Wydawnictwo Literackie
premiera 29 listopada 2012
stron 312
ISBN 978-83-08-05012-5
Od przybytku głowa nie boli
Wiśniowy Dworek” to już czwarta powieść wydana w owocowej serii, nakładem
Wydawnictwa Literackiego. Jej akcja rozgrywa się w bardzo urokliwym miejscu.
Milewo to malutka wioska położona wśród lasów niedaleko granicy z Litwą.
Mieszkają tu raczej niezbyt bogaci ludzie, których status życiowy po upadku
PGR-ów uległ pogorszeniu. Kiedyś Milewo było siedzibą rodu Milewskich, których
kolejne pokolenia zamieszkiwały w malowniczym Wiśniowym Dworku. Po wojnie
posiadłość trafiła w ręce państwa, które przekształciło ją w szkołę i mieszkanie
dla nauczycielki. Ową kobietą jest Danusia Wrzesień. „Uczycielka” bo tak
zwracają się do niej podopieczni jest romantyczką, kocha swój zawód i pracę z
dziećmi, której oddaje całe serce. Ma dużo starsze od siebie rodzeństwo rozsiane
po świecie i samotnie opiekuje się ojcem staruszkiem. Danusia jest osobą
wrażliwą, czułą i sentymentalną. Kocha swojego ojca mimo jego trudnego
charakteru, nie jest materialistką i uwielbia dworek, w którym mieszka. Czuje
się tu jak w raju. To jej miejsce na ziemi. Dom otoczony jest pięknym parkiem i
sadem, który w czasie kwitnienia wiśni wygląda bajkowo. Życie Danusi jest
spokojne i uporządkowane dopóki nie odwiedzi ją pewien mężczyzna, który doręczy
jej tajemniczą przesyłkę. Jako nagrodę ufundowano dla niej pobyt świąteczny w
luksusowym obiekcie w Jastrzębiej Górze.
Danka Lucińska mieszka w Warszawie. Jest szefową firmy zajmującej się
zarządzaniem apartamentowcami. Swojej pracy poświęca całe dnie i zajęcie to
niesłychanie ją wyczerpuje. Na głowie na tyle spraw, problemów i sporów do
rozwiązania. Do swojego nowoczesnego mieszkania w apartamentowym getcie na
Saskiej Kępie wpada tylko, by się przespać. Praca wypełnia jej całe dnie. Danka
chwilami czuje się dość zmęczona, ale nie wyobraża sobie życia na prowincji,
gdzie przenieśli się ze stolicy jej rodzice. Pewnego dnia podobną w treści
przesyłkę jak Danusia otrzymuje i pani Lucińska. Obie kobiety korzystają z
atrakcyjnego zaproszenia i przyjeżdżają nad morze. Tu czeka je niespodzianka, bo
zostają zakwaterowane w jednym, pięknym apartamencie, a po pierwszym spotkaniu
ich życie zmienia się nie do poznania i już nigdy nie będzie takie samo. Jak się
ułoży i kim jest tajemniczy mężczyzna, który owo spotkanie zaaranżował? Za egzemplarz do recenzji dziękuję portalowi Lubimy Czytać i Wydawnictwu Literackiemu.
Z owocowej serii mam za sobą na razie tylko pierwszą część, ale mam nadzieję, że i pozostałe wpadną w moje ręce!
OdpowiedzUsuńNiedługo zamierzam zacząć swoją przygodę z serią owocową :) nie mogę się doczekać, bo poczekajka wywarła na mnie baaardzo pozytywne wrażenie!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie twórczość pani Michalak, mam w planach w najbliższym czasie zaopatrzyć się w owocową serię :)
OdpowiedzUsuńOwocowa seria brzmi bardzo zachęcająco, smakowicie, rzekłabym ;) Jak tylko mi wpadnie w dłonie, na pewno się zapoznam!
OdpowiedzUsuńjak piąta... dwie poziomki i jagódka... wiśniowy jest czwarty...? A może mi się coś pomyliło, nie wiem
OdpowiedzUsuńasymaka.blog.interia.pl
Czwarta, czwarta, chyba, że coś przespałam :))))
UsuńAle Wiśniowy jest świetny, zgadzam się z Bernadettą :)
Tobie Sabinko w tym temacie ufam, bo już normalnie myślałam, że coś przegapiłam
UsuńMam ją już na półce . Niedługo będę czytać.
OdpowiedzUsuńCzytałam i książka jest świetna :D Kasia po raz kolejny mnie nie zawiodła :)
OdpowiedzUsuńmam w planach książki tej autorki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna recenzja i nie zdradziłaś Tajemnicy za co bardzo dziękuję!!
OdpowiedzUsuńEch, jak ja się cieszę, że mam tak wspaniałe Czytelniczki. :*
Ja jestem w przededniu czytania,ale znając powieści Kasi wiem,że będzie wspaniała!
OdpowiedzUsuńWiśniowy jest równie wciągający jak jego owocowe poprzedniczki. Polecam wszystkim! Połknęłam je w tempie błyskawicznym - pyszne:) Z niecierpliwością czekam na te obiecane w 2013 roku 8 nowych pozycji! Uwielbiam twórczość p. Kasi Michalak. Nawet fantastykę polubiłam :)
OdpowiedzUsuń