środa, 9 lipca 2014

Krystyna Mirek "Szczęście all inclusive"


Wydawnictwo Filia
data wydania 2014
stron 400
ISBN 978-83-7988-055-3

Pakiet szczęścia

Trzecia przeczytana przeze mnie powieść Krystyny Mirek przeniosła mnie do uroczej Grecji. Tam wakacje mieli spędzić główni bohaterowie książki, którzy po trudach codziennego, szarego dnia wybrali opcję urlopu w luksusowym hotelu. To były plany, które szybko zweryfikowało życie. Nie każdy spędził kanikułę na błogim lenistwie, ale wszystkim ten wyjazd odmienił los i przyniósł różne niespodzianki.
Na piękną grecką wyspę, pachnącą morzem i ziołami, na której królują gaje oliwne, plantacje cytrusów i bajeczne plaże przyjeżdża Beata. Pierwotnie miała tu spędzić uroczy urlop ze swoich chłopakiem, jako nagrodę za otrzymany awans. Zamiast tego jednak zwolniono ją z pracy, a premia, z której miała opłacić pobyt odeszła w niebyt. Beata zmuszona przez los zmieniła opcję i przybyła do pracy jako pokojówka. Zamiast być obsługiwaną stała się obsługującą. Nie bacząc na wykształcenie podjęła się ciężkiej pracy i zaczęła mocno zastanawiać się nad związkiem, w którym od kilku lat tkwi. Agnieszka jest Polką, która od kilku lat pracuje w greckim hotelu. Spotyka się z różnymi mężczyznami, ale w jej sercu szczególne miejsce zajął Kostas – Grek, który ma przejąć od ojca gospodarowanie oliwnym gajem. Aga musi co nieco przeżyć, by sobie uzmysłowić czego potrzebuje, aby być w pełni szczęśliwa. W jednym z apartamentów mieszkają Oliwia i Jakub. Są parą i łączą ich też stosunki zawodowe. Ten urlop wyświetli prawdę o ich związku.
Czytając książkę odwiedzamy hotelowe pokoje i wkraczamy w życie ludzi, którzy mimo wykupienia opcji all inclusive nie zawsze potrafią być szczęśliwi i doceniać to, co mają, co los im podarował, na co ciężko zapracowali. Wielu z nich mniema, że szczęście można kupić. Nie można też całego życia podporządkować tylko pracy zawodowej, bo prędzej czy później dostrzeżemy wokół siebie jedynie pustkę i samotność.
Przedstawione przez autorkę postacie w trakcie pobytu na malowniczej greckiej wyspie przechodzą prawdziwe metamorfozy. Zwyczajnym ludziom chwila wolnego od pracy czasu, odpoczynek od codzienności uświadamia, co w życiu robią źle, co wymaga zmian, co warto poprawić i co naprawdę jest ważne. Odkrywają smak szczęścia, które bywa kapryśne i potrafi umykać niczym piękny motyl.
Powieść to przyjemna i relaksująca lektura w wakacyjnym klimacie, rozgrywająca się w pięknej scenerii. Napisana lekko i z polotem niesie w sobie i głębszą treść. Uczy jak osiągać szczęście i czego w życiu nie pomijać. Autorka opowiadając losy Polaków ukazuje urok greckich plaż, czar malowniczych krajobrazów, greckie rodzinne tradycje, specyfikę kuchni a więc to czym zachwycają się turyści z całego świata. Tym samym zachęca do odkrycia uroków Krety i rozbudza tęsknotę za wypoczynkiem pod greckim niebem. Ale i przestrzega, że urlop to niekiedy prawdziwy egzamin dla zapracowanych ludzi, którzy w szarej codzienności częściej się mijają niż spędzają ze sobą czas. Urlop bywa bardzo brzemienny w skutki i pozwala na podjęcie decyzji o zmianach. Zmianach często koniecznych, które sprawią, że szczęście stanie się czymś realnym i w zasięgu ręki.
Krystyna Mirek napisała kolejną świetną książkę dla kobiet, znakomite babskie czytadło, które umili wakacje, pobyt na działce, plaży czy leśnej polanie. Wartka akcja, wakacyjny klimat i zgrabne dialogi dodają książce uroku. Polecam lekturę spragnionym relaksu, chcącym odpocząć od szarej rzeczywistości i tym, którzy chcą się rozmarzyć. Książka poprawiająca humor, idealna na chandrę i niepogodę. Idealna dla tych czytelników, którzy kochają powieści skąpane w śródziemnomorskim klimacie, pachnące wspaniałą kuchnią i miłością.
Książka zrecenzowana dla portalu Lubimy Czytać.

2 komentarze:

  1. i znowu się z Tobą zgadzam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zabieram tę książkę ze sobą na wakacje! Recenzja piękna i zachęcająca. :-) A książki Krystyny Mirek są zawsze dopracowane i idealne na urlop. Z przyjemnością wpasuję się w greckie klimaty i odpocznę w ukropie słońca i gajów oliwnych. Ahh.

    OdpowiedzUsuń