Wydawnictwo Znak
data wydania 2014
stron 400
ISBN 978-83-2402-991-4
Malownicze zaprasza!
Główną bohaterką najnowszej książki Kordel jest pochodząca ze stolicy Magda. Młoda i zdolna tłumaczka języka Moliera. Jej życie ulega wielkim przemianom. Rozpada się jej związek z Grzegorzem - mężczyzną, który był zarówno partnerem życiowym, jak i szefem Madzi. Nasza bohaterka pod wpływem impulsu i w drodze przysługi wobec matki swojej przyjaciółki kupuje stary dom, który znajduje się w Malowniczym. Magda w chwili zakupu nie ma pojęcia jak on wygląda, w jakim jest stanie technicznym, jak prezentuje się okolica, w której leży. Dzięki zasobnemu kontu może pozwolić sobie na dłuższe wakacje i pobyt na prowincji. Gdy dociera w Sudety nie ma pojęcia jak decyzja o nabyciu nieruchomości zmieni jej życie. Ile wniesie w nie zamieszania, chaosu, pozytywnej energii. Nie wie, że dzięki podpisaniu aktu notarialnego pozna wspaniałe osoby, obdarzy je przyjaźnią i miłością oraz zasmakuje smaku prawdziwego szczęścia. Oczywiście nie będzie łatwo. Ale jak się okaże w Malowniczym nawet problemy mają inny posmak. Łatwiej je bowiem rozwiązać z prawdziwymi przyjaciółmi.
W najnowszej powieści autorki „Uroczyska” bardzo wiele się dzieje. Akcja książki jest dynamiczna i wartka. Na kartach powieści miałam okazję spotkać starych znajomych, ale na pierwszym planie są postacie nowe. Magda, która chce sobie ułożyć życie od nowa, Julia, która szuka prawdy o ojcu i rodzinnych sekretach. Te dwie kobiety poznają się przypadkiem i rodzi się między nimi przyjaźń oraz zrozumienie. Tropienie prawdy przez Julię nadaje książce niesamowitego posmaku. Budzi czytelniczą ciekawość. Losy sióstr Ani i Marcysi wstrząsają, wzruszają i uświadamiają jak trudno bywa dzieciom z patologicznych rodzin. Pisarce udało się stworzyć szereg bardzo ciekawych postaci, z których każda jest nietuzinkowa. I to one są moim zdaniem największym atutem lektury. Większość z nich budzi sympatię, jak choćby mądry ksiądz, który nie ma w sobie nic z fanatyka, jest otwarty także dla tych, którzy mają nieco inne niż on poglądy.
Powieść ta, to lektura niezwykle przyjemna, naładowana pozytywną energią, humorem, ale to też książka, która nie omija trudnych tematów. To historia, która relaksuje, ale i zmusza do refleksji nad tym, co w życiu istotne i bez czego nie można się obejść. Niezwykle ważne są przyjaźń i miłość. Ale tylko te prawdziwe. Ich namiastki są do niczego. W tej książce nie ma idealnego świata, ale większość postaci kieruje się sercem i dobrem. Bywa bezinteresowna i daje dobry przykład innym. Jak się okazuje dobro wyzwala dobro, goni precz zło i wyzwala korzystnie przemiany. Czasem bowiem wystarczy dać komuś dobry przykład i to wymusi zawrócenie ze złej drogi. Czy czegoś mi w tracie czytania brakło? Tak, liczyłam bowiem na więcej opisów z górskich szlaków, ze szczytów które otaczają Malownicze.
Książka bardzo mi się spodobała. To lektura pogodna, poprawiająca humor, idealna na chandrę. Taka porywająca powieść o życiu, o zwyczajnych ludziach, która ma swój niesamowity urok i czar. Jeśli jeszcze drogi Czytelniku nie byłeś w Malowniczym napraw to. Odkryj je, a z pewnością się w nim zadomowisz.
Książka zrecenzowana dla portalu Lubimy Czytać.
Ciesze się, że Ci się podobała, bo mam ją w planach i liczę, że się nie zawiodę ;)
OdpowiedzUsuńChciałabyś wziąć udział w moim wyzwaniu ksiażkowym pt " Gatunkowy miesięcznik" Serdecznie zapraszam.
OdpowiedzUsuńhttp://przeczytane-slowa.blogspot.com/2014/03/gatunkowy-miesiecznik.html
Pomysł ciekawy, moje plany czytelnicze wyznacza jednak rytm książek do recenzji. Trudno mi samej wybierać.
UsuńByłam w Malowniczym i na pewno jeszcze tam powrócę :) Niesamowicie poprawia humor.
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńChyba nie czytałam jeszcze książki w której bohaterka porzuca miasto by zamiszkać na wsi... skuszę się:))
OdpowiedzUsuń