środa, 19 października 2011

Grażyna Trela "Obrazki z Nebraski "


Wydawnictwo Prószyński i S-ka
data wydania wrzesień 2011
stron 280
ISBN 978-83-7648-923-0

Dzieciństwo i dorastanie to bardzo wyjątkowe okresy w życiu człowieka. Bo wtedy widzi się świat zdecydowanie inaczej - bardziej różowo i przyjaźnie. Gdy dorośniemy to przekraczamy pewną granicę i zamykamy chyba najpiękniejsze lata. Bo potem nic już nie jest takie samo - a okres młodości wydaje nam się czasem doskonałym i często porównujemy do niego rzeczywistość, która zwykle wypada gorzej i bledziej. I chyba nie przypadkiem wielu z nas oddałoby wiele, aby znów, choć na krótki moment powrócić do tamtych szalonych czasów i mieć mniej lat na liczniku.
Moje dzieciństwo i wczesna młodość przypadły podobnie jak głównej bohaterki książki Grażyny Treli na okres PRL-u. Czasy zdecydowanie szare i ponure, ale w moich wspomnieniach wspaniałe i niepowtarzalne. Bo choć było biedne i kryzysowo to miało się te naście lat i od czego była wyobraźnia ! A ponadto było o czym marzyć - bo był gdzieś na zachód od Polski raj, gdzie nie rządził ktoś z Kremla i to ten świat był obiektem westchnień i marzeń - eldorado do którego chciało się uciec.
Akcja książki "Obrazki z Nebraski " przenosi nas do roku 1969. W Polsce kwitnie komunizm, ludzie pracują i nic z tego nie mają, półki sklepowe nie uginają się od towarów i świecą pustkami. A główna bohaterka ma 11 lat i staje się dumną nastolatką. Dorastać tak jak ona w PRL-u było niełatwo, ale dość ciekawie. I o tym z sentymentem opowiada autorka. Tytułowa Nebraska to po prostu zwyczajne blokowisko nazwane tak na cześć świata, w którym żyje się lepiej i dostępne są jeansy. Takie prawdziwe jak ma jeden z uczniów szkoły podstawowej w niewielkim podkrakowskim miasteczku.
Trela z nostalgią i sentymentem wspomina czasy, gdy mandarynki były dobrem dostępnym tylko z okazji świąt, oranżada w proszku była smakołykiem, a wolny czas na podwórku spędzało się skacząc w gumę. Pochody pierwszomajowe, marzenia o lekcjach wf-u na prawdziwym basenie, lekcje religii w kościele, a nie w szkole - to dla jednych czytelników pełna egzotyka i historia, a dla drugich - takich jak ja po prostu wspomnienia na wagę złota. Doskonale pamiętam czasy, gdy do szkoły musiało się chodzić w nylonowym fartuszku z tarczą, telewizja ograniczała się do jednego programu - a z niego wiało tylko propagandą i nudą - może poza małymi wyjątkami jakimi były choćby przygody Reksia czy Bolka i Lolka.
Bohaterka Treli jest typową przedstawicielką pokolenia, dla którego punktem popołudniowego relaksu było podwórko z trzepakiem, a w szkole uczono nieprawdziwej historii pomijając istotne fakty. Te czasy są mi takie bliskie i dlatego czytałam tę lekturę z niesamowitym sentymentem i wzdychaniem niczym przy ckliwym romansie. Cóż "Obrazki z Nebraski" czyta się -NIESTETY !!!! - szybko, zbyt szybko, bo ja chciałabym czytelniczo zagościć w tamtym świecie o wiele dłużej i jeszcze trochę powspominać młodość. Tyle mam z główną bohaterką i jej rówieśnikami wspólnego !!!
Proza Treli mnie powaliła na kolana, urzekła, zafascynowała i oczarowała. Nie mogę inaczej ocenić książki, która mnie zabrała w sentymentalną podróż jak doskonała i rewelacyjna. Te czasy nie wrócą, ale dzięki właśnie takim książkom można je w łezką w oku powspominać! Bo dla mnie i mojego pokolenia mimo wad socjalizmu one były wspaniałe i na zawsze pozostaną w pamięci. Pewnie młodsi ode mnie Czytelnicy w trakcie lektury będą nie raz zdziwieni absurdami jakie wtedy były oczywistością . Ale pewne rzeczy są i obecne teraz - bo i dziś wielu zapracowanych rodziców, aby związać koniec z końcem pracuje ponad normę.
Szczególnie polecam tę lekturę pokoleniu dzieciaków w PRL-u . Nie sposób bowiem  nie ulec jej urokowi i powrócić z sentymentem do czasów gdy mp3 zastępowały adaptery i winyle, a syrenka była obiektem westchnień .
Dla mnie po prostu rewelacja ! Polecam szczególnie gorąco !!!!!
A książce stawiam ocenę "6" i to z wykrzyknikiem.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

7 komentarzy:

  1. Czasy, o których opowiada książka znam z opowieści rodziców. Sama wyrosłam w latach 80. też dość specyficznych. Co do postrzegania dzieciństwa zgadzam się z Tobą całkowicie. Dobrze i przyjemnie udać się w taką książkową podróż.

    OdpowiedzUsuń
  2. Edyto ja urodziłam się w 1974 roku - ale wtedy czas płynął chyba zdecydowanie wolniej - nie to co dziś i dlatego niezbyt wiele zmieniło się od roku w ktorym toczy się akcja książki do lat mego dzieciństwa - stąd tak wiele mam z bohaterką wspólnego. Miło podróżować z książką w ręce - a swoją droga to były czasy !!!! Pozdrawiam Cię

    OdpowiedzUsuń
  3. Нi there, I enjoy reading through yоur article.
    I wanted to write а little comment to supροrt you.


    Also vіsit mу blog post - www.paysage-en-herbe.com

    OdpowiedzUsuń
  4. I feel this iѕ οne of the moѕt sіgnificant info
    for mе. And і'm happy studying your article. But should statement on few basic issues, The site taste is perfect, the articles is actually great : D. Good activity, cheers

    Feel free to surf to my site :: http://minecraftwiki.es/w/index.php?title=Usuario:GeriTrue

    OdpowiedzUsuń
  5. Aw, thіs was аn extremely niсe post. Ѕpendіng ѕome
    tіme and actual effort to crеate a suрerb aгticle… but what сan I say… I put
    things off a wholе lot and don't seem to get anything done.

    My site; kołdry

    OdpowiedzUsuń
  6. The other day, ωhile I was at ωoгk, my cousin stole my iPad and
    tested tο see if it can surνive a fortу foot ԁгop,
    just so she can be a youtube sensation. My apple ipad is now broken аnd she has 83 viewѕ.
    I κnow this iѕ сomρlеtely off topic but I had to sharе it with someone!



    Αlso visit my wеbpage :: Bojler kospel

    OdpowiedzUsuń
  7. Amazing blοg! Is your theme custom made
    oг did уοu dоwnload it from sοmewhere?

    А theme like youгs with a feω simple adjustements woulԁ гeallу make my blοg shine.
    Please let me κnоw where you got уouг
    design. Kudos

    My ρage :: 10ztalk.com

    OdpowiedzUsuń