font-size: 13pt;">Wskutek
przerażającej sytuacji ma miejsce weryfikacja łączących ich
uczuć, które muszą przejść poważną próbę, a oni sami zdać
egzamin z dojrzałości ich związku. </span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Powieść
czyta się z atencją i ogromną ciekawością. Nie jest to lektura
łatwa. Wymusza on refleksję i budzi w nas także nasze osobiste
wspomnienia. Autorka nie szczędzi czytelnikom emocji i
niespodzianek. Jedna z nich, a mowa o niespodziewanym zwrocie akcji,
jest niczym gigantyczne trzęsienie ziemi, niczym eksplozja wulkanu,
niczym epidemia tajemniczego wirusa, który przewrócił świat do
góry nogami. Książka jest oryginalna i nieschematyczna. To powieść
nakreślona bardzo osobiście i wrażliwie. Na jej kartach zawarty
jest smutek, żałoba, ale i nieśmiała nadzieja na koniec koszmaru
i lepsze jutro. Bohaterowie uwiecznieni w fabule są bardzo
charakterystyczni i zagubieni. Próbują odnaleźć się w świecie,
który jest szalony i pędzi niczym rozpędzony koński zaprzęg nad
którym nikt nie ma kontroli. Akcja książki wzrusza, dotyka
najczulszych stron duszy wrażliwego czytelnika i jest hołdem dla
ofiar, które zapłaciły najwyższą cenę. Nie wstydzę się łez
wylanych w trakcie lektury, którą polecam każdemu, kto chce
wyciągnąć jakiekolwiek wnioski z tej trudnej lekcji, która tak
niespodziewanie dotknęła ludzkość na trzy lata. Gorąco polecam.</span></p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-5830541040161903542023-06-29T05:44:00.000-07:002023-06-29T05:44:01.186-07:00Soraya Lane "Córka z Włoch"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfU-Ymi5zsDySPH88pJzbWouU3ZtZLvkxhbDzEXVXeIPTQWvtQcy9EzvTstf828Bo8ga7mHah9tGH6lXKnWAKV1RQpekYMmDaLLe-ZaWCicYTOBs52wtjVPzviSSmnuzpkEZvQlNIhOKgc5Au6UM6n_gjBIgx2WIJCY7En3DrDoQk8WMND2jdDfzvuA_S_/s500/485.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfU-Ymi5zsDySPH88pJzbWouU3ZtZLvkxhbDzEXVXeIPTQWvtQcy9EzvTstf828Bo8ga7mHah9tGH6lXKnWAKV1RQpekYMmDaLLe-ZaWCicYTOBs52wtjVPzviSSmnuzpkEZvQlNIhOKgc5Au6UM6n_gjBIgx2WIJCY7En3DrDoQk8WMND2jdDfzvuA_S_/s320/485.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOAonItZdZ-wBo0xelA1foq9WWqqBXByMUrj5RdgyYyq3M9gpSgYMjn2CjwT3yqL7c15Fc7TPFpkuEIhkaijyY8Ne5k_kTN79Jq6paiXgFdAnFxYquiRVOv36lg7rprT8h86XjuVdLnMo9LA6MrG6RUf_Hp_WRsWBjAmz4YCENubeKpiUyA5uYkLWn_4j3/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOAonItZdZ-wBo0xelA1foq9WWqqBXByMUrj5RdgyYyq3M9gpSgYMjn2CjwT3yqL7c15Fc7TPFpkuEIhkaijyY8Ne5k_kTN79Jq6paiXgFdAnFxYquiRVOv36lg7rprT8h86XjuVdLnMo9LA6MrG6RUf_Hp_WRsWBjAmz4YCENubeKpiUyA5uYkLWn_4j3/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Albatros</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 352</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-6751-322-7</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Seria Utracone Córki</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 20pt;"><i><u><b>Włoski
smakołyk, mediolański balet i zakazana miłość</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Wiosną
tego roku na księgarskie półki trafiła powieść z kręgu
literatury kobiecej, która jest początkiem nowej serii. Porównywano ją do arcydzieła „Siedem sióstr” Lucindy Riley. Od
razu wiedziałam, że koniecznie muszę sprawdzić czy jakikolwiek
Autor na świecie był w stanie dorównać swoim piórem prozie
idealnej, bo za taką uważam książki opowiadające o adopcyjnych
córkach Pa Salta. Z ręką na sercu bałam się, że to tylko trik i
przemyślany manewr marketingowy wydawcy, który ma na celu podbić
sprzedaż lektury. Na szczęście myliłam się i po raz kolejny w
życiu trafiłam na książkę bardzo nastrojową, pełną sekretów,
tajemnic i emocji, które sprawiły, że czytanie było wyśmienitą
literacką ucztą, a ja zostałam od stóp do głów oczarowana
fenomenalną historią. </span>
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Pewnego
dnia w jednej z londyńskich kancelarii prawnych krzyżują się
życiowe ścieżki kilku osób. Każda z nich otrzymuje tajemnicze
pudełko w którym znajdują się pamiątki z przeszłości. Kiedyś
każdy z tych tajemniczych boxów przygotowała nieżyjąca już
kobieta, która prowadziła placówkę, w której schronienie mogły
znaleźć młode, samotne matki. Każde z tych pudełek jest
świadectwem pochodzenia i tożsamości osób, które nie mają o
swojej prawdziwej przeszłości zielonego pojęcia. Taki jeden zestaw
trafia do rąk Lilly, która pracuje w branży winiarskiej. Tym samym
planowana od pewnego czasu podróż do Italii jest nie tylko krokiem
w zawodowej karierze, ale i idealną okazją do poznania swoich
korzeni i odkryciem przeszłości babci. Na drodze pięknej
młodej kobiety pojawia się także przystojny Włoch Antonio, który
mąci w jej głowie. Jak potoczą się losy Lilly? Jaką rolę w jej
przyszłości odegra pewna pilnie strzeżona tajemnica kulinarna i
program teatralny sprzed wielu lat?</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Ta
książka jest cudowna i nie ma innej opcji jak zakochać się w niej
od pierwszego wejrzenia na zabój! Czyta się ją niesamowicie
przyjemnie, a treść zapada na długo w pamięć. Oś fabuły opiera
się na schemacie odkrywania rodzinnych sekretów, co jest pomysłem
wykorzystywanym w literaturze kobiecej dość często, ale Soraya
Lane zrobiła to w sposób tak perfekcyjny i nietuzinkowy, że aż
przechodzą dreszcze!</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Akcja
toczy się dwutorowo w różnych przestrzeniach czasowych, które
dzieli kilkadziesiąt lat. Z jednej strony czytelnik poznaje losy
Estee, która jako młoda dziewczyna zakochuje się w Felixie i jest
tej miłości wierna mimo wszystko. Z drugiej strony śledzimy we
współczesnym świecie dzieje Lily, która poznaje losy swoich
przodków. Są one dobrym wzorcem jak pokierować swoim życiem i mieć odwagę podążać
za głosem swojego serca mimo wszystko. </span>
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„<span style="font-size: 13pt;">Córka
z Włoch” to pełna emocji chwytająca za serce historia o miłości, walce
o ukochaną osobę, bitwach z przeciwnościami losu i trudnych
rodzinnych relacjach, które potrafią budować mury i rzucać kłody
pod nogi. To książka w której można się zatracić bez reszty i
zapomnieć o własnej rzeczywistości. W trakcie jej czytania
czytelnika dotyka ogrom emocji, niespodzianek i zwrotów akcji. Przez
jej karty przewijają się ciekawe postaci i szalone intrygi. Nie
można się nudzić, a treść nie jest przewidywalna i sztampowa.
Wyjątkowa to za mało powiedziane, arcydzieło napisane dla kobiet
to adekwatna rekomendacja dla tytułu, który gorąco polecam.</span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 13pt;">Bernardeta
Łagodzic-Mielnik </span>
</p></div><p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-42631062047983129872023-05-11T08:18:00.000-07:002023-05-11T08:18:13.220-07:00Beata Sabała-Zielińska "Radio-aktywna Sabała. Od gadania do pisania.<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUfDmfVYmVV1QDf8lhDM27iGOsFTBGQvIv_UWmfNjTGsSdc0PDRPiExkunCoRxBgPG4C2Cdhwc7uvyMQxgCuHN9sF_JqR5vXlMeo3tKJMuy7P9OxXTlgKNUIGraRvcURB15VtHffSeekySZpNm6fmkM-mq2i1EpAmoYNy2sLw9LH8cpkqSaV3GeEG5Cg/s500/486.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhUfDmfVYmVV1QDf8lhDM27iGOsFTBGQvIv_UWmfNjTGsSdc0PDRPiExkunCoRxBgPG4C2Cdhwc7uvyMQxgCuHN9sF_JqR5vXlMeo3tKJMuy7P9OxXTlgKNUIGraRvcURB15VtHffSeekySZpNm6fmkM-mq2i1EpAmoYNy2sLw9LH8cpkqSaV3GeEG5Cg/s320/486.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYHGPotLkZwakqH91dcLgrxIP9JzcrCN9y-tvcG__0JdVWy5eThGqcWumbkGMo7tzlSfsZzoJylOBfS1rBE1J6sskscJR5E1-e4jTi_2EbILFwIJJnhXvQUAwdSjTmN3EQC8mFgLbuhtCT5XBKNPj1_IVw8LWA0A-JqSSzc05fV1d-59xJVZl0UMcWbg/s170/proszynski.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="86" data-original-width="170" height="86" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYHGPotLkZwakqH91dcLgrxIP9JzcrCN9y-tvcG__0JdVWy5eThGqcWumbkGMo7tzlSfsZzoJylOBfS1rBE1J6sskscJR5E1-e4jTi_2EbILFwIJJnhXvQUAwdSjTmN3EQC8mFgLbuhtCT5XBKNPj1_IVw8LWA0A-JqSSzc05fV1d-59xJVZl0UMcWbg/s1600/proszynski.jpg" width="170" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Prószyński i S-ka</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 280</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8295-311-4</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>Radiowa Góralka spod samiuśkich Tater</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Lubię radio, góry i doceniam ludzi, którzy wykonują swoją pracę z oddaniem i sercem, dla których zawodowe zajęcie jest nie tylko sposobem na utrzymanie się, ale i pasją. Głos Autorki książki o której chcę Wam dziś napisać znam doskonale z Radio Zet. Cenię jej relacje, słucham ich z przyjemnością. Byłam ciekawa jaką osobą jest Pani Beata, jak pisze, jak się czuje w swojej zawodowej roli. Dlatego bez wahania sięgnęłam po jej najnowszą książkę, mając jeszcze w pamięci tą w której głos miała Ewa Berbeka. Przeczytałam i zaniemówiłam z zachwytu. To była lektura petarda, dzięki której poznałam niesamowitego radiowca, ale i kobietę, żonę, mamę, koleżankę z pracy, pisarkę i miłośniczkę gór w jednej osobie.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Tytuł to kulisy działania dla popularnej stacji radiowej, to opis pracy szalonej i bez limitu godzin. To pamiętnik amatorki, która trafiła do radio i dzięki pracy oraz talentowi osiągnęła szczyty profesjonalizmu i zawodowstwa. Oczywiście łatwo nie było, ale gdy swoje działania doprawia się sercem i całkowitym oddaniem źle być nie może. Droga kariery w radio jest niełatwa, trzeba być cierpliwym i błyskotliwym, trzeba błyskawicznie podejmować decyzje, polegać na intuicji i mieć non stop rękę na pulsie, a zwłaszcza gdy pracuje się w takim miejscu jak Zakopane i okolice. To zakątek, gdzie z jednej strony ciągle coś się dzieje, a z drugiej wszystko powtarza się cyklicznie. Stare jako nowe trzeba podać w świeżej odsłonie, by nie smakowało jak odgrzewany kotlet, a jak wiosenna nowalijka.</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> Beata Sabała-Zielińska robi to wyśmienicie, a dodatkowo rewelacyjnie potrafi to opisać w książce, którą czyta się niezwykle przyjemnie i szybko. Strony dosłownie przewracają się same. Wrażeń nie brakuje, a wszystko oprószone jest, niczym szczyty Tatr śniegiem, dozą celnego komentarza i humoru. I jak się słusznie domyślacie mieszanka jest piorunująca i wybornie smakuje. Autorka odważnie pisze o różnych sprawach. Trudnych i smutnych, zabawnych i codziennych. Jej relacje są żywe, prawdziwe i szczere. Tekst książki brzmi jak spowiedź, jak podsumowanie, jak cenna relacja. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Zdania tej książki żyją i wyraziście przemawiają do czytelnika. Tworzą plastyczny obraz i ciekawą scenerię pracy. Góry, górale i turyści mają wady oraz zalety. Nic nie jest wybielone, ani oczernione. Zabawne sytuacje mieszają się z szarą rzeczywistością. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Jeśli jesteście ciekawi jak pracuje się w radio, jak wyglądają od kulis wizyty polityków i zawody na skoczni, jak pracują Toprowcy, jak przebiegają akcje ratunkowe i co myślą o różnych rzeczach prawdziwi górale sięgnijcie po tytuł, który jest lekturą doskonałą. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Z pełną odpowiedzialnością polecam Wam przeczytanie tej książki. W mojej ocenie 11/10. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-30080401709974522732023-04-25T11:23:00.000-07:002023-04-25T11:23:47.087-07:00Anna J. Szepielak "Miłość i tron <p style="text-align: center;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYDqXN-UXKhJagURs4C1UFsRPKJa1TZHdaAyfcqBqekAbfvUy5s7A8NNhS01a6mv3AawD-g-LSPLGyEA1l87D-6oWKqbj39IU-G9xGiHu-cCtTrQTh7bdyGvNfscmInXj_yRiORrDywqUX8JWQdOZGFLh1bw4JmFgy3CulkFuXXaoCk_6ETsGWGcXnNw/s500/484.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYDqXN-UXKhJagURs4C1UFsRPKJa1TZHdaAyfcqBqekAbfvUy5s7A8NNhS01a6mv3AawD-g-LSPLGyEA1l87D-6oWKqbj39IU-G9xGiHu-cCtTrQTh7bdyGvNfscmInXj_yRiORrDywqUX8JWQdOZGFLh1bw4JmFgy3CulkFuXXaoCk_6ETsGWGcXnNw/s320/484.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWj0EtiiJqDFuS2d6GFfkzyNczKuvX0m4-JOESve0z0qncLl6wZ3w2xfkE_RmezMGA7JoEXcNFj8qRIYmcFdSVqWu_cNB6h-Nl1WbGOo7n03OZ1J5i_SoEMdfB9gCDoDgzLnFQKdJyYsNeXhZQ4skWYsHXH_GmtKIRcvKrxwnPRIcxF_EVDdzcUEoJmg/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWj0EtiiJqDFuS2d6GFfkzyNczKuvX0m4-JOESve0z0qncLl6wZ3w2xfkE_RmezMGA7JoEXcNFj8qRIYmcFdSVqWu_cNB6h-Nl1WbGOo7n03OZ1J5i_SoEMdfB9gCDoDgzLnFQKdJyYsNeXhZQ4skWYsHXH_GmtKIRcvKrxwnPRIcxF_EVDdzcUEoJmg/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Filia </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 336</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8280-570-3</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">cykl Serce w koronie tom I</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><i><u><b>Powieść
historyczna w wersji light</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Historia oprócz matematyki i fizyki
bywa zmorą wielu uczniów. Młodzi ludzie nie lubią uczyć się o
przeszłości mając podane suche fakty, litanie dat i drętwe
źródłowe teksty do analizy napisane niezbyt zrozumiałym językiem.
Ten stan można jednak zmienić serwując przeszłość w lżejszej
wersji. Wystarczy dodać zamierzchłym czasom lekkości poprzez
odpowiednie operowanie językiem, uczłowieczyć żyjące kiedyś
postacie pokazując ich ludzkie twarze i napisać o niezwyczajnych
wydarzeniach w sposób prosty i zwyczajny. Wtedy podręcznik czy
powieść historyczna stanie się lekko przyswajalną lekturą, która
pochłonie bez reszty. W ten właśnie sposób o zamierzchłych
czasach późnego średniowiecza napisała Anna Szepielak. Tym samym
stworzyła kapitalny tytuł, który czyta się bardzo lekko i
przyjemnie, a którego bohaterowie żyją ponad pięćset lat temu.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Miłość i tron” to pierwszy tom
cyklu Serce w koronie, który opowiada o epoce panowania dynastii
Jagiellonów na polskim tronie. Akcja książki rozpoczyna się w
dniu narodzin przedostatniego króla z tejże sukcesji Zygmunta I
zwanego Starym. Jego rodzice doczekali się licznego potomstwa, ale
to właśnie piąty, przedostatni syn, jako jedyny urodził się poza
Krakowem i nie wydał pierwszego tchnienia na wawelskim wzgórzu.
Przyszło mu się narodzić ze względu na panującą zarazę w
okolicy Kozienic. Poród był bardzo ciężki i wyczerpujący dla
królowej Elżbiety. I zapewne nikt nie przypuszczał, że to właśnie
temu synowi z całej szóstki męskich potomków pisane są
największe zaszczyty i wielkie panowanie. Losy Zygmunta i jego
rodziny śledzimy przez ponad trzydzieści lat. Obok przyszłego
króla pierwszoplanową bohaterką powieści jest dziewczyna, a potem kobieta, która
była jedynie mieszczką i wybitnie uzdolnioną hafciarką, a która na
długi czas skradła serce Jagiellona i dała mu nieślubne
potomstwo. Kasia po raz pierwszy spotkała swoją miłość w Toruniu
jako mała dziewczynka. Już wtedy to spotkanie zapadło jej w
pamięć. Los okazał się łaskawy i pozwolił stworzyć jej parę z
przyszłym królem, a tym samym zaznać szczęścia w miłości.
Oczywiście mezalians nie mógł mieć miejsca, a Zygmunt I miał później dwie wysoko urodzone żony Barbarę i Bonę.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Ta książka jest magiczna i lekka jak
piórko. Autorka błyskawicznie wyrywa nas współczesności i
zaprasza w niezwykłą podróż w minione czasy. Czytając mamy
okazję zagościć w niesamowitej epoce, w której prawie wszystko
jest inne i odmienne niż współcześnie. Takie same pozostają
ludzkie charaktery i słabości – pogoń po trupach za fortuną,
majątkiem czy zaszczytami. Rodzinne kłótnie i spory pomiędzy rodzeństwem. Autorka pisze o rodzinie panującej i
towarzyszącym jej dworze w sposób ciekawy i lekki. Pokazuje
członków rodziny królewskiej jako zwykłych ludzi, którzy mają
wady i słabości. Przedstawia epokę odległą czasowo w sposób
plastyczny, ciekawy i pociągający. Wprowadza liczne opisy i wiele
autentycznych oraz fikcyjnych postaci. Obok historycznych prawd nie brak i
literackiej fikcji, która okrasza fabułę książki niczym
przyprawy wyjątkowe danie. Efektem jest rewelacyjnie przedstawiona
opowieść z wątkiem miłosnym i historią Polski w tle. Akcja
książki jest bardzo wartka. Tytuł czyta się lekko, przez jego
wnętrze się wręcz płynie. Zagłębiając się w lekturę stajemy się obserwatorami dworskiego życia, zwyczajów, stosunków
pomiędzy panującymi a poddanymi. Poznajemy tradycje,
problemy i troski. Autorka pokazuje mechanizmy rządzenia monarchią,
kluczową rolę wiary i mariaży, którym ton nadawała polityka.
Poznajemy świat w którym chwilami możemy poczuć się jak na innej
planecie, ale jest on tak frapujący, że nie można się oderwać
od czytania.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Książka ma wiele atutów. Jest
dopracowana merytorycznie i literacko. Intryguje i zaciekawia, zachęca
do głębszego poznania epoki i postaci, które przewijają się
przez karty powieści. Jestem bardzo ciekawa jej kontynuacji i będę
wyczekiwać daty wydania kolejnego tomu. Przeczytanie tego zaś
polecam nie tylko fanom powieści historycznych. To książka dla
lubiących dobrą literaturę i doceniających solidny warsztat
literacki. Koniecznie po nią sięgnijcie. Mam nadzieję, że spodoba
się ona Wam równie mocno jak mnie.</p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-53041494066492506082023-04-16T23:35:00.000-07:002023-04-16T23:35:44.799-07:00Książę Harry "Ten drugi"<p style="text-align: center;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLY4go6YGZPP-T3eGI94HDKnrHhMstD0WfS6uXBxKsixihv_vCBFUgaXcJlGfD8jsVE36JmDPCeU_7WSaQYdcOT1aXT5-u9J8Y7oT7XSsggo5B8YRqFPLRYrzwukmb4i3KUxR_806ElKhO7PsTIPozZKBNDlEMoDq3qMVVI2fsMrSPZD5XjaY9FkQ6TQ/s500/483.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiLY4go6YGZPP-T3eGI94HDKnrHhMstD0WfS6uXBxKsixihv_vCBFUgaXcJlGfD8jsVE36JmDPCeU_7WSaQYdcOT1aXT5-u9J8Y7oT7XSsggo5B8YRqFPLRYrzwukmb4i3KUxR_806ElKhO7PsTIPozZKBNDlEMoDq3qMVVI2fsMrSPZD5XjaY9FkQ6TQ/s320/483.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr7CujQzlAVSIY-rMYN4M9l2-sp--WF4qpbEpZPJGd--Vmwk10RiddLmzM23XfNrkBx8O4COu37sC3fYbDxuHGYPrOrYWtCqGF9MfBuoURGGa3bvzQ6fwMRteUw00xKu3DddX8GZAFrnUsVKBVAmYC0rW5p_OlgRbwDbLlE3FOak7g5pSHgnbFyqqBuw/s320/lc_logo.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgr7CujQzlAVSIY-rMYN4M9l2-sp--WF4qpbEpZPJGd--Vmwk10RiddLmzM23XfNrkBx8O4COu37sC3fYbDxuHGYPrOrYWtCqGF9MfBuoURGGa3bvzQ6fwMRteUw00xKu3DddX8GZAFrnUsVKBVAmYC0rW5p_OlgRbwDbLlE3FOak7g5pSHgnbFyqqBuw/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Marginesy</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 504</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-67510-65-3</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><i><u><b>Zastępca
czyli rezerwowy książę</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Książęta tylko w bajkach mają
beztroskie życie usłane różami. W realnym świecie już tak
kolorowo nie jest. Bywa, że codzienność koronowanej głowy jest o
wiele trudniejsza niż życie przeciętnego zjadacza chleba. Dowodzi
tego przykład brytyjskiego royalsa – młodszego syna króla Karola
i księżnej Diany – Harrego, który swoje dotychczasowe burzliwe
życie postanowił opisać w autobiografii. Tytuł ukazał się na
początku roku nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale i w wielu krajach na
całym globie, także w Polsce, osiągając rekordowe nakłady.
Stał się bestselllerem po który ustawiały się długie kolejki.
Wszyscy byli ciekawi królewskiej bajki według Harrego, która
okazała się niestety czymś niezbyt przyjemnym. Po lekturze tytułu
liczba osób, które nigdy nie chciałyby należeć do klanu
Windsorów z pewnością się zwiększy, a sympatyczny brat Williama
na pewno zyska na popularności. Dlaczego? To proste, z kart książki
wyłania się zwyczajny i sympatyczny chłopak, stroniący od
protokołu, sztywności i etykiety, którego los mocno doświadczył,
a który chce być w życiu po prostu szczęśliwy z ukochaną
kobietą.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Młodszy od swego brata Harry od
urodzenia znał swoje miejsce. Był zawsze i wiecznie drugi. Pełnił
rolę rezerwową. Żył wychowywany w kulcie zastępstwa. Egzystował
w złotej klatce według z góry ustalonego scenariusza. Miał inny
od brata charakter, był bardziej buntowniczy i krnąbrny. Na
szczęście miał oparcie w matce, która swoim dzieciom nie
limitowała czułości i czasu. Aż nadeszła ta sierpniowa noc od
której wszystko się zmieniło. Zbudzony z beztroskiego snu chłopiec
usłyszał słowa, które na zawsze zmieniły jego życie. Diana,
księżna Walii zginęła w wypadku, który miał miejsce w paryskim
tunelu Alma. To właśnie od tej daty książę rozpoczął książkową
opowieść o swoim życiu, którą można podzielić na kilka części.
Smutne sieroce dzieciństwo, dorastanie i edukacja, kariera wojskowa
i wyjazdy na misje, szukanie swojego miejsca w życiu i wreszcie
końcowa część książki opowiadająca o znajomości z Meghan, ich
miłości, ślubie, a wreszcie geneza opuszczenia klatki, która
uwierała i odbierała spokój, normalność oraz poczucie
bezpieczeństwa. Jestem przekonana, że to właśnie koniec lektury
czytelnicy czytali z największą ciekawością i wypiekami na
twarzy. Sama też tak zrobiłam.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Biografia jest dość obszerna i liczy
blisko pięćset stron. Czyta się ją lekko i przyjemnie. Historia
widziana oczami księcia nie jest kolorowa, a z jej kart wyłania się
zagubiony, smutny chłopak, nastolatek, a wreszcie mężczyzna
szukający wsparcia, zrozumienia i miłości. Relacja raz po raz
mrozi krew w żyłach, szokuje i nasuwa myśl, że najsławniejsza
rodzina na Wyspach jest dysfunkcyjna i toksyczna niczym jad żmiii.
Nic dziwnego, że będąc wrażliwym i podobnym osobowością do
matki młodszy brat Williama nie mógł się w niej odnaleźć. Harry
musiał unieść na swoich barkach bardzo wiele. Rozwód rodziców,
rozpad rodziny, śmierć matki, nowe życie ojca i pojawienie się
macochy, która przyczyniła się do rozpaczy matki, nagonka ze
strony prasy i mediów, zaszczucie i ciągła pogoń zaprowadziły
Harrego na kozetkę u terapeuty. Jego życie odmieniła kobieta i
miłość dla której rzucił wszystko. Odwrócił się od
dotychczasowego życia i zaczął nowe, zwykłe, pozbawione koronnych
obowiązków.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Ta autobiografia jest napisana szczerze prostym, zwyczajnym językiem pozbawionym konwenansów i
sztuczności. Jest niczym spowiedź, niczym oczyszczenie i
wytłumaczenie się ze swoich decyzji i planów. Książę odrzucając
służbę monarchii pokazuje jej sztuczność, pozory, oderwanie od
realnego świata na rzecz protokołu i tradycji. Swoją książką
pokazuje, że konieczna jest jej odnowa, metamorfoza i solidny
„remont”. Inaczej będzie pustą konstrukcją, która będzie
dryfować w złą stronę być może ku swojej zgubie, rozpadowi i
destrukcji.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Tak, ta lektura jak najbardziej
przypadła mi do gustu. Uwierzyłam w przekaz i relację jej Autora.
Zrozumiałam jego intencję i potrzebę ujawnienia ludziom prawdy o
świecie w którym dorastał i którego miał dość. Książka z
pewnością zaciekawi osoby interesujące się brytyjską monarchią,
ale rozczaruje tych, którzy liczą na jakieś wyjątkowe sensacje.
Tytuł nie przebija niusów z plotkarskich tabloidów, raczej realnie
odtwarza rzeczywistość w jakiej obracał się przez wiele lat jego
Autor. Warto poświęcić czas lekturze choćby po to, by obalić mit
o beztroskim losie osób określanych mianem royalsów. Wbrew pozorom
to bardzo zagubieni ludzie, którym tytuły i korony czy tiary
zabierają wolność, a szczęścia w zamian nie dają. Polecam serdecznie. </p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"> </p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-58705027726115189232023-04-08T04:13:00.000-07:002023-04-08T04:13:53.538-07:00Sonia Rosa "Manipulantka"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkCYR-O8eE4gDgnsYYqmTjWAsd0Oc2VKlYPUQo_V_DHfg9TiWYtbURNNHXNY3WY6-L1U_a9KU5rHgonKcMlnQBBINxvlEOYB-_RIBTbqESSRPkEcFdiSJL92vVuZuW6vR0Sp_sEwWU_ldoGxNOB7CuAxkm5UbA8OydiBlkm6KC3_a5QUYZOhYlH89wGg/s500/481.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkCYR-O8eE4gDgnsYYqmTjWAsd0Oc2VKlYPUQo_V_DHfg9TiWYtbURNNHXNY3WY6-L1U_a9KU5rHgonKcMlnQBBINxvlEOYB-_RIBTbqESSRPkEcFdiSJL92vVuZuW6vR0Sp_sEwWU_ldoGxNOB7CuAxkm5UbA8OydiBlkm6KC3_a5QUYZOhYlH89wGg/s320/481.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_nmgWE4ISN4HEyqnucUJmGeLnkhEnTxYUlDkv_r78XkmwPufrP2UDzqpYU3qZnMXuyLwGm5XExmTaMLhHu-mQ_SpFJrPGITKIsHzOTrd6PBRVd2zCE6FXfV2gV2GJu9NLDlTTFhW-EqCaY3N0Tbrg0hiLD5go5JfXkDJzHe9uIvdhQlxzn3GSymOA4Q/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_nmgWE4ISN4HEyqnucUJmGeLnkhEnTxYUlDkv_r78XkmwPufrP2UDzqpYU3qZnMXuyLwGm5XExmTaMLhHu-mQ_SpFJrPGITKIsHzOTrd6PBRVd2zCE6FXfV2gV2GJu9NLDlTTFhW-EqCaY3N0Tbrg0hiLD5go5JfXkDJzHe9uIvdhQlxzn3GSymOA4Q/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Filia</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 384</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8280-510-9</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 20pt;"><i><u><b>Toksyczna
przyjaźń zabija niczym arszenik </b></u></i></span>
</p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 20pt;"><i><u><b><br /></b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;">Przyjaźń w niczym nie ustępuje
miłości. Może być piękną, cenną i inspirującą więzią
pomiędzy ludźmi, ale może mieć też paskudne, wręcz patologiczne
oblicze, które jest w stanie wyrządzić wiele złego. Toksyczne
przyjaźnie są czymś, czego lepiej w życiu nie zaznać, ale
niestety zdarzają się zwłaszcza między kobietami. Ich fundamentem
bywa zwykle zazdrość, która potrafi skutecznie zaślepić i zatruć
życie nie tylko ofierze.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Najnowsza książka Sonii Rosy nosząca
bardzo wymowny tytuł „Manipulantka” traktuje właśnie o
niewłaściwym obliczu przyjaźni, która rodzi się między dwoma
koleżankami z pracy. Anna i Iwona spotkały się na gruncie
zawodowym. Obie znalazły zatrudnienie jako pracownice
drogerii Koniczynka. Były w podobnym wieku, miały
nastoletnie córki, które samotnie wychowywały, obie przeżyły rozwód i musiały ułożyć
swoje życie od nowa. Obu los przykleił etykietkę zdradzonej żony.
Wydawać by się mogło, że dzięki temu co przeżyły są w stanie
siebie zrozumieć jak nikt inny i nawiązać ze sobą siostrzaną
relację. Niestety, życie napisało diametralnie różny scenariusz
tej znajomości. Ba, ta zażyłość nigdy nie powinna mieć miejsca,
bo w tej relacji pierwsze skrzypce zagrała chorobliwa zazdrość.
Anna była tą ładniejszą, bardziej wykształconą, umiejącą
zawalczyć o siebie i zwracającą na siebie uwagę swoją urodą i
sposobem zachowania. Iwona od początku czuła się gorsza od
przyjaciółki, miała więcej kompleksów i mniej ambicji. Jej
zaburzenia psychiki były widoczne gołym okiem, ale mimo to Ania
pozwoliła jej się zbliżyć do siebie. Za swój błąd zapłaciła
słoną cenę, ale i dostała solidną lekcję od życia.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Manipulantka” to niezwykle mocny
thriller psychologiczny, który nie jest książką napisaną w sposób
wyrafinowany i elegancki. W fabule powieści najważniejszy jest
przekaz, który powinien być dla czytelnika przestrogą. Opisana
sytuacja powinna uczulić i uwrażliwić, ostrzec by w pewne
podejrzane i mroczne relacje nie wchodzić, by ich unikać i omijać
je szerokim łukiem.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Sonia Rosa zasługuje na wielkie brawa za
podjęcie trudnego tematu i niesamowite wykreowanie swoich bohaterek,
które są niezwykle wyraziste i prawdziwe. Tylko pozornie można je
ocenić w aspekcie dobra i zła. Każda z nich ma wady i zalety,
każda błądzi i szuka szczęścia, każda musi zmierzyć się z
bolesnymi sytuacjami.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Książka nie ma zbyt wartko płynącej
akcji, a jednak trudno się od niej oderwać. Czytając czuć
napięcie i emocje. Czytelnik ma nieodparte wrażenie, że to tylko
cisza przed burzą, że w powietrzu czuć, że zaraz coś drastycznego
się stanie. I dokładnie tak jest, a fabuła nie jest pozbawiona
zawirowań i niespodzianek.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Mocnym punktem powieści jest
zakończenie, które jest niczym emocjonalna petarda. Gdy wydaje się,
że już wszystko potoczy się logicznie sytuacja ulega nagłej
zmianie, a białe staje się czarne. Tytuł ma podwójnego narratora.
Czytelnik śledzi akcję na przemian oczami obu bohaterek. Każda z
nich ma nieco inne podejście do życia. Każda z nich potrafi
przejść samą siebie.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Wielkim atutem książki jest pomysł
Autorki na fabułę. Sonia Rosa zabrała nas do wnętrza babskiego
świata i bez upiększeń pokazała na co stać płeć piękną.
Refleksja po lekturze jest dość wyrazista i smutna. Tak, my kobiety ulegamy
emocjom, zapędzamy się w ślepe uliczki bez wyjścia, zaczynamy
zbyt mocno żyć czyimś życiem. Zagubione potrafimy skrzywdzić
same siebie bardziej niż cały świat, który nas otacza. Zaślepione
negatywnym uczuciem potrafimy zatracić zdolność realnej samooceny
i popadamy w paranoje. Staczamy się na dno.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Manipulantka” napisana jest lekko
i przystępnie. Autorka używa potocznego języka, nie skąpi emocji
i wyszykowała naprawdę dobry thriller. To świetna lektura, którą
trudno odłożyć. Kartki dosłownie przewracają się same. Tytuł
idealnie trafił w mój czytelniczy gust. Polecam go bezapelacyjnie. </p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-88779605799485917522023-04-04T22:20:00.000-07:002023-04-04T22:20:24.218-07:00J'nell Ciesielski "Lodowa księżniczka"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRCZAMJ3UKY5HeJO6E5JQSVqP84NqNDDxefnoO3s07JsV4AUPjw36rMKwP5RIGFXadnuv4Tnq9ia7uI-Ydc_YRNUdjGv8UGl9cthHkYnN77K2zEsM9-0GvbHaYUOBCO9UG5IAue7-brp4u_vcwSNNXY7f93QsmSwv-DnJqD0-39-F1vLu6Y7a1HvSzqw/s500/480.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRCZAMJ3UKY5HeJO6E5JQSVqP84NqNDDxefnoO3s07JsV4AUPjw36rMKwP5RIGFXadnuv4Tnq9ia7uI-Ydc_YRNUdjGv8UGl9cthHkYnN77K2zEsM9-0GvbHaYUOBCO9UG5IAue7-brp4u_vcwSNNXY7f93QsmSwv-DnJqD0-39-F1vLu6Y7a1HvSzqw/s320/480.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPBMXRB2ogLYxdTV2RD0W60OGsK6330rTMmLJpp0KU1P97_xAI1kacI7oQ501bCnv1SDconYk2SabWTJZf4tFyFfB-9bHCqmMEd9Y69YPJBmQYRnwexj1NRxDnVs9rYQns7-tU44crtOvceMvUmby_epvjhmWQvcdXPFGFPuRTl0f1Ydntz_BVs5uR3g/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPBMXRB2ogLYxdTV2RD0W60OGsK6330rTMmLJpp0KU1P97_xAI1kacI7oQ501bCnv1SDconYk2SabWTJZf4tFyFfB-9bHCqmMEd9Y69YPJBmQYRnwexj1NRxDnVs9rYQns7-tU44crtOvceMvUmby_epvjhmWQvcdXPFGFPuRTl0f1Ydntz_BVs5uR3g/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Mando</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2022</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 464</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-277-1531-9</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 20pt;"><i><u><b>Nie
każda wielka miłość wybucha od pierwszego wejrzenia</b></u></i></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Miłość ta prawdziwa i tak różna od
chwilowego zauroczenia nie zawsze pojawia się nagle, nie zawsze
rozkwita błyskawicznie niczym od dotknięcia czarodziejskiej strzały
amora. Czasem jest tak, że któraś ze stron kocha od razu i już
wie, że to jest ta właściwa druga połówka, a druga strona musi
nabrać zaufania i powoli dojrzeć do uczucia, które przesłoni sobą
cały świat. Taka właśnie sytuacja ma miejsce w fabule książki
po której spodziewałam się dość dużo, ale uwaga! Dostałam
jeszcze więcej! Książka okazała się wyjątkową historią, która
pozwoliła mi na szaloną i pełną emocji podróż w czasie i
przestrzeni. Jeśli chodzi okres dziejowy to cofnęłam się o ponad
sto lat, a konkretnie do roku 1917. Europa była wtedy w okowach I
wojny światowej, która spustoszyła wiele krajów, a w Rosji miała
miejsce Rewolucja Lutowa, która wybuchła przeciwko carowi i która
obaliła trwale monarchię raz na zawsze. Ten przewrót wywołał
wojnę trzyletnią między czerwonymi – bolszewikami i białymi,
którzy byli zwolennikami panującego do tej pory ustroju. W jej
wyniku tysiące przedstawicieli rosyjskiej arystokracji wymordowano,
a szczęśliwcy uratowali się dzięki ucieczce za granicę.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"> Ze szpon śmierci dosłownie rzutem na
taśmę udało się zbiec głównej bohaterce „Lodowej księżniczki”
- Svietłanie Dalskiej wraz z matką i siostrą. Kobiety znalazły
schronienie w Paryżu, ale warunki ich życia uległy znaczącemu
pogorszeniu. Rosyjskie arystokratki utrzymywały się dzięki
wyprzedaży zabranych z ojczyzny klejnotów, mieszkały w
przykościelnej piwnicy, w przysłowiowym chłodzie i głodzie, w
nędzy i niedostatku, którego dotąd nigdy nie doznały. Matkę
Svietłany zbyt mocno przytłaczała smutna rzeczywistość i nienawykła do
ubóstwa dama załamała się. Opiekę na bliskimi przejęła
najstarsza córka Anny Dalskiej. Księżniczka bardzo szybko pogodziła
się z rzeczywistością i zeszła z nieba luksusu na ziemię. Pewnego
dnia podczas przemierzania paryskich ulic zraniła się w nogę
odłamkami szkła i potrzebowała pomocy medyka. I tak piękna
dziewczyna z książęca tiarą na głowie trafiła w objęcia
pewnego szkockiego lekarza, którzy w czasie wojny operował w
Mieście Świateł rannych żołnierzy. Wynna od pierwszego wejrzenia
poraziło piękno twarzy Rosjanki i zakochał się w niej w mgnieniu oka. Svietłana
nie odwzajemniła jednak tego szczerego uczucia. Była do swego
wybawcy zdystansowana, chłodna i miała lekceważący stosunek. Nie
tak ją wychowano, nie tak powinien zachowywać się zalotnik, nie
takiemu komuś powinna oddać swoje serce. A jednak była wojna,
etykieta rodem z rosyjskich dworów już nie obowiązywała, a Amor
sam zdecydował bez pytania w kogo strzeli swoją strzałą.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Jak potoczyły się losy księżniczki
i sympatycznego szkockiego medyka, który bardzo kochał swoją
profesję? Czy dane im było stworzyć szczęśliwy związek czy to,
co ich dzieliło zbudowało między nimi mur nie do pokonania? Co
wygrało – uczucie czy konwenanse?
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Lodowa księżniczka” to
przepiękna wielowątkowa powieść z historią w tle, która ma
ogromnie wiele walorów. To z jednej strony książka o miłości, bo
wątek miłosny odgrywa w niej ważną rolę, ale to też powieść o
heroicznej walce o wykonywanie zawodu lekarza i racjonalne
wprowadzanie nowatorskich metod leczenia. To opowieść o wojnie i
rewolucji, które brutalnie wpłynęły na losy ludzi bez względu
na ich status, majątek i pochodzenie. Ciekawie wykreowane postacie
dotykają przeróżne dramaty – śmierć, żałoba, utrata
ojczyzny, majątku, rodzinnego domu. Każda z nich musi odnaleść
się w nowej rzeczywistości, musi nauczyć się funkcjonować w
nowych realiach, które za nic mają przeszłość. A wszystko po to,
by przejrzeć co jest w życiu ważne i najważniejsze, o co warto
walczyć, a co po pewnym czasie traci na wartości i blednie by
rozpaść się w pył. Autorka plastycznie pokazuje metamofozę
głównej bohaterki, która pod wpływem bolsnych doświadczeń
dojrzewa i zmienia się w kogoś zupełnie innego. Fabuła książki
rozgrywa się w wyjątkowych miejscach – opętanym rewolucją
Piotrogrodzie, wojennym Paryżu i podnoszącej się po wojennej
zawierusze Szkocji, do której wracają ludzie pokrzywdzeni przez
wojnę. Autorka znakomicie oddała ich klimat.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Lodowa księżniczka” to zgrabne
połączenie romansu, powieści obyczajowej i historycznej. Czyta się
ją bardzo przyjemnie, bo jest nakreślona lekkim piórem. Nie
przytaczają jej ciężkie opisy niczym z podręczników historii,
czytelnikowi bardzo łatwo wczuć się w opisaną rzeczywistość.
Koniecznie po nią sięgnijcie, czas jej lektury minie bardzo szybko,
a wrażeń w żadnym momencie książki nie zabraknie. Bardzo polecam
tym, którzy chętnie czytają literaturę obyczajową i piękną z
górnej półki.</p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-86770599297810538792023-03-07T02:55:00.000-08:002023-03-07T02:55:17.017-08:00Ewa Bauer "Chcę żyć inaczej"<p style="text-align: center;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoc9kgw3n8SuRQB5ehURYOOnq5nQumfE1y151IOVuydKKxTeLBshbpDN_jdX2rNzd-DPlWHQy2ohjGE2Vbp4BV5XiKwqA7wNnDSVGaoUBKsa4o3l9Jd27cj8dfAWTtTD_OtGIRZnXMcK2z3_Bj0rfCop4iEGB5_kzYuTuey_arp-JSt7i6V6nbhcdcxQ/s500/482.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoc9kgw3n8SuRQB5ehURYOOnq5nQumfE1y151IOVuydKKxTeLBshbpDN_jdX2rNzd-DPlWHQy2ohjGE2Vbp4BV5XiKwqA7wNnDSVGaoUBKsa4o3l9Jd27cj8dfAWTtTD_OtGIRZnXMcK2z3_Bj0rfCop4iEGB5_kzYuTuey_arp-JSt7i6V6nbhcdcxQ/s320/482.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlSfg6TQtX69Wk6aIQ2Y0MUNFy0V4EM0T7mDXU3rPW7-3qetaP0b-e-XJ7ieLq_ownrdAu_HdXw401cMUpc8BVQcqf_8ZZu6aoCRQsH8VK_0hppIMgz9tqt5NaL8ArrRL8D51Ye9YdFap3gzOIocBuiKft543hJbbuzHZQN68ABln1J7L-WTy7COg5hQ/s136/replika.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="136" data-original-width="136" height="136" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlSfg6TQtX69Wk6aIQ2Y0MUNFy0V4EM0T7mDXU3rPW7-3qetaP0b-e-XJ7ieLq_ownrdAu_HdXw401cMUpc8BVQcqf_8ZZu6aoCRQsH8VK_0hppIMgz9tqt5NaL8ArrRL8D51Ye9YdFap3gzOIocBuiKft543hJbbuzHZQN68ABln1J7L-WTy7COg5hQ/s1600/replika.jpg" width="136" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Replika</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data premiery 21 marca 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 336</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-67639-26-2</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Seria Tułacze życie tom IV</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>My kobiety nie jesteśmy gorsze!</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Z wielką przyjemnością zagłębiłam się w czwarty tom rewelacyjnej sagi rodzinnej pióra Ewy Bauer. Ten cykl opowiada o losach rodziny Neubinerów, która w ramach kolonizacji józefińskiej osiadła w Galicji. Los rzucając pruskich kolonizatorów na ziemie zaboru austriackiego nie skąpił im doświadczeń i trudności. Na świat przychodziły kolejne dzieci, a starsi umierali. Ich życie były naznaczone ciężką pracą. Ich życiowe ścieżki były poplątane, dotknęło ich wiele dramatów i prób, a siłę dodawały im rodzinne więzi i poczucie siły we wspólnocie. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Akcja czwartego tomu cyklu rozgrywa się w latach 1871 - 1886. Książka podzielona jest na cztery części. Dwie z nich, pierwsza i ostatnia, rozgrywają się w Łanach - galicyjskiej wiosce, która jest siedzibą klanu. Tłem drugiej jest Kraków, a trzeciej Paryż - ośrodek polskiej emigracji i środowisko artystycznej bohemy. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Pierwszoplanowymi bohaterami tego tomu są Michał Liniewski i jego młodsza o wiele lat kuzynka Zuzanna, córka Marianny Neubiner. Ich losy są kanwą drugiej i trzeciej części książki. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Michał po śmierci rodziców czuje się samotny. Zuzia marzy o edukacji artystycznej, zaś jej brat Piotr chce zostać księdzem. Oboje wyjeżdżają z Łanów do Krakowa. Chłopak zamieszkuje w seminarium na Stradomiu, a jego siostrą opiekuje się majętny kuzyn. Zuzia toruje sobie drogę dostępną przede wszystkim dla mężczyzn. Stereotypy karzą jej inaczej. Powinna poszukać sobie męża, założyć rodzinę i zostać westalką domowego ogniska. Otoczenie jej pęd do wiedzy, jej chęć pogłębiania talentu i edukacji traktuje jako fanaberię. Nawet jej rodzice nie są zbyt szczęśliwi i niezbyt akceptują wybory córki. A ona sama nie zamierza się poddawać. Pomaga jej w tym krewny, dzięki któremu rozpoczyna kursy w krkowskiej Baranówce i potem kontynuuje edukację za granicą. Mimo różnicy wieku Michał i jego kuzynka świetnie się rozumieją, stają się przyjaciółmi. On wspiera ją i motywuje w tworzeniu, poznaje ją z mistrzem Matejką. Ona czuje w nim bratnią duszę i kogoś, komu może zaufać. Na fundamencie przyjaźni rodzi się coś więcej, co zaskakuje oboje ...</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">To była niezwykła i wyjątkowa lektura dla której zarwałam większość nocy. Nie mogłam jej odłożyć, dopóki nie dowiedziałam się co miało miejsce w zakończeniu. Losy familii Neubiner pochłonęły mnie bez reszty. Postać Zuzanny zaintrygowała i zafascynowała. Podziwiałam ją za jej wybory, odwagę i przekonania. W owych czasach kobiety nie mogły tego co dziś. Nie liczono się z ich zdaniem, nie pozwalano im podejmować samodzielnych wyborów co do przyszłości. Młode dziewczyny miały się bezszelestnie i bez szemrania wpisać w panujący wzorzec, dostosować do wymogów i nie wychylać się z obowiązujących ram. Zuzię było na to stać, by powiedzieć głośno czego chce i oczekuje. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Ten tom cyklu Tułacze życie jest bardzo kobiecy. Kobiety wybijają się w nim na pierwszy plan, a Autorka pokazuje ich losy i nakreśla ich problemy oraz bolączki. Fabuła wskazuje ich rolę w rodzinie, ich uzależnienie od mężczyzn, ich ścieżkę w której nie ma miejsca na marzenia czy samodzielność. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wielkim atutem książki jest to, że zabiera nas ona w trzy wyjątkowe miejsca. Po pierwsze odkrywa uroki galicyjskiej wsi w której rytm życia wyznaczają pory roku. Tu wszystko toczy się niezmiennym i monotonnym rytmem, a nowinki nie docierają. Tu wszystko jest jak przed laty, a nowe nie chce się przyjmować na tradycyjnym gruncie. Przeciwstawny do prowincji jest Kraków, w którym już żyje się zdecydowanie bardziej nowocześnie, a to miasto bije na głowę Paryż w którym rodzi się nowe, kiełkuje emancypacja. Pomiędzy kobietami z prowincji, a tymi z dużych miast jest przepaść. Pokonuje ją Zuzanna, która odnajduje się wśród artystów, kroczy nową drogą, żyje innym życiem niż jej matka i krewne. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Książka bardzo mi się spodobała, zachwyciłam się jej treścią, chłonęłam historię i podziwiałam oczami wyobraźni opisane miejsca. Autorka szczególnie dużo miejsca poświęciła Miastu Świateł, które opisała z gracją i niekłamaną atencją. To była wyborna i wyśmienita lektura, która zabrała mnie w całkiem inne czasy, a zarazem uświadomiła jak bardzo my kobiety dorównałyśmy płci silnej. Tytuł jest napisany przystępnym językiem, opisy są zgrabne i nie nudzą, a dialogi idealnie wpisują się w opisy. Jednym słowem Ewie Bauer należą się brawa za stworzenie tak ciekawej i genialnej sagi familijnej z historią w tle. Koniecznie zwróćcie uwagę na tę serię!</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><br /></div><br /><p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-91460021657740464372023-03-02T23:50:00.000-08:002023-03-02T23:50:20.805-08:00Amira Keidar "Dziecko Holokaustu"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaDHnKF3fAAUh_9asQsx324CXzS4qEUGLJX5Eezh6y3FLr8QjwPh2MUoYA9g7cK47ZUM2BJuv84kg6byNLxjP8tYdLTXOedfC7ZI2l7l-5Rea9_42vjcPe-HvtoB8mtdrpBTqnBkeshCpTsexChmIWGgw-Yd8Wf1w2JDAxOHWXRUkatJvSK3kTD4eQqw/s500/475.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjaDHnKF3fAAUh_9asQsx324CXzS4qEUGLJX5Eezh6y3FLr8QjwPh2MUoYA9g7cK47ZUM2BJuv84kg6byNLxjP8tYdLTXOedfC7ZI2l7l-5Rea9_42vjcPe-HvtoB8mtdrpBTqnBkeshCpTsexChmIWGgw-Yd8Wf1w2JDAxOHWXRUkatJvSK3kTD4eQqw/s320/475.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0KhDZC2IwKnJkHsrHf_RPO9Ioo6WCAdvOo-1Pau5A_lZGnYM17J4siPQS5-gaWSwecC0avoZE77zBr2ERjB84B17IB3DhHswECav8ujInzRoPAqR3-sdg9eAcAeE0unSamFfj9WRakPEk5YAl2GmuvAtcdUfVmeDcMN5FaJKyEVfyZ-c81Z7hQMM5nw/s320/lc_logo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0KhDZC2IwKnJkHsrHf_RPO9Ioo6WCAdvOo-1Pau5A_lZGnYM17J4siPQS5-gaWSwecC0avoZE77zBr2ERjB84B17IB3DhHswECav8ujInzRoPAqR3-sdg9eAcAeE0unSamFfj9WRakPEk5YAl2GmuvAtcdUfVmeDcMN5FaJKyEVfyZ-c81Z7hQMM5nw/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Filia</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2022</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 344</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-8280-105-7</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: large;"><i><u><b>Opowieść
o przyjaźni, której nie zniszczyła nawet wojna. </b></u></i></span>
</p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Dziecko Holokaustu” to niezwykle
smutna, wzruszająca i chwytająca za serce opowieść, która
wydarzyła się naprawdę. Autorka spisała ją na kartach książki
na podstawie relacji świadków, dokumentów oraz dziennika
zapisanego ręką pewnej młodej Żydówki. Tytułową bohaterką
jest mała dziewczynka, której wojna odebrała bardzo wiele i za
wiele.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Rachela od urodzenia była przepiękną
uroczą dziewczynką. Los od niemowlaka obdarzył ją wyjątkową
urodą, dlatego bliscy nazywali ją Laleczką. Córka Cypy i Jakuba
przyszła na świat w 1941 roku w bardzo tragicznych czasach, podczas
wojny której jednym z celów było wymordowanie narodu do którego
należała. Laleczka urodziła się jako pierworodna córka młodego
małżeństwa w siedleckim gettcie. Jej rodzice i rodzina kochała ją
nad życie, a jej pojawienie się na świecie było dla nich jak
promień słońca w ciemnościach. Niestety, gdy mała miała
niespełna rok rozpoczęła się likwidacja getta – jego mieszkańcy
byli albo zabijani albo wywożeni do obozu zagłady w Treblince. By
uratować małą, niewinną istotkę matka Racheli wyprowadziła ją
z getta i zaniosła do domu szkolnej przyjaciółki prosząc o
ratunek dla córki. Zrozpaczona kobieta by ocalić dziecko porwała
się na bohaterski czyn, sama po pewnym czasie wróciła do miejsca
kaźni Żydów by odszukać męża i dowiedzieć się co stało się
z jej rodzicami. W tym momencie losy dziewczynki i jej bliskich
rozeszły się na zawsze. Rachela zależna od obcych ludzi musiała
zapomnieć o szczęśliwym dzieciństwie. Jej życie stało się już
na zawsze pasmem niekończącej się tułaczki...</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Od lat systematycznie sięgam po
literaturę wojenną i obozową. Te książki, często w części lub
całości oparte na faktach, są dla mnie cennymi lekcjami historii i
wymownymi świadkami wydarzeń o których ludzkość nigdy nie
powinna zapomnieć. Zagłębiając się w losy córki Cypy Zonszajn
nie miałam jednak pojęcia jak bardzo mocno pochłonie mnie ta
historia, jak ogromnie ją przeżyję i ile łez wyleję na los nie
tylko Racheli, ale całego narodu do którego należała.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Prolog to scena w której do domu
Polaków przyniesione jest żydowskie dziecko z prośbą o ocalenie.
Pierwsze rozdziały to opis czasów przedwojennych, burzliwych, ale
jakże innych od tych wojennych, w których w szkolnej ławie
nawiązała się przyjaźń pomiędzy kilkoma dziewczynkami. Żadna z
nich pewnie nie miała pojęcia jak mocne okażą się te więzy i
jak bardzo wpłyną na ich całe życie. Polki i Żydówki nie
patrzyły na różnice kulturowe, na trendy jakie panowały. Razem
spędzały czas w szkole i poza nią. Ich drogi w późniejszych
latach to się zbiegały, to rozbiegały. Wojna stanowiła sprawdzian
ich relacji i wszystkie zdały go celująco.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Dziecko Holokaustu” to książka
nie tylko o cudownym ocaleniu żydowskiego dziecka, które dzięki
odwadze i bohaterstwu zwykłych ludzi ocalało z wojennego pogromu,
ale też powieść o prawdziwej przyjaźni. To nie jest łatwa
lektura, niektóre jej sceny są obrazami z piekła rodem. Nie czyta
się jej przyjemnie, a przewijające się kadry rysowane przez
wyobraźnię szokują i przerażają. To literacki dokument o
zbrodniach wojennych, to tytuł o sile człowieczeństwa i jego
całkowitej utracie. To publikacja o przeciwnościach, które w
wojennych czasach funkcjonowały obok siebie w naturalny sposób. To
opowieść przepełniona bólem, tęsknotą, brakiem nadziei i
bohaterstwem, nielicznymi łzami radości i oceanem łez żalu. To
portret okrucieństwa nazizmu i obraz poświęcenia oraz lojalności.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Wiele stron przeczytałam patrząc na
litery przez łzy. Nie mogłam powstrzymać emocji, a w duszy rodził
się bunt przeciwko niesprawiedliwości. Jednego jestem pewna – ta
historia odcisnęła trwały ślad w mojej duszy. To literacki
dokument, który pomaga zachować pamięć o tysiącach pomordowanych
i bohaterach, dzięki którym przetrwali ocaleni. To lektura
prawdziwa do bólu, brutalna, warta poznania. Zachęcam gorąco
byście po nią sięgnęli.</p></div><p style="text-align: center;"><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-37321675883388443242023-03-01T05:03:00.000-08:002023-03-01T05:03:38.337-08:00Agnieszka Lis "Córka rabina"<p style="text-align: center;"> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR-ZiH6DGXLmUN2ViFDr0qhDqZIwVD-Mi2FqJBxZUqSNfe5DlvkcZPr6J7tfhKVSBz1H9F1k_32w_Ba-pVGqRY5PUDIxen7iHBJv2XILOOfXazLwVzOYo_WZ2YgeOeJy_c8kryUyOa_Xh2W7lbdcc_pv7CNyAWq9WrA3q_Fb45b99tmy3P-CO28CcFvQ/s500/477.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjR-ZiH6DGXLmUN2ViFDr0qhDqZIwVD-Mi2FqJBxZUqSNfe5DlvkcZPr6J7tfhKVSBz1H9F1k_32w_Ba-pVGqRY5PUDIxen7iHBJv2XILOOfXazLwVzOYo_WZ2YgeOeJy_c8kryUyOa_Xh2W7lbdcc_pv7CNyAWq9WrA3q_Fb45b99tmy3P-CO28CcFvQ/s320/477.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-FGGiWQO6fX1MU1kmGnd6fFcPKW8egXK5h4Pbh56CfrLUpghOa9fij90NeLv1_v0hGZ3Mb5dU-R3A8-hVfAnr-4FbwlDau5Uuh3Cit7QVM9WpoD0TjTYcRmQuM9q9LT4Axdda0gUjzq05709Zy4BN1yRtHZOHpg1H73oAGbkhWe9A0RHg42zHx2VP_g/s320/lc_logo.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="76" data-original-width="320" height="76" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-FGGiWQO6fX1MU1kmGnd6fFcPKW8egXK5h4Pbh56CfrLUpghOa9fij90NeLv1_v0hGZ3Mb5dU-R3A8-hVfAnr-4FbwlDau5Uuh3Cit7QVM9WpoD0TjTYcRmQuM9q9LT4Axdda0gUjzq05709Zy4BN1yRtHZOHpg1H73oAGbkhWe9A0RHg42zHx2VP_g/s1600/lc_logo.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Skarpa Warszawska</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 2022</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 336</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-67343-18-3</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><p align="CENTER" style="margin-bottom: 0cm;"><span style="font-size: 20pt;"><i><u><b>Tajemnica
Racheli</b></u></i></span></p>
<p style="margin-bottom: 0cm;"><br />
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Córka rabina” pióra Agnieszki
Lis to wspaniale nakreślona nietuzinkowa powieść historyczna,
która ukazuje oblicze II wojny światowej oczami polskiego
duchownego opiekującego się jednym z radomskich kościołów.
Ksiądz Kazimierz pełni swoją posługę duszpasterską już wiele
lat. Społeczność dla której pracuje ceni go i szanuje. Dla
parafian ten katolicki ksiądz jest autorytetem i wzorem. Ludzie
liczą się z jego zdaniem i często przychodzą po poradę odnośnie
spraw duchowych związanych z wiarą, ale także i z troskami życia
codziennego. Powiernik, sędzia i dobrodziej jest nie tylko
pasterzem, ale i człowiekiem, który czuje się samotny, który
potrzebuje wsparcia, dobrej rady wobec rozterek i partnera do dysput
dotyczących różnych tematów. To właśnie sprawia, że pewnego
dnia ksiądz Kazimierz odwiedza ze sporą dozą nieśmiałości dom
rabina Chila Kestenberga w dzielnicy żydowskiej. Obaj niosący Słowo
Boże mężczyźni od razu czują wobec siebie nić sympatii i stają się
przyjaciółmi. Trudnych tematów do dyskusji im nie brakuje. Wiele z
nich dostarcza zbliżająca się rychło wojna, która na zawsze
zmieni oblicze nie tylko Radomia czy Polski, ale Europy i całego
świata …</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Głównym bohaterem książki Agnieszki
Lis nie jest wymieniona w tytule kobieta, a polski duchowny. To
będzie pewnie dla wielu czytelników niespodzianka, ale myślę, że
to celowy wybieg Autorki, która chciała tym samym podkreślić
symboliczną rolę w fabule młodej Żydówki, która tak naprawdę
jest pozytywną postacią godną szacunku.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Córka rabina” jest książką
niesztampową i specyficzną. Ukazuje burzliwe czasy w sposób
nietuzinkowy i zmuszający do refleksji. Jej pierwszoplanowy bohater przeżywa trudny
czas niosąc wyjątkowy balast na swoich barkach. Pewnie o wiele
łatwiej byłoby mu walczyć, chwycić za broń i położyć na szali
własne życie oraz zdrowie. Sutanna stoi mu na przeszkodzie, a on sam
czuje się nieco zagubiony i szuka innej drogi. Ma być moralną i duchową podporą dla
innych, więc sam szuka siły i inspiracji w przyjaźni, która dla
wielu byłaby ścieżką niewłaściwą i bezwartościową. A jednak
trudny czas, wojna, okrucieństwo jest żyzną glebą na której
wyrasta ciepła relacja i przyjaźń ponad podziałami, religią i
narodowością.
</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Córka rabina” to genialnie
nakreślona powieść, która przenosi czytelnika do trudnej
przeszłości i pozwala mu odczuć to, co dotknęło mieszkańców
Radomia i wielu innych polskich miast na początku wojny. Agnieszka
Lis świetnie odtworzyła tło powieści, perfekcyjnie opisała
ludzkie uczucia i wyrafinowanie sięgnęła po symbolikę. W tytule wymownym symbolem są posiłki serwowane na stole księdza. Po ich składzie
widać, jak szybko, niczym w kalejdoskopie i jak na gorsze zmieniał
się ich skład. Wojna ustalała menu, wojna była dietetykiem
koniecznym. W tych mrocznych czasach światłem w tunelu ukazała się
przyjaźń, wspólne działanie na rzecz dobra ludzi. Tym samym
lektura jest hołdem złożonym dla tolerancji, akceptacji i dobru
ponad podziałami. Tytuł porusza bolesne sprawy, ale też uczy by
nie oceniać pochopnie, by ze zrozumieniem i wyrozumiałością
spojrzeć na to, co inne, odmienne i egzotyczne.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Przez karty książki przewijają się
przeróżni bohaterowie. Są wśród nich i dobrzy i źli ludzie.
Każda z tych postaci wyrysowuje specyfikę czasów w jakich żyły,
każda wnosi coś do fabuły. Dzięki powieści dowiedziałam się
wiele o żydowskich obyczajach, światopoglądzie i wierze. Odebrałam
cenną lekcję historyczną, utwierdziłam się w przekonaniu, że
inność nie musi budować murów, odmienność nie musi dzielić.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">Agnieszka Lis wspaniale oddała klimat
przed i wojennej rzeczywistości, nastrojów społeczeństwa, terroru
okupanta, realiów życia w okresie niewoli. Swoim tytułem obaliła
stereotypy, pokazała bohaterów we właściwym świetle i
udowodniła, że niemożliwe jest możliwe.</p>
<p style="margin-bottom: 0cm;">„Córka rabina” to książka cenna
i pouczająca, odważna i nakreślona z wrażliwością oraz talentem. Jest wyjątkowa i skłaniająca do zadumy. Skupiła moją uwagę i zmusiła do spojrzenia na znany temat w inny sposób. To powieść o miłości
i tolerancji, o szukaniu kompromisów ponad wszelkimi podziałami.
Jestem pod jej ogromnym wrażeniem i kunsztem warsztatu Autorki.
Musicie przeczytać ten tytuł, bo zawiera mądrości ponadczasowe.
Serdecznie polecam. </p></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6011593846740980249.post-3970727285399467822023-02-24T07:13:00.000-08:002023-02-24T07:13:21.726-08:00Anna Tatarska "Jak dziewczyna"<p style="text-align: center;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdAXz0VZxGEZOczNM2jggX4KQd1JUxAIBjfDV8zeNjEz6niNChwanAQhCLaBIZsrFn5HkJhLszW-MIIbSjgylPT_-gJBky5vHuXhzN6UPCHSGwv-Q0ZVIGpy_THzvlZtjm-Zm2vcxzjNB89pzRHam40_Fn84RQHmYbszhjU5l-jLrtk8o3zHotVfsHZQ/s500/479.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="352" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjdAXz0VZxGEZOczNM2jggX4KQd1JUxAIBjfDV8zeNjEz6niNChwanAQhCLaBIZsrFn5HkJhLszW-MIIbSjgylPT_-gJBky5vHuXhzN6UPCHSGwv-Q0ZVIGpy_THzvlZtjm-Zm2vcxzjNB89pzRHam40_Fn84RQHmYbszhjU5l-jLrtk8o3zHotVfsHZQ/s320/479.jpg" width="225" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQMzJLnKxmTfUyknwXmJY0mIRlTLAyP5elQX9feA36KV5z8DJXL_aTUOhi-TTkIsfX5vJpUuMX2jupC2Z1fpTnL3fCyB497HIqIk3hV1zMAOdcPYMnzt1-_nsE_5oGBcmgdtoap9ADx6o-MFJKAVj64pgUi-GE5sntQ1LBTFOr3RfNprSBp36z5F4DqA/s640/236.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="231" data-original-width="640" height="116" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQMzJLnKxmTfUyknwXmJY0mIRlTLAyP5elQX9feA36KV5z8DJXL_aTUOhi-TTkIsfX5vJpUuMX2jupC2Z1fpTnL3fCyB497HIqIk3hV1zMAOdcPYMnzt1-_nsE_5oGBcmgdtoap9ADx6o-MFJKAVj64pgUi-GE5sntQ1LBTFOr3RfNprSBp36z5F4DqA/s320/236.jpg" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Wydawnictwo Znak</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">data wydania 8 marca 2023</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">stron 336</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">ISBN 978-83-240-6383-3</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: x-large;"><b><i><u>W życiu trzeba mieć odwagę i być zawsze wyłącznie sobą!</u></i></b></span></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Z wielką przyjemnością przychodzi mi jeszcze przed premierą polecić Wam pewną książkę. Jest to publikacja wyjątkowa i nieprzypadkowo pojawi się ona na księgarskich półkach w Dzień Kobiet. Jest to tytuł napisany przez kobietę, dedykowany kobietom i przede wszystkim dla kobiet. Oczywiście płeć silna może po nią sięgnąć głównie po to, by usłyszeć co kobietom w duszy gra. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">A jak się okazuje kobiecość niejedno ma imię i jest bardzo różna! Ta refleksja płynie wyraźnie z książki, która składa się z kilkunastu wywiadów przeprowadzonych przez Autorkę z kobietami mającymi status osoby znanej i publicznej. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Zaproszone do rozmowy Panie są w różnym wieku, mają różne doświadczenia życiowe, pochodzą z różnych środowisk, zajmują się czym innym zawodowo, choć wszystkie są znane. Łączy jej jedno - kobiecość. A ona niejedno ma oblicze, różne problemy i jest niczym manekin, który na wystawie sklepowej może być ubrany w przeróżne stroje. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Tak właśnie różne są rozmówczynie Anny Tatarskiej z którymi przeprowadza ona bardzo ciekawe dialogi. Są one do granic możliwości szczere i intymne. Nie ma w nich tematów tabu. Nie ma ucieczki od trudnych tematów. Króluje bezpośredniość i brak murów obronnych skrywających jakieś sekrety. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">I to jest czynnikiem, który sprawia, że pryskają bariery, które mogłyby być zbudowane z uprzedzeń, kontrowersji czy inności. Czytelnik ma wrażenie, że jest trzecim do brydża, że siedzi sobie z kubkiem kawy czy herbaty i przysłuchuje się interesującym rozmowom będąc ich naocznym świadkiem. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Rozmówczynie Autorki to m.in. Sylwia Chutnik, Magda Mołek, Maja Ostaszewska czy Danuta Stenka. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Każda z nich opowiada o sobie. Swoim dojrzewaniu, swojej życiowej ścieżce, swojej oryginalności, macierzyństwie, traumach, problemach i emocjach, które drzemią gdzieś w głębi ich duszy. Każda wskazuje swoją wizję siebie i porównuje ją z rzeczywistością, z tym jak naprawdę jej osoba jest odbierana i postrzegana przez otoczenie. W rozmowach jest miejsce i na sukcesy i na porażki. Jest margines na marzenia i oczekiwania. Na odkrycie swojego ja, na coś w rodzaju spowiedzi z przeszłości i na coś w rodzaju planera przyszłości. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Te zapisy rozmów są tak ciekawe, że czyta się je z wypiekami na twarzy niczym sensację w najlepszym gatunku. Przykuwa do nich ich autentyczność. Ta książka należy do grona lektur, które same pchają się w dłonie i nie dają się tak łatwo odłożyć. Ich lektura zlewa się w jedno ciekawe doświadczenie. Przeczytanie tego tytułu zmusza do wnikliwego zastanowienia się nad pojęciem kobiecości, roli kobiety w społeczeństwie i postrzeganiu jej przez otoczenie. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"> Ta książka to też petarda dostarczająca emocji, to akumulator w którym zmagazynowane są pokłady dobrej, pozytywnej energii, to tytuł dodający wiatru w żagle i skrzydeł, to lektura, która niczym najlepszy poradnik doradza jak cieszyć się kobiecością, jak przeskakiwać życiowe przeszkody, jak radzić sobie w podbramkowych sytuacjach. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">Każda z rozmówczyń rysując swój intymny portret mówi, że kobiety zasługują na bycie sobą, że mają prawo do zrzucenia kajdan, które zostały im przez lata narzucone przez obyczaje, normy, mody i oczekiwania. Nie, nie musimy być takie jak nam przez lata kazano. Możemy być sobą, realizować się po swojemu i w zgodzie z naszym wewnętrznym ja. Mamy prawo iść w życiu taką ścieżką jaką chcemy. My kobiety nic nie musimy, my wiele możemy! </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">To była świetna lektura, to była podróż przez ocean kobiecości. W trakcie czytania otulił mnie niesamowity klimat kobiecej solidarności, siostrzanej miłości i ciepło bijące z zapisanych słów. Czytałam i odnajdywałam w poszczególnych rozmówczyniach samą siebie, swoje rozterki, problemy i dylematy. Każda z nich mówi - "nie jesteś sama"! To daje siłę do działania, aktywności, to buduje odwagę by śmiało iść, patrząc z dystansem na rzeczywistość, własną drogą nie oglądając się na to, co mówią inni. Tę lekturę przeczytałam w kilka godzin, nie potrafiłam odmówić sobie czytania jednym ciągiem. Czułam się jak na babskiej imprezie z przyjaciółkami, które dobrze znam od lat. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">"Jak dziewczyna" to książka łamiąca stereotypy, wypuszczająca na wolność marzenia, dodająca kobiecej mocy. Można z niej czerpać wiele dobrych fluidów, dlatego też uważam, że powinno ją przeczytać jak najwięcej kobiet. Ze swoje strony ciepło ją rekomenduję i stanowczo polecam. </div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><br /> <p></p>Malineczka74http://www.blogger.com/profile/10931220670149171789noreply@blogger.com0