Wydawca iSource S.A.
data wydania 2013
stron 157
ISBN 978-83-6332-832-0
wersja ebook ( książka dostepna na Legimi, Virtualo i iBookstore)
Gdy zegar bije nieubłaganie
Debiutancka powieść młodego polskiego pisarza Adriana Adamczyka ma bardzo wymowny tytuł.To prawda, że każdy zachód słońca jest inny. Czas wciąż nieubłaganie biegnie i nikt ani nic nie jest w stanie go zatrzymać. To zdanie będące tytułem, a i niejako w pewnym sensie wizytówką książki skłoniło mnie do refleksji nad ludzkim życiem i przemijaniem. Nikt z nas nie wie, ile dni jest mu dane, nikt nie potrafi określić, ile wschodów i zachodów słońca przeżyje. Ale gdy już pada wyrok i wiemy, że kres jest bliski podobnie jak książkowa Patrycja zaczynamy inaczej patrzeć na życie, doceniać chwile, które zwyczajnie nam umykają w szarej codzienności.
Czytam sporo powieści obyczajowych. Zwykle ich autorkami są kobiety. Panowie rzadziej. Byłam ciekawa jak z napisaniem książki o miłości poradził sobie młody pisarz. Lektura okazała się bardzo subtelna i bardzo dobrze odzwierciedliła to, na czym myślę najbardziej zależało Panu Adrianowi.
Miłość ..... Czy istnieje? Może tak naprawdę jej nie ma? Może ona jest złudzeniem dostępnym na kartach romantycznych i sentymentalnych romansów? Może w życiu istnieje raczej chemia, chęć zaspokojenia naturalnych potrzeb, instykt przekazywania ciągłości gatunku?
W gorące i prawdziwe uczucie przestał po bolesnym związku wierzyć główny bohater i narrator książki, której poświęcam ten tekst. Zakochał się i został zdradzony. Kobieta, która zagościła w jego sercu nie dochowała wierności. To Daniela mocno zabolało. Zadziałał instykt obronny przez kolejnym rozczarowaniem. Młody mężczyzna zaczął inaczej patrzeć na życie i kobiety. Pewnie podświadomie bał się zaangażowania i kolejnych rozczarowań. Daniel mając zabezpieczenie finansowe zaczął używać życia. Majętni rodzice finansowali mu samodzielny dom z ogrodem, drogi samochód, markowe ciuchy. Nie brakowało mu środków na imprezy, używki i wszelkie rozrywki. Jedyną ceną jaką musiał "zapłacić" było podjęcie zaocznych studiów na wydziale historii. Dnie i noce Daniela zlewały się w niekończące się imprezy, drinki, co raz to nowe piękne i chętne kobiety w łóżku. Otoczony blichtrem czuł się często zmęczony i rozczarowany luksusem, który po prostu mu spowszedniał. Powoli ten styl życia zaczynał go nudzić, a seks z przypadkowymi pięknościami stracił smak. Wszystko odmieniło jedno spotkanie z tajemniczą dziewczyną, jakże inną od tych które znał. I nic nie pozostało już takie samo jak było kiedyś......
Debiutanckie powieści staram się oceniać jak najbardziej rzetelnie. Czy książka mi się spodobała? Tak, a stało się to z dwóch powodów. Po pierwsze przypadł mi do gustu pomysł na fabułę. Powiecie, że oklepany? Może ktoś kiedyś podobny temat już opisał, ale książka mnie porwała i to na całego. Po drugie autor pozwolił czytelnikowi bardzo głęboko zajrzeć w duszę swojego bohatera. Dzięki temu miałam wrażenie, że ta lektura to bardziej reportaż niż powieść, że ta historia zdażyła się gdzieś kiedyś naprawdę. Czego możecie się spodziewać po leturze tego debiutu? Nie jest to romantyczna książeczka o tym jak bogaty królewicz się zakochał. Nie ma tam miejsca na słodkości i cukierki. Jest po prostu siła uczucia realnego, które ma moc przemiany i topi surową duszę Daniela niczym kwietniowe słońce resztki śniegu. Powieść czytałam w napięciu ciekawa jak skończy się ta historia. Czy rzeczywiście kobieta jest w stanie zmienić serce takiego twardziela, któremu niczego w życiu pozornie nie brak?
Przewidywalny koniec? W pewnym stopniu tak, ale ja z chęcią poczytałabym jeszcze o dalszych losach naszego bohatera i prześledziła jak te kilka miesięcy wpłynęło na jego późniejsze życie i wybory. Książka za krótka, ale wzruszająca. Warta polecenia.
Za możliwość przeczytania dziękuję Autorowi.
Zachęciłaś mnie do tej pozycji, pomysł mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca wydaje się ta powieść. Tym chętniej bym ją przeczytała, że jednak przeważają powieści obyczajowe pisane przez kobiety.
OdpowiedzUsuńCześć!
OdpowiedzUsuńWiem jak odbierane są takie wiadomości, bo sama piszę bloga, ale mimo wszystko spróbuję. Wiesz dlaczego? Bo chcę pomóc koleżance. Niesamowicie utalentowana bloggerka wydała książkę, ale w naszym kraju nie wspiera się debiutantów. Książka ma same pozytywne recenzje, więc na pewno spodoba się ludziom, jeśli ją przeczytają. Może i Ty się skusisz?
Chociaż sprawdź: www.o-k.xn.pl
Bardzo podoba mi się Twoja recenzja. Dzięki niej skuszę się na tę książkę, tym bardziej, że temat jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńKsiążka świetna. Nie orientujesz się może czy Pan Adamczyk zamierza napisać dalsze losy Daniela? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń