czwartek, 7 października 2021

Alison Ragsdale "Kochana córeczka"

 



Wydawnictwo Filia 

data wydania 2021

stron 376

ISBN 978-83-8195-651-2

Milion gwiazdek w ocenie to stanowczo za mało!

Drodzy Czytelnicy mojego bloga! Po lekturze książki, którą chcę Wam gorąco polecić czuję się mocno poturbowana emocjonalnie! Mimo, że skończyłam ją czytać ponad dobę temu wciąż nie mogę przestać myśleć o jej fabule i bohaterach, których poznałam. Tę powieść czytało mi się po prostu genialnie, a z oczu poleciało wiele łez. To była wyjątkowa literacka podróż, która dostarczyła mi ogrom emocji, wzruszeń i refleksji nad kruchością życia i ulotnością szczęścia. Niestety w życiu bywa tak, że wystarczy jedna chwila by zburzyć naszą pomyślną i promienną codzienność. Doświadcza tego Ava, jej córka Carly oraz jej mąż Rick. 

Państwo Guthrie przeprowadzają się z miasta do nowego domu na wsi. Mają swoje małe i duże plany, marzenia i projekty do zrealizowania, ale ich spokój zostaje pewnego dnia brutalnie zakłócony przez chorobę ich dziecka. Carly, oczko w głowie swoich rodziców, radosna i pełna życia dziesięciolatka zaczyna się potykać i ma kłopoty ze wzrokiem. Jej zaburzenia widzenia niepokoją jej matkę, która zawozi córkę do lekarza. Pada podejrzenie groźnej choroby genetycznej, która prowadzi w krótkim czasie do całkowitej ślepoty. Szczegółowe badania niestety potwierdzają nieszczęście. Rodzice zrozpaczeni tym, co czeka ich dziecko postanawiają póki dziewczynka jeszcze jako tako widzi zabrać ją w długą podróż po wyjątkowych miejscach w Europie. Wakacje życia już na samym początku zamieniają się w koszmar i tragedię. Na kochającą się rodzinę spada kolejny bolesny cios, a los po raz drugi okazuje się bezlitosny. 

Ach, jak ta książka mną wstrząsnęła! Jak bardzo dogłębnie wzruszyła mnie jej treść! Jak bardzo mocno przeżywałam opisane wydarzenia! Jak bardzo byłam wściekła na srogi los, który okazał się wobec głównych postaci całkowicie nieczuły i bezwzględny! Ta powieść wyraziście przemawia do każdego, kto zagłębi się w jej treści. Jej Autorka słusznie przypomina nam jak filigranowe jest szczęście i jak cenne jest zdrowie. Często biegnąc gdzieś ulicami życia tego nie doceniamy, opamiętujemy się dopiero, gdy dotyka nas nieszczęście. 

Fabuła książki jest wręcz przeładowana ogromnym ładunkiem emocji i wciąga od pierwszego rozdziału. Autorka proponuje nam prawdziwy wyciskacz łez, napisany z sercem, dopracowany do perfekcji, który wprawia w zadumę. Lektura gloryfikuje więzi rodzinne, uczy mierzenia się z przeciwnościami losu i zachęca do walki  nawet wtedy, gdy brakuje nam sił, a sytuacja wydaje się beznadziejna. 

Ta powieść to książka o niezmierzonej sile prawdziwej miłości, to powieść, która uodparnia niczym najlepsza i dogłębnie skuteczna szczepionka na przeciwności losu. To historia o sile kobiecego poświęcenia i znakomity, napisany ze smakiem i talentem dramat psychologiczny, który dotyka duszę czytelnika bezlitośnie mocno i bardzo głęboko. To trudna lektura, to książka, która uczy i zarazem podkreśla to, co w życiu najważniejsze. To jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam nie tylko w tym roku, ale i w upływającej dekadzie. To wyjątkowa opowieść, której bardzo mało książek jest w stanie dorównać. Napiszę krótko: musicie ją przeczytać! Koniecznie i bez zwłoki. To będzie niezapomniana powieść dla każdego z Was. Z serca rekomenduję i polecam.

2 komentarze:

  1. Jestem właśnie w trakcie czytania tej książki. Już mi się bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytam priorytetowo. Już teraz jestem bardzo ciekawa. :)

    OdpowiedzUsuń