środa, 5 lutego 2014

Krystyna Mirek "Miłość z jasnego nieba"


 
Wydawnictwo Feeria
data wydania 5 luty 2014
stron 264
ISBN 978-83-7229-367-1

Przed uczuciami nie da się uciec!
 
Właśnie skończyłam czytać najnowszą powieść Krystyny Mirek. To książka obyczajowa, której akcja rozgrywa się współcześnie w Krakowie i Monachium. Dwoje głównych bohaterów to kobieta i mężczyzna pochodzący z dwóch różnych światów. Oboje urodzili się w grodzie Kraka. Ale w dwóch różnych rodzinach. On - Daniel to jedynak. Wychowany pod czułym okiem mamy i taty wpatrzonych w syna jak obraz. Rozpieszczany i wychuchany. Otoczony ciepłem, miłością i  troską skończył studia i założył firmę. Ona - Angelika praktycznie nie miała dzieciństwa. Urodziła się w domu, gdzie wiecznie było głodno i chłodno. Nie poznała nigdy swego ojca. Matka bardziej była zainteresowana kolejnymi konkubentami niż córką. Na Angelikę spadł jeszcze obowiązek opieki na młodszym rodzeństwem. To ona stała się dla nich właściwie matką. Ale przyszedł moment, gdy zdecydowała się na opuszczenie patologicznego domu. Dzięki stypendiom ukończyła studia i wyjechała poza kraj. 
Do Krakowa, którego nie odwiedzała przez wiele lat przywiodły ją sprawy zawodowe. Miała tu dla swojej korporacji podpisać korzystny kontrakt. Drugą stroną umowy miała być firma Daniela...
Dla każdej ze stron była to niezwykle ważna umowa. Oznaczała spore zyski. Ale tylko jedna firma mogła wyjść zwycięsko...
Dwoje młodych mocno zaangażowanych ludzi spotyka się na gruncie zawodowym. I nagle ich serca zaczynają wybijać rytm uczucia. Ani Daniel ani Angelika nie szukają miłości. Daniel woli niezobowiązujące związki na krótką metę, Angelika boi się uczucia, uzależnienia. Woli być samowystarczalna i niezależna. Nie chce ograniczeń. Boi się zranienia. A jednak życie nie zawsze daje nam to, czego oczekujemy. Strzały Amora potrafią skomplikować nasze najbardziej misterne plany...
To książka o miłości. Takiej od pierwszego wejrzenia, ale i takiej, która wymaga poświęceń. Która rodzi się wbrew logice i rozsądkowi. Która ma moc oceanu i góry przewraca. Początek książki wydał mi się niezbyt zajmujący. Nieco monotonny. Jednak po kilkudziesięciu stronach ta historia wciągnęła mnie bez reszty. Zaintrygowała i wzbudziła czytelniczą ciekawość. Książka bardzo realnie ukazuje dzisiejszą rzeczywistość w biznesie. Bezlitosne reguły gry w które musi grać Angelika i Daniel. Nie ma zmiłuj się. Firma wymaga zapomnienia o sobie, o ludzkim ja. Liczy się tylko zysk. Ale na przekór brutalnym regułom rodzi się uczucie. Do głosu dochodzi serce. I tak powstają dwie strony barykady, która jest krucha, ale wymaga dokonania bardzo poważnych wyborów. Ich konsekwencje są ogromne. I ktoś musi ponieść porażkę. Takim wątkiem, takim rozwojem sytuacji autorka wprowadza do fabuły spory dreszcz emocji. Dzięki niemu lektura trzyma w napięciu. 
Jak pokazuje powieść napisana przez autorkę "Drogi do marzeń" uczucie ma moc łączenia ze sobą osób o odmiennych osobowościach. Daniel z kobieciarza zmieniającego partnerki jak rękawiczki staje się czułym i opiekuńczym mężczyzną, który zaczyna patrzeć na świat inaczej. Nie czuje się już jego pępkiem, ale zauważa potrzeby innych.  Dojrzewa emocjonalnie. Angelika zaś by kochać musi zburzyć mur. Wysoki, zbudowany by uniknąć ciosów od świata. Mur chroniący jej duszę przed kolejnymi razami, przez bolącymi bliznami. By pozwolić się kochać musi stracić pozycję niezależnej i twardej kobiety oraz otworzyć się przed kimś, dla kogo mocniej bije jej serce. To wcale nie jest łatwe zadanie dla kogoś takiego jak pani Niemirska. Kobieta, której życie już nie raz i w różnych aspektach dało solidnie w kość. Nieufna, skrzywdzona, poobijana musi wbrew sobie pozwolić się oswoić, otoczyć opieką. Angelika miota się i boi się sytuacji w której po raz kolejny stanie się od kogoś zależna. Ma do tego święte prawo. Lektura to zatem historia walki kobiety z własnym sercem, które domaga się czegoś, co jest sprzeczne z rozsądkiem i rozumem. 
Konkludując "Miłość z jasnego nieba" to nietuzinkowa historia miłosna, która zapada w pamięć. Która przypomina, że jesteśmy bardziej istotami z duszą i sercem niż trybikami w korporacjach. To też książka z bardzo niedopowiedzianym zakończeniem, która daje pole do popisu wyobraźni czytelniczej. Polecam ją spragnionym emocji miłośniczkom polskiej prozy kobiecej bez względu na wiek.

 
 
 
 
 
 


6 komentarzy:

  1. O dziś znów ta książka. Mam na nią wielką ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się ta książka bardzo, bardzo podobała ;)
    Fakt, początek był troszkę słabszy, ale później. Oj, działo się ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie zaczynam czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam inną pozytywna recenzję tejże książki i chyba muszę się przekonać, co jest w niej wyjątkowego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. What's up Dear, are you genuinely visiting this site daily,
    if so after that you will definitely get good experience.


    Feel free to surf to my blog post :: All dll Files

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzie można pobrać tą książkę za darmo? Szukam jej od dłuższego czasu, ale nadal nic. Pomoże ktoś?

    OdpowiedzUsuń