wtorek, 17 września 2013

Anna Klejzerowicz "Córka czarownicy"


Wydawnictwo Prószyński i S-ka
data wydania sierpień 2013
stron 312
ISBN 978-83-7839-577-5
 
Gdy dziecięce koszmary ożywają
 
Najnowsza powieść Anny Klejzerowicz  to kontynuacja perypetii bohaterów wcześniej wydanej "Czarownicy". Małgosia to już dorosła kobieta. Po trudnym dzieciństwie jej życie się ustabilizowało. Udało jej się spełnić marzenia odnośnie życia zawodowego i obecnie jest studentką weterynarii. Ma 22 lata i doskonale radzi sobie z nauką. Jest zdolna i pracowita. Egzaminy zdaje w zerowych terminach z powodzeniem. Jej przybrani rodzice mają ją gościć na wakacje. Michał i Ada bardzo cieszą się na wspólne lato spędzone na wsi. Zgodnie z obietnicą Gosia przyjeżdża w połowie czerwca. Ma pewne plany związane z pisaniem artykułu w czym ma pomóc jej Damian - przyjaciel z dzieciństwa. Sielankowy nastrój szybko jednak pryska za sprawą odmienionego o 180 stopni zachowania Małgosi. Dziewczyna staje się wybuchowa, drażliwa, zachowuje się w sposób irracjonalny. Widać, że coś ją potwornie dręczy i męczy. Coś bardzo złego nie daje jej spokoju........ Wyprowadza z równowagi, ciąży niczym olbrzymi kamień..................
 
"Córka czarownicy" to powieść łącząca ze sobą obyczaj, sensację, tajemnicę i troszkę grozy. W pewnym momencie czułam się nawet jako czytelniczka nieco przytłoczona tą sekretną sytuacją. Miałam takie wrażenie jakbym pobłądziła w zbyt gęstym lesie i nie wiedziała jak trafić na jasną polanę, która pozwoli mi się zorientować w fabule. Strona po stronie tajemnica wychodziła na światło dzienne. Rozjaśniała mój czytelniczy horyzont. Książka opowiada o koszmarze, który ożywa po latach. O złych wspomnieniach, które wywołują potworną traumę i zamęt. Upływ czasu wcale nie umniejsza lęków. Jest to dowód na to, że ludzka wyobraźnia owszem dojrzewa z wiekiem, ale są sprawy które dadzą w kość i dziecku i dorosłemu. Można pewne trudne przeżycia zakopać gdzieś na dnie duszy. A w takim wypadku trzeba się liczyć z ich obudzeniem po latach. A to nie jest miłe. 
Książka ma kilku narratorów. Toczy się w prowincjonalnym otoczeniu, ale to nie sielanka. Piękne tło jakim może być las jest zdecydowanie tłem bardzo złego przeżycia. Powieść napisana dość prostym językiem budzi dreszcz emocji. Budzi ciekawość i napięcie właściwe kryminałom. Zakończenie jest dość przewidywalne i właśnie przy końcu książki zabrakło mi jakiegoś mocniejszego akcentu, jakiejś solidnej niespodzianki. Nie czytałam "Czarownicy" więc nie porównam jej do tej książki. Jestem jednak zdecydowana sięgnąć po początek tej historii.
Mocnym atutem powieści są opisy, klimat i dreszczyk emocji. Polecam ją tym czytelnikom, którzy za sprawą książek lubią przenosić się w tajemnicze miejsca, odkrywać mroczne sekrety i którzy lubią kryminały.
Moja ocena 6/10.
Książkę zrecenzowałam dla Wydawcy.
 

5 komentarzy:

  1. Przede mną obie części, ale już niebawem wreszcie je poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam "Czarownicę" i mocno mnie rozczarowała banalność fabuły. Z jednej strony powinnam sobie darować czytanie kontynuacji, ale z drugiej zostałam już wtłoczona w tę historię i jestem trochę ciekawa dalszych losów jej bohaterów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niedawno czytałam "Czarownicę" i po kontynuację koniecznie muszę sięgnąć :)I część to bardziej o miłości (różne odmiany), obyczajówka, ale też dramaty ludzkie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam obydwie książki i zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Były świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa recenzja, chociaż nie przepadam za takimi bohaterkami.

    P.S Bardzo ładny blog, tak tu miło i przytulnie, że chce się tu wracać codziennie. Jestem tu od kilku chwil i naprawdę mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń