poniedziałek, 15 grudnia 2014

Pomarańczowo mi - post zapachowy

Wczoraj był jeden z fajniejszych dni w roku. Ubierałam choinkę. W tym roku mamy prawdziwą, z systemem korzeniowym w donicy, którą wiosną zamierzamy wysadzić. Te chwile do końca życia będą mi przypominać święta z dzieciństwa. Czas, gdy bożonarodzeniowe drzewko było prawdziwe. Jako mała dziewczynka święta wręcz chłonęłam i pamiętam do dziś szczegóły. Pamiętam smak pieczonych ciast, pamiętam świąteczne aromaty. Zapachy pieczonego tortu orzechowego, makowca i ... i zapach pomarańcz. Tak, właśnie zapach tych owoców zawsze będzie mi się tak kojarzył. Dlaczego? Bo jestem dzieckiem, którego dzieciństwo przypadło na czasy PRL-u. Wtedy też był kryzys, ale innego typu niż teraz. Były pieniądze, była praca, ale sklepowe półki świeciły pustkami. Pewne towary dostępne dziś w każdym spożywczaku były na wagę złota. Jeśli już "rzucili" je przed świętami to sprzedawano je reglamentowane. Tak było z owocami cytrusowymi a konkretnie z pomarańczami. Jak już się wystało swoje w kolejce, to z radością niosło się do domu pomarańczowe kule, które wykorzystywało się do cna. Zaradne gospodynie obierały skórkę i parzyły ją. Potem kroiły i smażyły w cukrze. Środek oczywiście zjadano, ba zajadano się nim. Pomarańcze w sklepach bywały rzadko. Jak się miało się twardszą walutę to kupowało się je w sklepach dewizowych. Zatem zapach pomarańczy zawsze kojarzy mi się z czymś odświętnym, luksusowym i wyjątkowym. Bardzo go lubię i mam do niego sentyment. Oczywiście jestem przekonana, że tuż przed świętami pomarańcze pachną jeszcze bardziej wyjątkowo.
Wczoraj mój dom pachniał pomarańczą dzięki produktowi zapachowemu firmy Pachnąca Szafa.
Znów odpaliłam mój ceramiczny kominek. Tym razem do wody dodałam olejku zapachowego
Palący się kominek wyglądał tak:
A jak pachnęło? Bardzo intensywnie i naturalnie. Aromat przypominał smażącą się skórkę pomarańczową. Nie było czuć sztucznych dodatków. Nie ukrywam, że ten zapach pobudził kubki smakowe do wypicia szklanki soku z tego owocu. W domu zrobiło się tak przyjemnie i świątecznie. Choinka została ubrana, a ja wiem, że ten zapach zaliczę do tych moich najbardziej ulubionych obok lawendy. Produkt znów mnie nie uczulił. Polecam go na wiele okazji, na święta będzie idealny. Olejek ten możecie kupić tutaj:
http://pachnacaszafa.pl/sklep/olejki-zapachowe/61-olejek-zapachowy-pomara%C5%84cza-.html#.VI7WNns8Wfg
Kosztuje niewiele ponad 5 pln, a możecie go użyć wiele razy. Świetny pomysł na świąteczny prezent.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz