poniedziałek, 27 czerwca 2016

Gabriela Gargaś "A między nami wspomnienia"


Wydawnictwo Filia
data wydania 2016
stron 424
ISBN 978-83-8075-101-9

Każda miłość ma prawo rozkwitnąć jak kwiat

Miłość niejedno ma imię i odcień. Bywa miłość od pierwszego wejrzenia, bywa miłość, która jest tylko zauroczeniem, bywa i taka wymodlona, wytęskniona, wyczekana. I w końcu miłość jest też zakazana i zabroniona, taka, która nie miała prawa zaistnieć. Czemu? Zwykle dlatego, że łączy osoby z innych sfer, światów, wyznające wrogie religie lub wybucha między sercami, które powinny się nienawidzić, a nie kochać. Czy niepożądane uczucie może jednak trwać? A może powinniśmy się przed nim bronić i zabić w zalążku w imię moralności? Rozum mówi tak, a serce woła nie!
Wśród książek o miłości większość czytelników najbardziej lubi historie o uczuciach zawiłych, które rodzą się na przekór całemu światu. Najciekawsze fabuły to te, w których zakochani muszą o siebie walczyć, zmagać się z przeciwnościami losu, torować sobie drogę do szczęścia i pokonać wiele trudności, by być razem, choć czasem los i tak rozdzieli parę. Właśnie w ten sposób nakreślona jest najnowsza powieść Gabrieli Gargaś, utalentowanej polskiej pisarki, która pisze niezwykle emocjonalnie i uwielbia mocno mieszać w życiu swoich bohaterów.

„A między nami wspomnienia” to rewelacyjna historia dwóch spokrewnionych kobiet, które życie mocno doświadcza. Ada jest młoda, ale jej oczy wylały sporo łez, a całun rozpaczy otulił jej serce i duszę. Los zabrał jej to, co miała najdroższego. W sercu skrzywdzonym do granic możliwości pozostały jedynie ból i pustka. Zrozpaczona nie widzi przed sobą żadnej przyszłości. W złym stanie duszy Ada odwiedza swoją babcię Marię, z którą jej relacje są bardzo luźne. Starsza pani przyjmuje wnuczkę z otwartym sercem i postanawia wyrwać młodą kobietę z okowów rozpaczy. Skuteczną terapią ma być opowiedzenie historii swego życia. Opowieść jest długa, ciekawa i zawiła. Pochłania Adę bez reszty. Zaczyna się od szczęśliwego dzieciństwa w czasach przedwojennych. Po nim przychodzi młodość, wybucha wojna i rozkwita miłość. Gorąca i mocna, ale również taka, która nie powinna mieć miejsca. Przecież wroga trzeba nienawidzić, a nie kochać!

Tę powieść od początku do końca czyta się jednym tchem. Ta książka zobojętnia na rzeczywistość i porywa do swojego świata. Dwie kobiety, dwie narratorki to rewelacyjnie nakreślone postacie, którym dane było kochać. Kochać mocno i prawdziwie, kochać bez reszty i do granic możliwości. Kochać na całego. O ile uczucie Ady wydaje się czymś jak najbardziej właściwym, o tyle wiele osób może dziwić się do kogo zabiło mocno serce młodej Marii. Każda z tych kobiet za miłość zapłaciła wysoką cenę. Wiele wycierpiała i wylała morze łez. Czy było warto? Z pewnością kochanie prędzej czy później boli. Jednak to właśnie ono najbardziej liczy się w życiu i nadaje sens naszemu istnieniu. Nie ma od niego ucieczki, nie istnieje polisa, która ubezpiecza od bólu i rozpaczy. Siła uczucia może nas przerazić, ale mimo to warto kochać. Nawet na przekór wszystkiemu i wszystkim.
To przede wszystkim książka o miłości, ale także opowieść o wojennej rzeczywistości, jak również o współczesnym świecie. Czasy wyraźnie się zmieniły, ale my, ludzie nadal pragniemy kochać i być kochanym.

Lektura tej powieści dostarcza wyjątkowych emocji. Porusza mocno i głęboko. Wzrusza do łez i rodzi refleksje nad sensem ludzkiego życia. Ten tytuł uczy kochać, uczy rozumieć istotę miłości, która często nie jest idealna. Miłość zaczyna się tam, gdzie kończy się romantyczna bajka. (str 392). Miłość wymaga, zabiera i daje. Ta książka to wyjątkowa pozycja o porywach serca napisana realnie, bez sentymentalizmu i osłody. To idealna lektura dla każdej kobiety. Warto po nią sięgnąć.


1 komentarz: