środa, 3 maja 2017

Piotr Kitrasiewicz "Athena. Torpeda i miłość"






Wydawnictwo MG
data wydania 2017
stron 208
ISBN 978-83-7779-386-2

Miłości wojna nie obchodzi

Dziś zacznę recenzję może dość typowo. Przeczytałam świetną książkę. Jedynym jej minusem jest to, że była za krótka. Szkoda, że autor tak oszczędnie rozbudował fabułę, bo pomysł na nią miał świetny. I tu ktoś może zarzucić Panu Piotrowi, że wzorował się na historii Titanica. Nie zgodzę się z tym, bo w tym wypadku Autor chciał pokazać coś więcej niż tylko katastrofę zatopienia statku. Lektura jest niezwykła i czyta się na jednym wdechu. To idealna propozycja na wieczór z książką w ręku. 

Akcja książki toczy się w krótkim okresie czasu. Jest rok 1939. Początek września, lato powoli odchodzi i ustępuje pola jesieni. W Europie wrze. Wybucha wojna. Niemcy atakują Polskę. Ale życie mimo tego toczy się dalej. Pewna para kłóci się ze sobą. W sumie nie chodzi o nic wielkiego. Ot zwykle nieporozumienie, które niepotrzebnie dzieli. Ona chce ułożyć sobie życie od nowa za Oceanem. On chce za wszelką cenę odzyskać ukochaną kobietę. Ona wsiada na statek do Montrealu. On w ostatniej chwili też wchodzi na trap. Nic nie zapowiada tego, co stanie się na morzu... Czy para zacznie nowe życie ze sobą i bez wojny? Czy szpony konfliktu zbrojnego dosięganą tę miłość? Czy uczucie się odrodzi i zwycięży przeciwności losu?

Niezbyt gruba powieść to bardzo ciekawa lektura w której zgrabnie przeplatają się ze sobą różne wątki. Jest nutka obyczajowa i ludzkie losy. Diametralnie różne, oryginalnie wykreowane postacie idą przez życie, a w tle wybucha wojna. Bohaterowie czy tego chcą czy nie muszą mieć na uwadze, że spory terytorialne wpłyną na ich życie i przewrócą je do góry nogami. Ich plany zostają zweryfikowane i pokrzyżowane, a wszystko w imię chorej ideologii. Przez karty książki przewijają się także postacie autentyczne, które znane są z podręczników historycznych i kronik XX-wiecznych  dziejów. Nikt nie spodziewa się jak okrutny wydźwięk będzie miała rozpoczynająca się wojna, jak pogwałcone będą międzynarodowe ustalenia i konwencje, jak wielu niewinnych ludzi zginie, jak mocno rozwinie się propaganda. W lekturze wiele elementów łączy się w mozaikową całość. Polityka, miłość, sensacja, kryminał, zemsta. Ludzkie ambicje i porachunki mieszają się z polityką i żądzą władzy. Psychologia, romans, sprawy militarne tworzą swoisty koktajl, który ma wyrafinowany smak. Tę powieść czyta się rewelacyjnie, a moc wrażeń i emocji otula oraz towarzyszy do samego końca. Książka doskonale oddaje klimat tamtych dni i plastycznie obrazuje stosunki polityczne oraz społeczne u progu światowej zawieruchy. Wątek miłosny jest idealnie wpasowany w fabułę, która nie ma w sobie sielanki, spokoju czy beztroski. Uczucie podobnie jak ludzie je czujący przechodzi próbę darowaną przez los i musi udowodnić, że jest w stanie unieść trudy wojny i niedoskonałości ludzkiego ciała oraz duszy. Szkoda, że Autor nie rozbudował powieści o kolejne wątki, nie rozwinął bardziej losów pasażerów Athenii w dłuższej perspektywie czasu. Mimo tego polecam przeczytanie tego tytułu i oceniam pozytywnie książkę z która spędziłam bardzo przyjemnie wiosenny czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz