poniedziałek, 5 czerwca 2017

"Nowe przygody Kubusia Puchatka" - praca zbiorowa






Wydawnictwo Znak emoticon
data wydania 2017
stron 136
ISBN 978-83-240-4017-9

Witaj znów kochany Misiu!

Zna Go prawie każde dziecko na świecie. Znają Go całe pokolenia, a on powraca po wielu latach. Jest już sędziwym staruszkiem, bo świętował 90-te urodziny, Ale... spokojnie jest nadal w świetnej, ba wręcz doskonałej formie i nie starzeje się. O kim mowa? O bohaterze z klasyki literatury dziecięcej Kubusiu Puchatku, który powraca w nowej książce opowiadającej o Jego nowych przygodach. Pięknie wydana przez Znak emotikon lektura dla najmłodszych czytelników dzieli się na cztery części, które odpowiadają kolejnym porom roku. W każdej z nich spotykamy przyjaciół Kubusia i przeżywamy z sympatycznym niedźwiadkiem nowe przygody.

Tytuł jest kontynuacją opowieści napisanych przez A.A. Milne'a ilustrowaną w dawnym stylu. Książkę o której mowa napisało aż czterech autorów. I tak jesienią Kubuś szuka smoka, zimą do Stumilowego Lasu przybywa Pingwinek, wiosną ktoś ma chrapkę na oset Kłapouchego, a latem poszukiwany jest Nil i przeprawa na nim. Jednym słowem jest mega wesoło, kolorowo i przyjemnie. A sama książeczka jest prześlicznie wydana i z pewnością uraduje młodsze dzieci. Dla mnie była wspomnieniem dziecięcych lat i początków mojego czytelnictwa.
To idealna propozycja dla maluchów, to świetny pomysł na prezent nawet taki bez okazji. Drodzy dorośli wypada, po prostu wypada by dzieci znały tego sędziwego Misia, by wiedziały, kto należy do grona jego przyjaciół, by miały wiedzę kim jest kultowa postać. Bo owszem gadżety są ok, ale pierwsza powinna być książka niż koszulki, kubki czy piłki. Miś choć ma swój wiek nadal ma wiele do powiedzenia kolejnym pokoleniom dzieci, a lektura kontynuuje to, co zamyślił pomysłodawca tej postaci. Książka zawiera idealną dla dziecka treść pozbawioną zła tego świata jakim jest przemoc, egoizm, pędzenie po trupach. Na jej kartach nie brak wartości wychowawczych, edukacyjnych i godnych wszczepienia młodym miłośnikom literatury.
Fakt iż opowiastki napisał kto inny nie umniejsza klimatowi książki, bowiem autorzy świetnie weszli w Kubusiową Rzeczywistość i Jego świat. Nie odczułam zbytniej różnicy między tą publikacją, a tą sprzed lat. Czyta się ją przyjemnie i lekko, nie brakuje specyficznego humoru, a Miś nadal budzi ogromną sympatię. 
Naprawdę warto przeczytać dzieciom tę lekturkę lub im ją podsunąć do samodzielnego poznania.

4 komentarze:

  1. Kubusia uwielbiam, więc nigdy dość książek z jego udziałem!

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdyby tak podarować kochanego, pomysłowego Misia dorosłym... zapewne niejeden by się ucieszył. ;)

    OdpowiedzUsuń