Dziś tak zwyczajnie miała być notka z recenzją, ale od kiedy weszłam do sieci wstrząsnęła mną wiadomość o śmierci Pani Violetty - szok . Bardzo ją lubiłam, pokochałam ją gdy dawno temu usłyszałam Oczy ciornyje ! To był piekny głos, wielki talent, dobry człowiek. Dziś śpiewa w niebie, a w chórku towarzyszą Jej anioły!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz