poniedziałek, 26 maja 2025

Katarzyna Majewska - Ziemba "Gorzki smak rosolisu"

 



Wydawnictwo Replika
data wydania 2025
stron 400
ISBN 978-83-68364-33-0
Cykl Lwowska opowieść
Tom II

Można zrezygnować z wszystkiego oprócz marzeń

Z wielką przyjemnością wróciłam do Lwowa, jeszcze przedwojennego, i poznanych wcześniej postaci! Nie mogłam się doczekać by poznać dalsze losy utalentowanej Rebeki! Za sprawą drugiego tomu Lwowskiej opowieści mogłam je poznać. To były wyjątkowe chwile, to była niesamowita podróż do krainy i świata który stał mi się bardzo bliski. Tym razem tylko krótko był on wolny, targały nim niepokoje, ale i one nie powstrzymały toczącego się mimo wszystko życia, Lwowa, Reby i jej bliskich.

Talent Rebeki rozwija się błyskawicznie, a dziewczyna uczy się nowych umiejętności. Zmienia pracę i jeszcze bardziej rozwija słodkie skrzydła. Opracowuje receptury pralinek, lodów i likierów. Współpracuje z najlepszymi, publikuje w prasie swoje przepisy - staje kimś znanym i cenionym. Ale za plecami jej i całego świata czai się niebezpieczeństwo, która zagraża coraz mocniej i bardziej. Nastroje za sprawą zdarzeń i wiadomości robią się coraz bardziej minorowe. Czuć, że wojna mimo wszystko wybuchnie. Nikt jednak nie przypuszcza, że będzie gorsza niż poprzednia i dosłownie zdemoluje rzeczywistość przewracając ją do góry nogami. Ludzie gromadzą zapasy, ceny rosną a Reba robi to samo i z niepokojem patrzy w przyszłość. Najpierw wkraczają Rosjanie, przy których Żydzi są w miarę bezpieczni, ale po nich nastaje okupacja niemiecka, która okazuje się prawdziwym piekłem. Rebeka doskonale wie, co grozi jej rodzinie. Dzięki pomocy oddanej przyjaciółki podejmuje pracę w niemieckiej jadłodajni. Kolejnym ciosem wobec Żydów jest stworzenie getta. Baruch i jego rodzina nie mają innej opcji jak zmiana adresu... Czy uda im się przetrwać? Czy przeżyją wojenną zawieruchę, która przecież kiedyś musi się skończyć? Czy nowe uczucie jakie kiełkuje pomiędzy młodą dziewczyną a Michałem będzie miało szansę trwać? Zapraszam do lektury, która jest równie piękna jak tom pierwszy, ale o wiele smutniejsza...

Kolejna książka Katarzyny Majewskiej - Ziemby jest tak samo zachwycająca i wybitna jak jej poprzedniczka. Czyta się ją z ogromnym wzruszeniem i łzami w oczach. Jest w niej ogrom przeciwności, mnóstwo drastycznych scen, które składały się na wojenną mozaikę ostro godzącą w ludzkość. Rebeka i jej rodzina oraz przyjaciele muszą radzić sobie z koszmarną rzeczywistością, która nagle ich otacza swoimi mackami. Codziennością stają się problemy z żywnością, opałem, pracą, nękają aresztowania i wywózki, prześladowania i represje. Nikomu nie jest łatwo, następuje kryzys wartości, ale nawet w tym pozbawionym kręgosłupa moralnego świecie Rebeka nie traci marzeń i ma mnóstwo nadziei. W jej umyśle brzmi myśl, że to tylko stan tymczasowy, że to, co złe kiedyś minie i zły sen się skończy. Otaczają ją dobrzy ludzie, którym może ufać i gdzieś po drodze rodzi się nowe uczucie, totalnie inne niż to poprzednie. Rebeka dojrzewa, dorasta, brnie przez trudną codzienność, zmienia się. 

Ta treść to lwowski obraz wojennej zawieruchy, która jest zarazem wojną złożoną z dwóch okupantów. Akcja nie toczy się szybko, poszczególne sceny opisane są dokładnie i z precyzją w tempie slow motion po to, by w pełni zobrazować ówczesną rzeczywistość. To lektura ze smutnym wydźwiękiem w której drzemie nadzieja. Autorka nie skąpi w wymalowanych słowami scenach emocji i bolesnych obrazów co wywołuje łzy. Książka niesie też motto, by mimo wszystko nie zabijać własnych marzeń i planów, by się nie poddawać, by nie ulegać przeciwnościom losu, ale trwać przy swoim i czerpać z tego siłę. Rebeka uczy cierpliwości, uczy wybaczania, uczy wytrwałości. To piękna postać, to dziewczyna z krwi i kości pełna marzeń i motywacji dla świata. 
Wspaniale czytało mi się tę powieść. Żyłam jej treścią, chłonęłam tę lekcję historii, przeżywałam ją nie jak literacką fikcję, ale namacalną rzeczywistość. Bardzo gorąco polecam Wam ten tytuł. Z pewnością Was pochłonie od samego początku. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz