piątek, 5 sierpnia 2016

Sofia Caspari "W krainie kolibrów"





Wydawnictwo Otwarte
data wydania 2015
stron 632
ISBN 978-83-7515-345-3

Nadzieje, marzenia i miłość

Każdy czytelnik ma ulubiony gatunek książek. Osobiście od lat kocham się w sagach rodzinnych. Uwielbiam ich klimat, wielowątkowość, korowody postaci. Z tego powodu staram się być na bieżąco w lekturze takich książek i sięgać po nowości ukazujące się na rynku. Po trylogię pióra Sofii Caspari sięgnęłam zachęcona rekomendację kliku zaprzyjaźnionych osób. Nie zawiodłam się, a wręcz zostałam uwiedziona. I tom przypomniał mi najlepszą sagę jaką czytałam w życiu  - "Różę i morze". Czytając dość gruby tom czułam się jak w czytelniczym raju. Oznakom zachwytu nie było końca, a ja szybko sięgnę po kolejną powieść z tego cyklu. Czyż można sobie odmówić czegoś najlepszego w swoim gatunku? Zdecydowanie nie!

Caspari przenosi nas do XIX wieku. Z Europy do Nowego Świata płynie statek. Na jego pokładzie znajdują się dwie kobiety i jeden mężczyzna. Anna płynie dołączyć do swojej niemieckiej rodziny, która udała się do Argentyny w poszukiwaniu lepszego życia. Do emigracji zmusiła ich bieda i brak perspektyw. Nasza bohaterka płynie ostatnia z familii. Z nadzieją patrzy w kierunku nowego lądu, liczy, że jej bliscy mają już tam nowy, lepszy dom, ziemię i inwentarz. Pracę i obiecujące perspektywy na jutro. W sercu drzemie też lęk przed nowym, nieznanym oraz obawa czy wyśniony sen spełni się. Viktoria gorąco zakochana w swoim mężu z Argentyny płynie do swego nowego domu i nowej rodziny. Humbert jest bogaty, a jego rodzina bardzo zamożna. Viktoria nie obawia się jutra. Czuje się szczęśliwa i nie może doczekać się spotkania z mężczyzną swego życia. Julius udaje się do Ameryki Południowej by udowodnić ojcu że znakomicie radzi sobie w kupieckim fachu i na nowym miejscu rozwinie skrzydła oraz rodzinną firmę, że poradzi sobie bez ojca. Każde ze wspomnianych przeze mnie bohaterów nosi w sobie lęk, marzenia i nadzieje. Komu los będzie sprzyjał, komu przytrafi się pech, a kogo czeka fart? Jedno jest pewne, losy tej trójki się splotą, a przyjaźń zawarta podczas morskiego rejsu będzie miała ciąg dalszy...

Macie ochotę na książkowe arcydzieło? To sięgnijcie po sagę doskonałą i perfekcyjną. Jestem pewna, że oczaruje Was tak jak mnie. Pani Caspari postarała się wyjątkowo starannie, by czytelnik poznał smak świetnej prozy. Ta książka ma co niemiara atutów, aż trudno je wszystkie wyliczyć! Po pierwsze stworzyła doskonałą fabułę, z wieloma wątkami, z korowodem postaci, z tysiącem scen, barwnymi krajobrazami i ciekawym tłem historyczno-geograficznym. Po drugie książka jest od deski do deski porywająca, a jej akcja dynamiczna i pełna tajemnic, niespodziewanych sytuacji i zakrętów losu. Bohaterowie są niezwykle ciekawie wykreowani, barwni, budzą sympatię i łatwo się z nimi zżyć, a trudno rozstać do kolejnego tomu. Zachwycają opisy przyrody, wzruszają opisy życia emigrantów, którzy bez względu na zasobność portfela i koneksje rodzinne muszą przywyknąć do nowych warunków, klimatu i otoczenia. Książka jest jak żywa, wydaje się, że ta historia rozgrywa się obok nas naprawdę, a my wkraczamy do jej świata i oglądamy ją na żywo. To opowieść o miłości, zdradzie, przyjaźni. Jej czytanie zachwyca i wzrusza. Są łzy i uśmiech, jest dreszcz emocji, romantyczna miłość i sceny okrutne. Lekturę czyta się przyjemnie i lekko, nie można się od niej oderwać. To tytuł o nadziei i rozczarowaniu, to możliwość towarzyszenia emigrantom w nowej rzeczywistości i poznawanie jej wraz z nimi. Początek Sagi Argentyńskiej nie ma słabych punktów. To wyjątkowa lektura, która budzi sympatię, rozwija horyzonty, przybliża nową kulturę i kraj, który dla nas Europejczyków jest bardzo egzotyczny. Bez trudu napisałabym jeszcze kilka tysięcy znaków o książce Sofii Caspari, ale myślę, że szkoda czasu na ich czytanie. Lepiej po prostu weźcie powieść do rąk i odkryjcie jej niesamowite piękno, urok i czar. Jednym słowem - znakomita proza. Gorąco polecam! 


Książkę w atrakcyjnej cenie kupicie w księgarni BookMaster :

2 komentarze:

  1. Mam, ale jeszcze nie czytałam. Mam nadzieję, że w końcu kiedyś ją przeczytam, może mi się uda. :)

    Zapraszam serdecznie do siebie, na konkurs. ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń