Wydawnictwo Znak
data wydania 2012
stron 360
ISBN978-83-240-1894-9
Sekretarka Boga
Jeszcze trzydzieści lat temu mało kto słyszał o Helenie Kowalskiej, która mając niespełna dwadzieścia lat, wstąpiła do młodego w owych czasach Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, które miało na celu pomoc kobietom upadłym i mającym styczność z różnymi patologiami. Dziś święta Faustyna jest jedną z najbardziej znanych kobiet, które w ubiegłym stuleciu dostąpiły zaszczytu wyniesienia na ołtarze. Napisano o niej wiele książek i artykułów, a jej prywatne zapiski - słynny „Dzienniczek” - rozchodzą się w milionach egzemplarzy na całym świecie i są współcześnie najczęściej tłumaczoną książką z języka polskiego na języki obce. Czym zaskarbiła sobie szczególne łaski u Boga ta pochodząca z ubogiej i prostej rodziny siostra zakonna?
Książka Ewy Czaczkowskiej to wspaniale napisana biografia świętej, która otrzymała przydomek Apostołki Bożego Miłosierdzia. Jej droga ku świętości nie była łatwa. Faustyna bardzo cierpiała z powodu choroby i spotkała się z niezrozumieniem ze strony przełożonych. Uważano ją za fantastkę i histeryczkę, pomawiano o chorobę psychiczną. Czytając o jej zakonnym życiu, przekonałam się, iż bez szczególnej boskiej pomocy Helena nie dałaby rady znieść takiego ogromu cierpienia.
Autorka z dokładnie ukazuje kolejne lata życia Faustyny, kiedy miały miejsce objawienia Jezusa, a w tekst trafnie wplata cytaty z jej „Dzienniczka”, przez co lektura jest bardzo wiarygodna w odbiorze i sugestywnie ukazuje to, co działo się w duszy Orędowniczki Bożego Miłosierdzia.
Postać Faustyny jest niezwykle popularna, wielu wiernych za jej przyczyną dostąpiło ogromu łask, w tym uzdrowień z nieuleczalnych chorób. Gorąco polecam przeczytanie tej pięknie wydanej biografii, nakreślonej z wielką starannością i opatrzonej wieloma zdjęciami. To będzie na pewno niezapomniana lektura. Zachęcam do poznania wspaniałej bohaterki, która zmieniła życie wielu osób. Jak sama powiedziała, jej marzeniem było ciągłe prowadzenie ludzi do Boga. Być może - dzięki poznaniu życia Faustyny - zbliżycie się do Niego i wy, podobnie jak wychowanki, z którymi pracowała kilkadziesiąt lat temu Helena Kowalska.
Za egzemplarz do recenzji dziekuję portalowi Lubimy Czytać i Wydawnictwu Znak.
Lektura Dzienniczka wywarła na mnie ogromne wrażenie, mam nadzieję, że będę miała okazję przeczytać również tę biografię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja przymierzam się do przeczytania Dzienniczka, myślę że i biografię chętnie przeczytam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń