Wydawnictwo Videograf
data wydania 2019
stron 432
ISBN 978-83-7835-732-2
cykl Prawda zapisana w popiołach
tom I
Mówienie prawdy nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem
Joanna Jax przygotowała tej jesieni dla swoich czytelników wyborną niespodziankę. Jest nią kolejne spotkanie z bohaterami cyklu „Zanim nadejdzie jutro”. Pojawiają się oni ponownie w pierwszym tomie nowej serii „Prawda zapisana w popiołach”, która opowiada ich powojenne dzieje.
Od końca drugiej wojny światowej minęła ponad dekada. Zesłańcy opuścili Syberię i zamieszkali w Europie. Jedni w Polsce, inni na obczyźnie. Kraj nad Wisłą, wyzwolony przez Armię Czerwoną, zmienił swoje oblicze. Nastały inne czasy, inna władza, inne porządki, inne życie. Nie wszyscy potrafili się w tej rzeczywistości odnaleźć. Jedni zamieszkali w stolicy, inni na Ziemiach Odzyskanych. Jedno było pewne – świat sprzed wojny przeszedł do historii i bezpowrotnie odszedł do lamusa. Nowe zaś nie zawsze okazało się lepsze. Powojenne porządki wielu rozczarowały. Szybko okazało się, że mimo innego ustroju nadal dobrze wiodło się tym, którzy umieli kombinować i kierować się sprytem. Prawda wciąż okazywała się nie zawsze najlepszą opcją. Czy warto było ją za każdym razem mówić? Na to pytanie można szukać odpowiedzi, śledząc losy bohaterów, których rzesze czytelników zdążyły już bardzo polubić.
Kuba Staśko mieszka w Olsztynie. Tam gra na saksofonie i tęskni za Wilnem oraz Laurą. Nie może zapomnieć o mieście, w którym spędził lata przedwojenne, i kobiecie, żonie przyjaciela, która jak nikt skradła jego serce. Pewnego dnia odnajduje ukochaną w miejscu, w którym kompletnie nie spodziewałby się jej spotkać. Zaniedbana, pijana, niegdyś piękna, trudni się nierządem i sprzedaje swoje wdzięki za butelkę wódki. Kuba wyciąga do niej swoją dłoń. Chora na gruźlicę i choroby weneryczne Laura ma szansę oderwać się od dna. Czy ją wykorzysta?
Szymek kończy aplikację adwokacką. Ma żonę, z którą niezbyt mu się układa, i synka, za którym przepada. Szymek ma nadal rogatą duszę i sporo odwagi, broniąc jak lew na sądowej sali żołnierzy AK. Przyszły adwokat stawia kontrę nowej władzy, jego żona go za to krytykuje i boi się powrotu Niemców.
Nadia Niechowska uczy się w liceum i ma starszego od siebie żonatego kochanka, poza którym świata nie widzi. Niestety ta miłość nie ma szansy na przetrwanie.
Mateusz dowiaduje się, że jest dzieckiem adoptowanym i ma żydowskie korzenie. Chce poznać swoją siostrę i ciotkę, które mieszkają w Izraelu. Gdy kończy szkołę, decyduje się na podróż do żydowskiego państwa, by tam studiować, pracować i ułożyć sobie życie. To bolesny cios dla Alicji, która kocha go jak własne dziecko.
Najnowsza powieść Joanny Jax ogromnie zachwyca i jest dowodem na to, że ta pisarka jak mało kto potrafi wyczarować swoim piórem wspaniałe, rozbudowane fabuły i poprowadzić zagmatwane losy ciekawie wykreowanych bohaterów. To nie jest łatwa proza, ale mimo to czyta się ją naprawdę wyśmienicie. Trudno oderwać się od treści, która jawi się niczym wielobarwna mozaika. Akcja rozgrywa się w latach 1956–1958. Autorka świetnie ukazuje życie w nowym systemie, który tylko pozornie jest lepszy i troszczy się o ludzi. Bardzo aktualne jest hasło, że kto nie z nami, ten przeciwko nam. Tępiony jest indywidualizm, odmienne poglądy i zapatrywania na świat. Nagminne jest werbowanie szantażem do donosów i tajnej współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. W takim świecie rodzi się miłość, przyjaźń, ale i nienawiść. Przeszłość niekiedy powraca i przypomina o pewnych sprawach sprzed lat.
Tytuł chłonęłam, obojętna na realny świat. Ciekawa byłam jedynie, czy ktoś z postaci dopadnie szczęście, dozna miłości, czy poniesie konsekwencje swoich czynów. Ta saga z historią w tle to istny majstersztyk, który z pewnością nikogo nie rozczaruje. To lektura pełna emocji, niespodzianek i historycznej prawdy. To obraz czasów, które wcale nie były łatwe. To opowieść żywa i pełna przeróżnych scen, które świetnie oddają klimat polskiego komunizmu. Tym, którzy już zakosztowali prozy Joanny Jax, nie muszę polecać przeczytania. Tym, którzy jeszcze nie znają kunsztu i talentu tej autorki, gorąco polecam lekturę. Jestem pewna, że ocenicie ją najwyższymi notami i nie będziecie się nudzić. Z serca polecam i rekomenduję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz