niedziela, 10 lipca 2011

John Leake "Pisarz, który nienawidził kobiet"




Wydawnictwo Znak litera nova
data wydania maj 2011
stron 392
ISBN 978-83-240-1634-1
Lubię czytać książki biograficzne. Chętnie śledzę życie osób z pierwszych stron gazet. Sporo przeczytałam o losach sławnych polityków, gwiazd filmowych, teatralnych i  muzycznych .Śledziłam też dzieje modelek, sportowców, osób konsekrowanych i świętych, ofiar wojen, więźniów łagrów i obozów koncentracyjnych. Ale jeszcze nigdy nie czytałam biografii mordercy i to seryjnego mordercy. Ktoś zapyta jak to różnica czy ktoś popełnił jedną zbrodnię czy ich wiele? - przecież miał czelność pozbawić kogoś życia ! Otóż według specjalistów różnica jest bardzo duża. Pojedynczą zbrodnię można popełnić niechcący, w afekcie pod wpływem silnych emocji czy chwilowego braku panowania nad sobą. Morderca seryjny to człowiek, który z rozmysłem popełnia kolejne zabójstwa, zwykle według takiego samego lub podobnego scenariusza, morduje,bo to mu daje satysfakcję ( Boże to dla mnie po prostu niewyobrażalne !), czuje się panem życia i śmierci i odczuwa niesamowite zadowolenie i wprost fizyczną rozkosz czy nawet orgazm, gdy ofiara błaga o litość. Taki człowiek utracił moim zdaniem całe człowieczeństwo i zasługuje na karę śmierci zdecydowanie.

Książka " Pisarz, który nienawidził kobiet" jest opartą na autentycznych faktach biografią seryjnego mordercy Jacka Unterwegera, który w swoim życiu zabił z premedytacją kilkanaście kobiet. Czego mordował ? Jak twierdził z chęci zemsty za to co zrobiła mu matka. Jack był synem amerykańskiego żołnierza i Austriaczki, która porzuciła go, gdy miał 10 lat - wychowaniem chłopca zajął się jego dziadek. Oboje Jack oskarża ! Bo ona ponoć zajęła się prostytucją, a dziadek był brutalny i go bił , a chłopiec cierpiał niedostatek. Pierwsze zabójstwo zawiodło go na kilkanaście lat do więzienia - dostał dożywocie, ale udało mu się wyjść warunkowo. W więzieniu napisał swoją debiutancką powieść "Czyściec". Na jej podstawie orzeczono, że Jack jest w pełni zresocjalizowany i zasługuje na szansę powrotu do normalnego życia. Został pisarzem i autorem sztuk teatralnych, ale czy tylko ? Co miał wspólnego z zabójstwami prostytutek w USA i Austrii ?
Polecam Wam tę lekturę jako książkę po prostu szokującą. Jack to inteligentny manipulant i aż mi się wierzyć nie chciało jak zdołał wprowadzić w błąd tyle osób - organy ścigania, media i opinię publiczną, psychiatrów i psychologów. Wykorzystał w pełni swój osobisty wdzięk i talent aktorski, wygląd zewnętrzny i inteligencję. Bo to mu trzeba przyznać - był człowiekiem zarazem inteligentnym i potworem. Umiał pisać i ten talent zapewniał mu w miarę dostatnie życie - miał słabość do drogich i ekstrawaganckich samochodów. I mimo, że był przez zachowanie matki tak negatywne nastawiony do kobiet to od nich nie stronił. I tu byłam totalnie zaskoczona !! Co kobiety w nim wiedziały , czemu zostawały jego kochankami, mimo, że wiedziały o popełnionej przez Jacka zbrodni ? Dla mnie to byłby wystarczający sygnał ostrzegawczy, aby po prostu uciekać gdzie pieprz rośnie !!! A one wiedząc, że nie jest wierny garnęły się jak pszczoły do miodu !
Książka opisuje życie Jacka w sposób dokładny i szczegółowy. W lekturze nie brak drastycznych opisów zbrodni i kryminalnych szczegółów. Czytelnik ma możliwość poznania dokładnie śledztwa, które wytoczono dzięki sprytowi emerytowanego policjanta, który skojarzył serie zabójstw cór Koryntu z osobą zwolnionego z więzienia Unterwegera.
Książka to historia drastyczna i pełna grozy. Osobiście nie czytałam jej nocą .Bo może bałabym się samotnych spacerów w odludne miejsca. Całe szczęście, że tacy zwyrodnialcy to nieliczne wyjątki. W książce poznajemy kulisy śledztwa prowadzonego zarówno w Stanach, jak i Austrii. Proces sądowy przebiega tam nieco inaczej - jest ława przysięgłych, która decyduje o wyroku. To jako absolwentkę studiów prawniczych też mnie bardzo zainteresowało. Czym tak naprawdę jest książka Leaka ? To zarazem biografia, reportaż i książka z półki literatura faktu. Czyta się ją jak dobry kryminał - z wypiekami na twarzy , grozą i jednak jak dla mnie kobiety nutką strachu momentami. 
Za egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Znak litera nova. 

6 komentarzy:

  1. Czytałem i potwierdzam każde słowo, które napisałaś :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo jestem ciekawa tej książki. Też mnie interesuje, jak temu człowiekowi udało się wszystkich omamić.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę to przeczytać! W jakich realiach/czasie osadzona jest akcja? Uwielbiam takie książki z dreszczykiem, spróbuję więc przeczytać ją w nocy. Większe emocje i tak dalej. Są tam opisy tych zabójstw? Napisałaś, że bałabyś się czytać o zmroku, dlatego wnioskuję, że chyba były. Nie mogę się doczekać aż dostanę ją w swoje ręce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tę książkę zarezerwowaną na urlop, więc jeszcze trochę muszę poczekać z jej przeczytaniem. Ale recenzje tylko wzmagają ciekawość, chociaż to może nie najlepszy słowo w tym kontekście

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja z reguły nie czytam książek biograficznych, jakoś źle mi sie kojarzą, chociaz ta wydaje mi sie być inna - zaciekawiłaś mnie bardzo, może sie przełamie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zło bardzo mnie przeraża, wystarczy że wiem że jest, nie chcę o nim czytać.

    OdpowiedzUsuń