piątek, 2 marca 2012

Agata Mańczyk "Rupieciarnia na końcu świata"


Wydawnictwo Nasza Księgarnia
data wydania styczeń 2012
stron 544
ISBN 978-83-10-12079-3

Tajemnice odkryte na prowincji


Agata Mańczyk to znana i lubiana autorka książek skierowanych do młodego czytelnika. Jej najnowsza powieść została wydana przez Wydawnictwo Nasza Księgarnia w serii „Tylko dla dziewczyn”.
Główną bohaterką jest 16-letnia Maryla Sykulska. Inspiracją dla jej mamy w wyborze imienia dla córki była piosenkarka Maryla Rodowicz.
Marylka uwielbia Grechutę i wiersze Agnieszki Osieckiej, mieszka z rodzicami w stolicy, ma najlepszą przyjaciółkę Sabinę i wiernego kumpla Bruna, do którego czuje coś więcej, niż przyjaźń. Nagle, w miarę uporządkowany świat nastolatki kruszy się w pył. Jej rodzice podejmują decyzję o rozwodzie, którego przyczyną jest romans ojca i jego owoc, w postaci mającego przyjść na świat dziecka. Mama Marylki decyduje się na powrót w rodzinne strony do Tomaszowa niedaleko Lublina. Córka musi się podporządkować decyzji mamy, z którą zostaje, przerażona jest jednak przeprowadzką na zapadłą prowincję. Od pierwszych chwil spędzonych w rodzinnej miejscowości matki Marylka tęskni za Warszawą, dawną szkołą i przyjaciółmi. Ale i przeżywa przeróżne niespodzianki, które niekiedy zupełnie ją zaskakują. Jej babcia, którą widzi po raz pierwszy w życiu, wcale nie jest sędziwą i sympatyczną staruszką z dobrotliwym uśmiechem na twarzy. Okazuje się, że żyje jeszcze jej prababcia, a dom, w którym mieszkają, jest miejscem dość ekscentrycznym i dziwnym. Na dodatek wychodzi na jaw, że jej mama miała dość burzliwą młodość, a z dyrektorem szkoły, do której teraz uczęszcza Marylka, wiążą ją pewne sekrety sprzed wielu lat. Czy dziewczyna zaaklimatyzuje się w nowej miejscowości ? Czy zżyje się z kolegami i koleżankami z nowej klasy ? Jaka tajemnica wiąże się z srebrnym pierścieniem z niebieskim oczkiem znalezionym w starym pudełku z napisem „nie” ? I kim jest tajemnicza właścicielka sklepu ze starociami o nazwie „Rupieciarnia”?
Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź w książce, którą ja przeczytałam jednym tchem. Lektura ta szalenie mi się spodobała. Wcale nie przeszkadzał mi fakt, iż jest ona głównie skierowana do pokolenia sporo młodszego niż moje. Ja, dojrzała kobieta bawiłam się znakomicie, poznając perypetie wrażliwej i mającej ciekawą osobowość nastolatki, która wpadła na trop rodzinnych tajemnic i sekretów sprzed wielu lat.
Książka jest napisana lekko i spójnie. Akcja toczy się dość szybko. Bohaterowie są wykreowani dość ciekawie i oryginalnie. Niektóre postacie łamią pewne stereotypy, jak choćby Małgorzata, która kompletnie nie pasuje do modelu prowincjonalnej babci, siedzącej w fotelu w kapciach i dziergającej na drutach. To kobieta - wulkan, pełna złośliwości i docinek. Bardzo sympatyczny okazał się klimat szkoły z niewielkiego miasteczka. Może niektórzy nauczyciele bywają wścibscy i złośliwi, ale bardzo spodobało mi się stwierdzenie, które pada gdzieś w tekście, a mówi o tym, że ludzie na prowincji różnią się od tych w stolicy, tak naprawdę tylko tym, że nie jeżdżą do pracy metrem. Tak, to święta prawda i celne spostrzeżenie.

Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Dzięki niej znów troszkę przyszły mi na myśl wspominki z własnej młodości, klasowe imprezy, żarty i psikusy, choć opisane w tej książce pokolenie nieco różni się od mojego. Polubiłam Zenobiusza, a denerwowała mnie Sabina. Od takich przyjaciółek strzeż nas Boże!

Lektura przypadła mi do gustu. Styl pisania Agaty Mańczyk jest prosty i ciekawy. Powieść obfituje w wiele przygód jej bohaterów. Fabuła świetnie łączy współczesność z sekretami z przeszłości. Prowincja ukazana w tej książce nudą nie jest, choć to zdecydowanie inne miejsce niż tętniąca intensywnym życiem stolica. Marylkę polubiłam za jej charakter, odwagę i umiejętność postawienia na swoim oraz upór. Spodobała mi się bohaterka mająca własne zdanie i gotowa go bronić.

Myślę, że książka okaże się ciekawą lekturą nie tylko dla pokolenia nastolatek, ale i ich starszych sióstr oraz mam. Agata Mańczyk podbiła moje serce tą powieścią i chętnie sięgnę po jej inne książki.
Polecam !
Za egzemplarz do recenzji dziękuję portalowi Lubimy Czytać i Wydanictwu Nasza Księgarnia.

6 komentarzy:

  1. Ciekawa książka, a wbrew pozorom tytuły kierowane do młodszych czytelników też są świetna lekturą dla tych "ciut" starszych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ta seria dla młodzieży wydawana przez NK :) A książki p. Agaty nadal podczytuję sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba sobie odpuszczę, ale nie mówię nie jak nadarzy się okazja

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie wróciłabym na chwilę do takich młodzieżowych powieści... Na pewno skusiłaby mnie wspaniała okładka (tak, wiem, że książek nie ocenia się po okładce) ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusiła mnie w zapowiedziach... a po Twojej recenzji kusi jeszcze mocniej! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się cieszę, że nadrabiam książki młodzieżowe. Jak miałam naście lat nie było takiego wyboru, czasu miałam mniej i nie zapomnę tych prawie w strzępach egzemplarzy książek Siesickiej i Snopkiewicz polowanych w bibliotece.
    A ja chyba oszalałam, ale chyba zapiszę się do biblioteki dziecięcej i sobie poszukam książek dla nastolatków i dzieci. Tak mnie jakoś naszło.

    OdpowiedzUsuń