wtorek, 2 stycznia 2018

Styczniowe zapowiedzi od Wydawnictwa Kobiecego

Witajcie w Nowym Roku. Dziś chciałabym zachęcić Was do zapoznania się z zapowiedziami Wydawnictwa Kobiecego. Spośród styczniowej oferty szczególnie ujęły mnie tytuły:



PREMIERA 18 STYCZNIA

Rok 1927. Młode małżeństwo musi przenieść się z dynamicznego Paryża do małej hiszpańskiej wsi. Rodolfo, który stracił ojca w niewyjaśnionych okolicznościach, zajmować się będzie przemysłem winiarskim, a Solagne spróbuje odnaleźć się w nowej rustykalnej rzeczywistości. Wszystko skomplikuje zakazane uczucie, które zacznie żywić wobec brata męża. (opis ze strony Wydawcy)



PREMIERA 29 STYCZNIA 

Książka to zbiór esejów napisanych przez kobiety, które w różny sposób doświadczają macierzyństwa, swoje historie opowiadają m. in.: mama bliźniaków, nastoletnia samotna matka, transseksualista, mama o czarnym kolorze skóry. (opis ze strony Wydawcy)



PREMIERA 29 STYCZNIA

Po kolejnym zawodzie miłosnym Riley wypłakuje się w rękaw koleżance z pracy Sadie, której życie też nie rozpieszcza. Odkąd rok temu zmarł jej mąż, nie umie znaleźć sobie miejsca, a wraz ze zbliżającą się rocznicą jego śmierci jest coraz bardziej rozbita.
Kobiety pracują w salonie z butami w uroczym angielskim miasteczku Hedworth. Gdy pewnego dnia dowiadują się, że sklep stoi na skraju bankructwa, postanawiają go uratować. Stają nie tylko przed utratą etatów, ale także przystani, w której znajdują pocieszenie.
Próbując wdrożyć plan ocalenia salonu, Sadie uświadamia sobie, że być może nastał czas na zmiany. Czy to możliwe, że utrata wszystkiego, co kocha, może być szansą na nowy, lepszy początek? Również w życiu Riley następuje przełom. Kobieta niespodziewanie spotyka na swojej drodze uroczego fotografa Ethana. Czy walka o ukochany sklep z butami może przynieść jej tak długo wyczekiwaną miłość? Czy szansa na nowe życie może być tuż za rogiem?
Magiczna opowieść dla każdej kobiety, która chce się śmiać i płakać oraz odnaleźć prawdziwe uczucie, przyjaźń, pasję i piękne buty. (opis ze strony Wydawcy). 



3 komentarze: