poniedziałek, 16 września 2024

Marcin Margielewski "Szofer arabskich bogaczy"



Wydawnictwo Prószyński i S-ka
data wydania 2024
stron 360
ISBN 978-83-8352-310-1

Kierowca nietuzinkowych pasażerów


Jestem świeżo po lekturze kolejnej książki Marcina Margielewskiego, która zdradza nam kulisy świata orientalnego. Jej czytanie było niczym oglądanie barwnej mozaiki w której każdy element jest niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Narratorem publikacji jest Anglik pochodzący z Manchesteru, który został kierowcą przewożącym pasażerów w Londynie. Nie pracował jednak w komunikacji miejskiej, nie woził bogatych osób należących do londyńskiej elity a pracował w firmie obsługującej angielskie eskapady bogatych Arabów, ich rodzin, bliskich, współpracowników i służby. Swoje zadania wykonywał przy pomocy luksusowych limuzyn firmy dla której pracował, ale jeśli myślicie, że prowadzenie pojazdu to było jego jedyne zajęcie to jesteście w błędzie. Liam musiał być też doradcą, powiernikiem, ochroniarzem, sprzątaczem, psychologiem i nianią. To była dobrze płatna, ale i niezwykle wymagająca praca wysysająca energię niczym głodna pijawka.

Początek tytułu to historia Liama, którego dzieciństwo zostało nagle i brutalnie przerwane przez śmierć ojca, będącego ofiarą pewnych porachunków. To odcisnęło ogromne piętno na psychice młodego chłopca, który przez tę tragedię musiał szybciej dorosnąć. Dzięki ojczymowi otrzymał u progu dorosłości posadę, która wydała mu się bardzo pociągająca i ciekawa. Było w niej coś magnetyzującego co sprawiło, że utknął w tym fachu na dobre. Z pewnością kusiły młodego człowieka pieniądze, które płynęły dość wartkim strumieniem i napiwki, które często otrzymywał. I tak po pracy dla kogoś przeszedł do zarabiania na swoim, a po drodze spotkało go wiele wyjątkowych przygód. Jednym słowem w pracy nudą nie wiało, a konto rosło.

Jako człowiek pracujący dla wyjątkowo majętnego arabskiego klienta Liam poznał jego życie od kulis. Jedne z mitów potwierdził, zaś inne obalił. Poznał wady i zalety świata orientalnego i mentalność jego mieszkańców, Miał dostęp do tego, co skrupulatnie skrywane i zamiatane pod dywan. Nauczył się być dyskretnym, ale i poznał sztukę dyplomacji oraz kompromisu. Doświadczył, że nie każdy się na to miejsce nadaje i nie każdy poradziłby sobie jako kierowca największych krezusów. Poszczególne części książki są poświęcone mężom, żonom, dzieciom, służbie i zawierają historie niekiedy zakrawające o absurd, a niekiedy będące dramatem. Komiczne i śmieszne, wzruszające i wzbudzające współczucie. Niekiedy wydają się one nieprawdziwe, a niekiedy jest w nich samo życie.

Lekturę czyta się lekko i przyjemnie, niekiedy z uśmiechem na twarzy, niekiedy z politowaniem. Z pewnością dostarczy ona wiedzy o bogactwie i luksusie Orientu, a wielu przekona, że ten styl życia to jednak złota klatka, która choć błyszczy to ogranicza poczucie wolności dając jej sztuczną atrapę i złudzenie swobody.

Tajemnice zza przyciemnionych szyb luksusowych limuzyn niekiedy przyprawiają o dreszcze, a niekiedy wydają się dziecinnie infantylne. Niemniej jednak są jak magnes i przyciągają do czytania. Książka mnie nie rozczarowała, a zdecydowanie pochłonęła i pokazała świat mi niedostępny, który jednak mnie nie kusi. Polecam krótką wizytę w nim w ramach życiowej ciekawostki. 




 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz