poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Sherryl Woods "Skrawek nieba"


Wydawnictwo Mira
data wydania 2013
stron 368
ISBN 978-83-238-9074-4
 
"Jedzeniowe" kłopoty
 
Ponownie, po raz drugi dzięki powieści Sherryl Woods zajrzałam do pewnego niewielkiego miasteczka Serenity, gdzie spotkałam się z pewnymi serdecznymi przyjaciółkami. Przez kilka godzin "wpadłam" do ich życia, domów i problemów. Dana Sue stoi tym razem na pierwszym planie. Dojrzała mama, rozwiedziona z mężem właścicielka restauracji ma kłopoty. Można je określić jako "jedzeniowe". Jej nastoletnia córka popada w anoreksję. Problem pojawia się z chwilą rozstania się Dany z mężem. Ronni ją zdradził. Tylko raz. Był to przypadkowy seks z nic właściwie nie znaczącą dla niego kobietą. Ot taki zakazany owoc. Jego żona jednak nie potrafiła wybaczyć mu złamania przysięgi wierności. To fatalnie odbiło się nie tylko na jej córce, ale i sama Dana zaczyna szukać pocieszenia w jedzeniu. I tyje, a niezdrowie odżywianie odbija się na jej zdrowiu. Gdy córka Dany z powodu głodzenia się trafia do szpitala z zaburzeniami pracy serca Dana Sue odkłada dumę do lamusa i dzwoni do byłego męża......................
 
Powieść Woods to oczywiście typowa literatura dla pań. Wbrew pozorom nie jest to słodka historyjka o niczym, ale książka o trzech kobietach, które żyją zwyczajnie. W ich codzienności nie brak trosk, kłopotów i chwil radości. Jest czas na płacz i śmiech. Niebo Dany Sue opanowują dość ciemne chmury. Problemy jej córki to nie przelewki, dziewczynę dotyka poważna choroba. Jej przyczyną są problemy z akceptacją rzeczywistości. Annie nie potrafi pogodzić się z faktem, że jej rodzice się rozstają. Owszem tata zdradził, ale według jej rozumowania winna jest matka, która przytyła. Pewnie dlatego ojciec poszukał sobie inną i zgrabniejszą. Tym torem biegnące myśli nastolatki powodują jadłowstręt. Pani Woods w swojej powieści porusza naprawdę poważny problem, który wiele osób na samym początku może zlekceważyć. Zauważenie go później rodzi poważne kłopoty. "Skrawek nieba" to książka bardzo wzruszająca i przemawiająca do kobiecego wnętrza. Jest napisana bardzo przystępnie, ale nie opowiada o słodkim romansie. To raczej lektura o naprawianiu błędów z przeszłości, o konieczności wybaczania i dawaniu sobie kolejnej szansy. To książka o utracie i odzyskiwaniu na nowo szczęśliwego domu.
Lektura idealnie nadaje się na letni wieczór. W trakcie czytania książka budzi ciekawość i choć można przewidzieć happy end to czyta się ją z przyjemnością i smakiem. To również książka o niezwykłej i potężnej sile kobiecej przyjaźni. W trakcie problemów bezcennej.
Społeczność Serenity to bardzo przyjazne środowisko. W powieści znajdziecie klimat małego miasteczka, który osobiście uwielbiam. Książkę chwalę nie tylko za treść, ale i piękną, ba prześliczną okładkę.
Cóż więcej pisać - zapraszam do Serenity. A jeśli spodoba się Wam w tym miejscu to polecam wcześniej wydaną książkę "Smak nadziei", której recenzję znajdziecie pod linkiem http://cudownyswiatksiazek3.blogspot.com/2013/05/sherryl-woods-smak-nadziei.html
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawcy.
 

3 komentarze:

  1. Myślę, że mogłabym się skusić. Książka wydaje się mieć swój indywidualny klimacik, a ja bardzo lubię takie książki.

    Zapraszam do mnie na kulturka-maialis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam na połce nie wiedziałam , że jest to seria.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie przeczytam, jeśli jednak to seria to wolę od początku :)

    OdpowiedzUsuń