poniedziałek, 17 września 2012

Małogorzata Braunek&Artur Cieślar "Jabłoń w ogrodzie morze jest blisko"

Wydawnictwo Znak
data wydania 10 październik 2012
stron 198
ISBN 978-83-240-2179-6
 
Niezwykle mądra rozmowa
 
Pani Małgosia Braunek to ikona polskiego kina. Jej filmowe kreacje na zawsze zapisały się w historii. Oleńka Bilewiczówna z "Potopu" (ponoć niektórzy tu zarzucali, że aktorka była niezbyt urodziwa do roli idealnej panny szlachcianki), Iza Łęcka z "Lalki", a wreszcie Basia z serialu na podstawie książki Małgorzaty Kalicińskiej - te role mnie urzekły i zachwyciły w wykonaniu Braunek. Ale o samej aktorce, o jej życiu prywatnym wiedziałam niezbyt wiele. Może to i zasługa tego, że początek kariery tej aktorki przypadł na czasy kiedy nie istniały tabloidy?
 Jaka jest prywatnie odtwórczyni narzeczonej Kmicica? Niezwykle sympatyczna i mądra. Właściwie w tym miejscu pisania o tej książce muszę się Wam do czegoś przyznać. Wzięłam ją do ręki ot tak, by tylko sobie przeglądnąć. I co? Wsiąkłam na amen. Nawet nie wiem kiedy doczytałam się do prawie połowy. Lektura zadziałała na mnie jak magnes i nie mogłam się oprzeć, by nie dokończyć jej od razu. Ta książka to właściwie wywiad rzeka. Szczera rozmowa między dwojgiem ludzi, którzy się lubią, szanują i są pokrewnymi duszami.
Aktorka opowiada o swoim życiu, bardzo szczerze i osobiście. Niczym na spowiedzi wprowadza czytelników w swoje prywatne życie. Opowiada ciekawie i bez zbędnych sensacji. O dzieciństwie, młodości, fascynacji i pierwszych miłościach. Pani Małgosia bardzo ciepło wyraża się o rodzinie i swoich bliskich, opisuje perypetie życia studenckiego i początków pracy zawodowej. Z lektury dowiemy się także o jej rodzinie, dzieciach, mężczyznach życia. O wierze i buddyzmie. O drodze duchowej i pogłębianiu wiedzy o życiu w krajach, gdzie dominuje buddyzm, o podróżach do nich. Ze słów Pani Braunek wyłania się kobieta niezwykle mądra życiowo, spokojna i szczęśliwa, pełna szacunku dla świata i żywych stworzeń. Wspaniała partnerka, matka i profesjonalistka jeśli chodzi o podejście do pracy zawodowej. Wypowiedziom nie brak szczerości i prostoty, nie ma tu jakiegoś sztucznego szukania popularności czy braw. Ot spotyka się dwoje przyjaciół i rozmawia, dyskutuje, polemizuje, wspomina. Podziwiam Panią Braunek za odwagę poszukiwania samej siebie, bo czasem szukając możemy odkryć coś szokującego. Za spokój i rozwagę, za ciepło, które bije z jej osoby i wypowiedzianych przez nią słów. Wspaniała książka, która polecam z całego serca.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak.

3 komentarze:

  1. Fascynuje mnie ta postać. Jest ona jakaś tajemnicza, jednocześnie przyciągająca :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna aktorka, ciepła kobieta, ciekawa osobowość. Tak bym podsumowała - a książkę Ci goraco polecam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo byłam ciekawa recenzji tej książki. Nie jestem fanką pani Braunek, bardziej ciekawiła mnie jak będzie napisana "Jabłoń w ogrodzie morze jest blisko", w końcu teraz prawie każdy chce coś o sobie napisać i wydać, tyle że potrzebni są jeszcze czytelnicy, którzy zechcą książkę wziąć do rąk. Mimo Twojej pozytywnej opinii, nie jestem pewna, czy przeczytam opowieść tej pani. Zbytni ekshibicjonizm nie za bardzo mnie kręci... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń