data wydania 2021
stron 408
ISBN 978-83-8234-025-9
Być stewardesą czyli prawdy i mity o podniebnym zawodzie
Tysiące kobiet na całym globie marzy o pracy jako stewardesa. Ta profesja cieszy się szaloną popularnością również w Polsce. Gdy tylko zostaje ogłoszona rekrutacja zgłaszają się setki kobiet licząc na łut szczęścia i możliwość pracy w tym zawodzie. Na jedno miejsce zwykle przypada nawet ponad setka kandydatek. Mężczyźni są tu rodzynkami. Czy rzeczywiście warto wybrać taką drogę kariery zawodowej? Czy ta praca to same przyjemności? Czy wykonywanie tego zajęcia się opłaca?
Książka Krzysztofa Pyzia rozwiewa wszelkie wątpliwości i pokazuje od kulis co to tak naprawdę znaczy być stewardesą. Stanowi ją szereg pytań i odpowiedzi, które Autor zadaje pracującym w tym zawodzie. Jego rozmówczynie są szczere i bezpośrednie, na zadane im kwestie odpowiadają bardzo wyczerpująco, wszelka zasłona opada, a cała prawda, nie zawsze różowa, wychodzi na jaw.
Tekst podzielony jest na części, które od a do z wyjaśniają nam kulisy pracy pod chmurami. Jak się okazuje ma ona swoje plusy i minusy, ale nie jest wcale tak bardzo kolorowo jak głosi opinia publiczna i w trawie piszczy.
Autor bez ogródek pyta o różne kwestie. Nie ma żadnych spraw tabu. W tytule padają pytania o proces rekrutacji i szkolenia. Zarobki, warunki pracy, jej ciemne strony. Wymagania i obowiązki. Jak się okazuje nie każdy jest w stanie podołać wszystkim wyzwaniom. Zdrowie, miła aparycja, znajomość języków, odporność na stres, oderwanie od rodziny, częste zmiany stref czasowych, bezsenność to typowe sprawy oczywiste dla każdej stewy( tak w żargonie zawodowym określa się panie wykonujące ten zawód). Praca w szczególnych warunkach pokazuje, że to równie trudne zajęcie jak fedrowanie w kopalni. Oczywiście, poszczególni pracodawcy, poszczególne linie, mają różne wymagania. Najtrudniej, ale i najbardziej opłacalnie jest latać w mundurku linii arabskich.
Jeśli zagłębicie się w ten tytuł poznacie wiele tajemnic, sekretów i szczegółów, które niekiedy okażą się oczywiste, a niekiedy bardzo dziwne. Bo kolor rajstop może urosnąć do miary tak ważnej jak bycie trzeźwym. Bo szminka na ustach niekiedy musi być w takim, a nie innym kolorze. Bo pasażerowie mają czasem szalone pomysły, nietypowe zachcianki, ułańskie fantazje, a pracownice linii lotniczych którymi lecą muszą wykazać się jako kelnerki, opiekunki, pielęgniarki, ratowniczki czy negocjatorki. Na porządku dziennym są pod chmurami trudne sytuacje, niegrzeczni pasażerowie, pijani mężczyźni, którzy chcą umówić się koniecznie na randkę.
Bycie stewardesą to bilet nie tylko na różne loty. To przepustka do hermetycznego świata, to styl życia, to przynależność do wąskiego grona, które pracuje w naprawdę stresujących warunkach. Czy warto? Na to pytanie musi już odpowiedzieć sobie każdy, kto chce podjąć to wyzwanie. Ta książka jest w owym temacie w stu procentach wyczerpująca i autentyczna. Czyta się ją naprawdę szybko i z wypiekami na twarzy. Nie raz maluje się na niej zaskoczenie, zdziwienie, szok. Osobiście nigdy nie marzyłam o wykonywaniu tego zawodu, lektura dosadnie mnie w tym utwierdziła. Być może dla wielu z Was będzie jednak przysłowiową kropką nad "i" i przekona, że to jest dokładnie to, czego dla siebie szukacie.
Gorąco polecam, zwłaszcza tym, którzy wybierają się na rekrutacje, są mniej lub bardziej zdecydowani. Rekomenduję z całego serca, ta książka to prawdziwa petarda! Musicie ją przeczytać koniecznie!
Akurat tematyka stewardess niekoniecznie mnie interesuje, więc tym razem spasuję. Cieszę się jednak, że tobie się podobało. :)
OdpowiedzUsuń