Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulinarnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kulinarnie. Pokaż wszystkie posty

piątek, 2 grudnia 2022

Tomasz Strzelczyk "Oddasz fartucha 2 czyli dokładka"




Wydawnictwo Znak Horyzont
data wydania 2022
stron 296
ISBN 978-83-240-8794-5

Mistrz Kuchni poleca dokładkę 

Dziś recenzja poradnika i książki kucharskiej w jednym  autorstwa Mistrza, który zawładnął kulinarnym YouTube. Na Jego kanał trafiłam kilka lat temu czystym przypadkiem i doznałam olśnienia. Zrozumiałam, że na talerzu może być i prosto i smacznie i niedrogo (no ok, dziś to już chyba tanio się nie da!). W każdym razie na swojej kulinarnej drodze odkryłam ścieżkę, która wiele cennego mnie nauczyła. I tak zaczęłam gotować stosując receptury Pana Tomasza, a On wydał książki. O tej najnowszej chcę Wam opowiedzieć! 

Tytuł utrzymuje się w przewodnim charakterze kanału Oddasz Fartucha. Na talerz trafiają potrawy smaczne, proste i zrobione z pasją. Do nich dodatkiem jest serce włożone w przygotowanie potrawy. Książka jest pięknie i bardzo starannie wydana. Twarda oprawa, ciekawa szata graficzna, dużo zdjęć, które uruchamiają wyobraźnię i kubki smakowe. Zawarte w tytule przepisy są pogrupowane w kilka rozdziałów. Jest ich cała masa i są różnorodne. Wśród nich znajdziemy receptury na przystawki, propozycje na śniadania, dania główne i sycące, słodkie niespodzianki. Będą dania jarskie i te z mięsem. Nie zabraknie surówek, pomysłów na specjalne okazje, imprezy i codzienne posiłki przygotowane na szybko w krótkim czasie. Ich wspólnym mianownikiem będzie prostota i ciekawy smak. Celem Autora jest nie tylko zachęcić nas do własnoręcznego, domowego przygotowania posiłku, ale i do odkrycia w sobie kulinarnej pasji, nauczenia się czerpania radości z pichcenia, które może być dobrą zabawą i sposobem na pozbycie się stresu. Jedzenie to przyjemność. Z Tomaszem Strzelczykiem może nią być też gotowanie. 
Ta publikacja to świetny pomysł na prezent mikołajkowy czy podarek pod choinkę. 
Bardzo polecam i życzę smacznego, bo wierzę, że na pewno spróbujecie choć jedną recepturę z tego bogatego i różnorodnego zbioru. 



 

środa, 1 grudnia 2021

Tomasz Strzelczyk "Oddasz fartucha czyli facet w kuchni"

 



Wydawnictwo Znak Horyzont
data wydania 2021
stron 304
ISBN 978-83-240-7993-3

Facet gotuje, a wszystko pysznie smakuje!

W internecie znalazło swoje miejsce wiele dziedzin życia. Sieć stała się jednym dużym poradnikiem. Na wielu platformach, w social mediach roi się od stron, profili, kanałów, które poświęcone są między innymi gotowaniu. Teraz młodzi ludzie już nie uczą się gotować od swoich mam czy babć, a recepty jak coś smacznego ugotować szukają w internetowej sieci. Ja też wiele miesięcy temu potrzebowałam na już sprawdzonego przepisu na jedno z dań. Wpisałam hasło w wyszukiwarkę i trafiłam jak po nitce do kłębka na pewien kanał prowadzony przez mężczyznę. I od tego dnia wracam tam systematycznie i oglądam kolejne filmy bardzo często gotując to, co poleca Tomasz Strzelczyk. 
Jeśli jeszcze nie trafiliście na Jego kanał to podaję Wam link 

Co jest ideą przewodnią kuchni według Autora? 
Prostota, tania i smaczna kuchnia. Proste, bardzo dobre receptury, który nawet ktoś początkujący może bez problemu wykonać. Podane przepisy opierają się na prostych inspiracjach stale udoskonalanych przez Tomasza Strzelczyka. Jego kuchnia pachnie ziołami, jest w niej miejsce na dania wegańskie i mięsne. Każdy znajdzie coś dla siebie. A ostatnio Autor "Oddasz fartucha" wydał nakładem Wydawnictwa Znak Horyzont książkę z przepisami, która jest naprawdę ciekawa i zachwyci nawet tych, którzy mają już doświadczenie w pichceniu i sporą wiedzę w zakresie gotowania. 
Publikacja to wyjątkowy poradnik, który jest przepięknie wydany. Jego cena jest naprawdę adekwatna do jakości, a tytuł to doskonały pomysł na prezent mikołajkowy czy podarek pod choinkę. 
Twarda oprawa, mnóstwo zdjęć, przejrzystość publikacji i naprawdę świetne, sprawdzone przepisy to najważniejsze moim zdaniem atuty, które sprawiły, że z czystym sumieniem stawiam książce bardzo wysoką notę. 

W krótkim wstępie Autor przedstawia swoją filozofię gotowania, a tytuł dedykuje swojej mamie, żonie i widzom. A potem już przechodzimy do przepisów. Są wśród nich receptury na przekąski, danie główne na obiad: zupy, dania mięsne z podziałem na rodzaje wykorzystywanego mięsa, dania mączne, dodatki, sałatki i surówki, przepisy, które Tomasz Strzelczyk zaczerpnął od swojej babci, oraz receptury podstawowe będące bazą do innych potraw. 

Tak, z moich ust wydobywa się wielkie wow! Ta publikacja to kopalnie wiedzy, to moc inspiracji i pomysłów, to deska ratunkowa gdy nagle trzeba wyczarować coś z niczego. Ten tytuł nie pozwoli Wam być głodnymi i zachęci do podjęcia  wyzwania "Sam gotuję". To wcale nie takie trudne, to wielka przygoda i odskocznia od stresu, a nagrodą jest smaczny, własnoręcznie wykonany posiłek z którego będziecie naprawdę dumni. 

Tak, to prawda, że przy przeglądaniu ślinka cieknie i chce się podjąć wyzwanie przy garach. Gorąco polecam tę książkę szczególnie tym, co lubię zjeść smacznie i niedrogo, będący na diecie zaś muszą mieć naprawdę silną wolę, by nie ulec magii zapachów i smaków. 
Świetny tytuł, warty polecenia, doskonały prezent, który na pewno będzie trafiony! Polecam!!!



wtorek, 16 listopada 2021

Malwina Bareła "Lunchbox na każdy dzień. Fit Bento"

 



Wydawnictwo Znak Horyzont
data wydania 2021
stron 304
ISBN 978-83-240-7853-0

Luchbox w wersji fit

W naszym kraju tysiące ludzi, podobnie jak ja, pokochało bento. W moim przypadku o odkryciu tego sposobu odżywiania zdecydowało życie. Mąż pracujący długo poza domem "wymagał" żywienia w formie na wynos. Przygotowywanie posiłków "ze sobą" stało się codziennością. I wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki poznałam bento. Sposób przygotowywania posiłków, którzy u nas od początku i idealnie się sprawdził. Z dużą ciekawością sięgałam po kolejne przepisy Malwiny Bareły, autorki bloga Filozofia smaku. 

Efekt - mąż był oczarowany i zadowolony. Wreszcie jedząc w pracy nie był skazany tylko na smaki konserw i coś powtarzalnego do nich. A ja? Zaczęłam się dobrze bawić w kuchni, odkrywać smaki, fantazjować i inspirować się. Jakiś czas temu już pisałam notkę o poprzedniej książce Pani Malwiny.

 Dziś chcę Wam zarekomendować kolejną z nich, która jest przede wszystkim dedykowana tym, którzy chcą powalczyć o dobrą sylwetkę, zgubić zbędne kilogramy, ale w zupełności mogą po nią sięgnąć i inni spragnieni odkrycia nowych, zdrowych receptur. 

130 przepisów to 130 pomysłów na pełnowartościowe i zbilansowane posiłki przy komponowaniu których jesteśmy wyręczeni z liczenia kalorii i jak na tacy mamy podaną ich wartość odżywczą. Mogą po nie sięgnąć także osoby stosujące dietę wegańską. Każdy przepis określa jaką ilość jedzenia zrobimy, ile czasu nam to zajmie, stopień trudności oraz wartość kaloryczną. Receptury uzupełniają zdjęcia, które zachwycają profesjonalizmem i na widok których po prostu cieknie ślinka. Autorka radzi nie tylko jak je przygotować, ale i jak powinny być po zrobieniu przechowywane. 
Cóż, jak dla mnie po prostu bomba, kapitalna porcja inspiracji. Pisząc tę notkę mam za sobą już kilka przepisów, które sprawdziłam. Żaden nie okazał się przysłowiowym pudłem. Ten tytuł precyzyjnie dowodzi, że można jeść zdrowo, smacznie i kolorowo. Dieta nie oznacza odmawiania sobie czegoś dobrego. Można jeść smacznie i z rozsądkiem. 

Książka jest przepięknie wydana. Idealnie nadaje się na prezent. Zawiera wstęp, przepisy podstawowe i jest podzielona na cztery części odpowiadające czterem porom roku by jak najlepiej wykorzystać produkty sezonowe - owoce i warzywa. Wtedy mają one największą wartość odżywczą i najlepiej smakują. Dodatkowo Autora opisuje jak skutecznie schudnąć, obala mity dotyczące odchudzania, zachęca do spożywania witamin z plonów natury, bo te są o wiele cenniejsze niż te kupione w formie pastylek. 
Publikacja warta najwyższej oceny, gorąco polecam. 



wtorek, 16 czerwca 2020

Jolanta Naklicka-Klesser "Zupa dobra na wszystko"



Dom Wydawniczy Rebis
data wydania 2020
stron 244
ISBN 978-83-8188-007-7


Dobra zupka zawsze jest mniam mniam


Tak, tym razem jestem statystyczną Polką i ... lubię jeść zupy. Czy lato czy zima rozkoszuję się tym typem dania. Ba, co może kogoś zdziwić lubię jeść zupy nie tylko na obiad. Bywa, że zupy jadam na śniadanie z dodatkiem chleba czy na kolację. Lubię różne rodzaje zup, choć nie przepadam za zblendowanymi całkowicie papkami. Inne zupy jadam gdy jest zimno - wtedy lubię te gęste i rozgrzewające, inne lubię gdy mocno grzeje słońce - wtedy królują chłodniki. 

Jak wiecie bardzo lubię gotować i ciągle coś w kuchni eksperymentuję. Szukam nowych receptur i inspiracji. Dlatego śledzę rynek książek kulinarnych nie chcąc przegapić ciekawych pozycji, które ukazują się niekiedy w bardzo atrakcyjnej formie. 
Jeśli chodzi o tematykę zup właśnie znalazłam taką książkę z ogromnie nietypowymi przepisami. Dziś chcę Wam ją przybliżyć. 

Autorką jest Jolanta Naklicka-Klesser doskonale znana widzom programu "Pytanie na śniadanie". W jej tytule znajdziemy sto autorskich przepisów na różne zupy. Zawarte receptury są bardzo, bardzo różne. Jedne z nich idealnie nadają się na rozgrzewkę w chłodne popołudnie, inne mogą zrobić furorę jako wykwintne danie nawet na najbardziej eleganckiej imprezie. 

Nim zagłębimy się w przepisy polecam lekturę wstępu i wprowadzenia w tematykę zupną. Znajdziecie też tam wiele cennych porad odnośnie dodatków do zup i sposobu ich przygotowania. I tu się szybko okaże, że gotowanie, czynność jakże powszechna i codzienna może być sztuką i mieć w sobie naprawdę skomplikowane rytuały, ale satysfakcji z przygotowania własnego talerza z daniem przecież nic nie zastąpi. 



Tytuł jest przepięknie i starannie wydany. Elegancki papier, doskonałej jakości kolorowe zdjęcia tylko pobudzają apetyt i chęć czarowania w kuchni. Przyjemny format i czcionka dodają publikacji uroku. Wygodny rozkład graficzny receptur ułatwia pracę. Na uznanie zasługuje przejrzystość. 


Jeśli chodzi o same receptury są one naprawdę nietypowe i niestandardowe. Tu na scenie króluje egzotyka, ciekawostki kulinarne z różnych stron świata i bogactwo smaku. 


W treści znajdziecie też nowe wersje najbardziej popularnych zup, które pokażą, że np. standardowa i lubiana pomidorówka niejedno ma imię i oblicze.



Gotowanie może być wspaniałą przygodą. Ta publikacja to udowadnia. 


Jestem na "tak" odnośnie tej książki. Polecam ją do kupna na własny użytek. Doskonale sprawdzi się też ona na prezent nawet dla osób, które doskonale gotują. 
Stawiam wysoką ocenę i polecam spróbować podane przepisy. Cztery zupy, które już ugotowałam były przepyszne. 



środa, 25 września 2019

Malwina Bareła "Lunchbox na każdy dzień. Nowe przepisy"


Wydawnictwo Znak Horyzont
data wydania 2019
stron 336
ISBN 978-83-240-5770-2

Czy odkryłeś już bento?

Dziś przenosimy się do kuchni, by spojrzeć w specyficzny sposób na przygotowywanie posiłków do pracy, szkoły, na uczelnię czy np. na podróż. Naszą przewodniczką będzie Pani Malwina Bareła. Jest ona autorką bloga Filozofia Smaku. 
W swoim życiu kieruje się japońską filozofią Bento. Ja już o niej co nieco słyszałam, ale nie było to zbyt wiele informacji. Dzięki książce o której chcę Wam opowiedzieć dowiedziałam się o wiele więcej i nie są to nieistotne treści o których zapomnę. Zacznę je wkrótce wprowadzać w życie i w ten sposób przygotowywać posiłki mężowi do pracy. Będzie z pewnością bardziej smacznie, bardziej ciekawie wizualnie, a co za tym idzie apetycznie, bo przecież jemy też oczyma. Będą to posiłki z pewnością więcej urozmaicone i ich przygotowanie sprawi mi sporo frajdy, bo lubię pichcić w kuchni.
Poradnik jest kontynuacją książki "Lunchbox na każdy dzień". 

Czym jest bento? Najkrócej to posiłek w pudełku przygotowywany w domu, a zabierany na wynos. Idea wywodzi się z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale jest już bardzo popularna poza Azją. 

Tytuł dzieli się na dwie części. 
Część pierwsza to bardzo przydatne, praktyczne porady, które ułatwią działania zwłaszcza osobom rozpoczynającym kulinarną przygodę pracę w kuchni w wielu aspektach. Pozwolą oszczędzić czas i pieniądze, nauczą praktycznej wiedzy, która ułatwi wiele czynności np. zakupy. I tak dowiemy się  o jakiej porze najlepiej gotować przy określonym trybie życia, co można przyrządzić z wyprzedzeniem, jak owocnie wdrożyć się w bentowanie, jak rozsądnie gospodarować pieniędzmi na jedzenie i planować zakupy, jak przechowywać jedzenie, dbać o porządek i używać spożywczych zamienników.
Część druga to przepisy rozpisane zgodnie z porami roku.

Całość jest przepięknie wydana, a kapitalne zdjęcia pobudzają apetyt. Nic tylko kupić pudełko i bentować. Kapitalny pomysł na prezent. Gorąco polecam.

wtorek, 26 marca 2019

Jola Caputa "Przepisy Joli. Od śniadania do kolacji"



Wydawnictwo Edipresse
data wydania 2019
stron 226
ISBN 978-83-8164-046-6

Gotuj z Jolą!

Lubicie gotować? Kochacie zajadać się z bliskimi i przyjaciółmi własnoręcznie wykonanymi daniami? Mam dla Was super książkę dzięki której nauczycie się przyrządzać potrawy smaczne, niewymagające wybitnych umiejętności, a których wykonanie nie wymaga wydania fortuny. 
Z ręką na sercu przyznaję się, że sama dziś z zebranych w publikacji przepisów wyczarowałam obiad i deser. Odkryłam nowe smaki i zakochałam się w dwóch rodzajach placków. 


Jola Caputa to znana w sieci marka. To blog i profil na Facebooku, który ma wielu fanów. Prowadzi je cudowna kobieta dla której gotowanie jest pasją i która preferuje domową, smaczną kuchnię. Jej przepisy zostały zebrane w książce, która trafiła na księgarski rynek i jest przepięknie oraz starannie wydana. Piękna okładka, twarda oprawa, idealny format, prześliczna wklejka i rewelacyjne zdjęcia potraw to z pewnością jej wielkie atuty. 


W napisanie książki Autorka włożyła całe swoje serce i wierzcie mi, że to namacalnie i wyraziście czuć w każdej z receptur. Tytuł dedykowany jest Czytelnikom, których Pani Jola zaprasza do wspólnego gotowania. Mając tak ciekawe przepisy ta czynność staje się przygodą i wielką frajdą. Daje też prawdziwą radość, gdy z prostych składników wyczarowujemy coś mega pysznego. 

Publikacja podzielona jest na cztery części odpowiadające porom roku, a w każdej z nich znajdziecie propozycje na śniadania, obiady i kolacje. Przepisy komponują się z sezonowymi produktami, które są dostępne szczególnie w danej porze roku. 
By gotować z Jolą nie trzeba być kulinarnym mistrzem. Wykonania potraw mogą podjąć się osoby mające niewielkie pojęcie o tworzeniu wspaniałych arcydzieł. 


Przepisy są bardzo różnorodne, szybkie do wykonania i niezbyt kosztowne. Sposób wykonania ich jest przejrzyście i czytelnie spisany. 


Jako poradnik ten zbiór z serca polecam. To wspaniały przewodnik w rozpoczęciu przygody z gotowaniem, jak i ciekawa propozycja dla tych, którzy całkiem dobrze radzą sobie w kuchni. 
Zatem chochle, noże i łyżki w dłoń. Życzę Wam z Autorką smacznego!!!