poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Piotr Matysiak "Na marginesach życia. Zapiski kuratora sądowego"


Wydawnictwo Nakom
data wydania 2014
stron 326
ISBN 978-83-63919-10-8

W odmętach ludzkiej beznadziejności

Książka Piotra Matysiaka opowiada o świecie o którym wielu z nas nie ma pojęcia. On istnieje gdzieś obok, a normalni ludzie widzą tylko jego zewnętrzny obraz. Co jest wewnątrz przeraża i woła o pomstę do nieba. To jak określa tych ludzi autor świat "patoli". Ludzi, którzy często w życiowe bagno wpadli na własne życzenie i sobie w nim żyją bo tak im wygodnie. To też świat dzieci, które się w owym patologicznym świecie urodziły i nie potrafią odbić się od dna. W tej rzeczywistości " człowieczeństwo miesza się ze zwierzęceniem, a człowiek jest wart tyle, ile jest w stanie zarobić i wydać na alkohol." (str. 308)

O patologicznym świecie autor opowiada w kilkudziesięciu reportażach, które czytając wywołują przerażenie, szok, a wreszcie które uświadamiają niedoskonałość działań pomocowych instytucji, które niekiedy zamiast ukrócać negatywne zachowania nagradzają je. Pracownik sądu jakim jest kurator ma często związane przepisami prawa i biurokracją ręce i nie może zbyt wiele konkretnego zrobić. Książka ukazuje grupę społeczną, która rośnie na normalnej populacji obywateli niczym wrzód, niczym pasożyt i doskonale wegetuje kosztem tych, co uczciwie żyją i płacą podatki. 

Literacki zbiór minireportaży to lektura mocna, która robi na czytelniku olbrzymie wrażenie. U mnie wyzwoliła negatywne uczucia wobec osób z marginesu, które przebiegle chwytają środki pomocowe i żyją bez troski o siebie i swoje potomstwo. To przeczytaniu tejże publikacji patrzę z dużo większym krytycyzmem na pijane matki, osoby żyjące na melinach. I nasuwa mi się myśl, że ta lektura winna koniecznie trafić w ręce tych, którzy prawo tworzą, by skuteczniej kreowali obowiązujące normy, by pomoc trafiała do naprawdę potrzebujących. Jak napisał autor w posłowiu bohaterami tej książki są "kurator i patologia. A raczej patologie- tych wokół nas przecież nie brakuje". Czasem widzi się je gołym okiem, a czasem trzeba zajrzeć głębiej. Takie właśnie obowiązki ma kurator sądowy. Trudna to praca i niebezpieczna. Wymagająca cierpliwości i odporności psychicznej. Przeczytanie książki uświadamia jej kulisy. Bo na pierwszy rzut oka wydaje się, że kurator to urzędnik siedzący za biurkiem i wypełniający druki czy formularze. Tak nie jest. Ta lektura powstała na podstawie bloga nagrodzonego w konkursie Blog Roku 2012 w kategorii "Polityka i społeczeństwo" organizowanego przez Onet.pl Jego autor opisał to z czym styka się na porządku dziennym w pracy. Niech więc nikogo nie zdziwi potoczny, brutalny język, niecenzuralne słowa. Inaczej po prostu się nie da opisać rzeczywistości w której żyje tzw. margines społeczny. 
Ta książka to też przestroga dla tych, którzy zbyt często sięgają po alkohol, a ten jest właśnie świetną przepustką do świata patoli. Polecam tę lekturę tym, którzy są miłośnikami reportażu. Polecam tym, którzy cenią dobrą literaturę faktu. To ciekawa propozycja która celnie ujmuje i przedstawia ponury świat, w którym króluje patologia.

1 komentarz:

  1. Hey! This is my first comment here so I just wanted to give a quick shout out and
    tell you I genuinely enjoy reading through your articles.
    Can you recommend any other blogs/websites/forums that
    deal with the same subjects? Appreciate it!

    Here is my site Hotline miami 2 download ()

    OdpowiedzUsuń