czwartek, 7 lipca 2011

Joachim Badeni, Judyta Syrek "Wyjdź do Światła"


Wydawnictwo Znak
data wydania czerwiec 2011
stron 128
ISBN 978-83-240-1802-4
Niewielka objętościowo książeczka , na pierwszy rzut oka niepozorna zawiera dużo mądrej treści. A czym tak naprawdę ona jest? Jak pisze na okładce to "Przesłanie świętego grzesznika". No określenie nieco przeciwstawne, bo albo ktoś jest świętym bez skazy albo grzesznikiem mógłby ktoś powiedzieć. Ale tymczasem prawda jest inna. Bez grzechu jest tylko Bóg, a Ojciec Badeni miał kręta drogę do świętości. Wcale nie uszłyszał powołania jako dziecko czy młody chłopiec. Na drogę zakonną wszedł dopiero mając 32 lata. A przetem wiele przeżył i doświadczył, wiele nagrzeszył, walczył na wojnie, planował małżeństwo. A jako zakonnik - też miał często pod górę - miał trudności z nauką, nużyło go odprawianie Mszy świętej. A jednak poszedł w stronę Boga, co nie było łatwe. Ta książeczka to zebrane fragmenty konferencji przez słuchaczkę Badeniego zagubioną studentkę znudzoną kościołem, która zmieniła się w kobietę i dojrzale wierzącą katoliczkę. Owe słowa dominikanina skierowane były do młodzieży akademickiej, ale ktoś starszy również może z nich jak najbardziej skorzystać. Badeni sam wiele doświadczył,również kapłaństwo nie było dla niego łatwą drogą i swoimi przeżyciami chciał przed śmiercią ( a dożył aż prawie setki ) podzielić się z innymi. Dać im konkretne wskazówki jak iść ścieżką świętości, jak uniknąć na niej półapek i podknięć. Twierdzi on, że każdy może być mistykiem - ta droga nie jest zastrzeżona tylko dla osób dchownych i konsekrowanych ! Boga można i trzeba znaleźć w codzienności, a nie tylko przez chwilę w kościele. I tak naprawdę to Bóg nas szuka, my jego też, ale wystarczy otworzyć mu drzwi serca, a On w nim zagości. Badeni twierdzi, że Bóg nas uwodzi i jeśli to dostrzeżemy to nie sposób się mu oprzeć! Ten zakonnik określany jako mistyk codzienności docenia ascezę, skromność i pokorę - twierdzi, że są one niezbędne by obcować z Bogiem. Wyjście z stronę Światła, w stronę Boga nie jest łatwe, ale warte wysiłku - namawia czyteników dominikanin.
Lektura obfituje w cytaty z Pisma Św, którego lektura jest niezbędna i bardzo owocna na drodze nawrócenia. Polecam każdemu tę książkę, która jest ciekawym przewodnikiem dla osó chcących pogłębić wiarę i być bliżej Boga każdego dnia.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak.

3 komentarze:

  1. Myślę że książka jest warta aby nią się zainteresować :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię uduchowione książki, dlatego z przyjemnością przeczytam:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie spodobała się jeszcze z powodu, że to słowa duchownego, który umiał przyznać się do własnych błędów i błądzenia, a nie zadufany w sobie klecha, bo takich księży nie trawię

    OdpowiedzUsuń