Wydawnictwo Prószyński i S-ka
data wydania 2013
stron 712
ISBN 978-83-7839-468-6
Niesforna księżniczka
Arabska saga autorstwa Tanyi Valko okazała się księgarskim hitem. Trzy
pierwsze tomy rozeszły się w nakładzie 160 tysięcy egzemplarzy. Do księgarń
trafił niedawno tom czwarty, opowiadający dalsze dzieje Polki Doroty i jej
córek. Dorota w młodości poślubiła Libijczyka. Jej życie z nim okazało się
koszmarem. Po burzliwym związku pozostały dwie córki. Starsza z nich Marysia
jest już dorosłą kobietą i żoną. Na świat przychodzi jej córeczka Nadia. Dziecko
jest owocem pozamałżeńskiego romansu. Hamid mąż Marysi o niczym nie wie. Jest
święcie przekonany, że nowonarodzone dziecko jest po prostu wcześniakiem.
Zapewnia go o tym przekupiona lekarka i teściowa. Czy uda im się dochować tego
sekretu? Czy prawda nie wyjdzie na jaw? Dla Miriam byłby to koniec świata.
Przecież w Arabii Saudyjskiej, gdzie mieszka, zdrada, cudzołóstwo i posiadanie
nieślubnego dziecka karane jest śmiercią. Nawet wtedy, gdy noworodek jest owocem
gwałtu.
Akcja kolejnego tomu arabskiej sagi rozgrywa się w Arabii Saudyjskiej.
Państwie, w którym naczelnym prawem jest prawo szariatu. W dosłownym tłumaczeniu
szariat oznacza drogę prowadzącą do wodopoju. Dla wyznawców islamu jest ono
prawem świętym, którego naruszenie jest największym grzechem i występkiem bardzo
surowo karanym. W praktyce szariat jest dla kobiet zabójczy. W państwie, w jakim
przyszło żyć Miriam sytuacja kobiet jest bardzo zła. Śmiało można stwierdzić, że
kobieta jest dodatkiem do mężczyzny. Jej prawa są bardzo mocno ograniczone.
Właściwie to kobieta nigdy nie dorasta. Nawet, gdy wychodzi za mąż i staje się
matką wciąż musi być pod męską opieką. Abaja jest jej drugą skórą. Musi nosić ją
bez względu na upał i palące promienie słońca. Ukazanie światu choćby kosmyka
włosów spod chusty jest kolejnym czynem wywołującym zgorszenie. Kobietom nie
jest dane również prowadzenie samochodu, możliwość swobodnego poruszania się czy
wyboru drogi życiowej. Nad przestrzeganiem surowych wymogów czuwa armia
funkcjonariuszy policji obyczajowo-religijnej. Nic dziwnego, że tak żyjące
kobiety chcą zmian i rodzi się w nich bunt. W Arabii Saudyjskiej kiełkuje
feminizm, ale czy jego ziarenko ma szansę na wzrost?
Na kartach książki pojawiają się nowe postacie. Na pierwszy plan wysuwa się
Lamia, arabska księżniczka pochodząca z panującej rodziny. Jest młoda, do bólu
bogata i rozkapryszona. Sama nie wie czego chce, jest okrutna wobec służby i
pozwala sobie na różne ekscesy. Chce żyć po swojemu, jako wolna kobieta, robiąca
co jej się żywnie podoba. Ale nawet jej nie omijają surowe wymogi religijne.
Rodzina, która początkowo tuszuje jej wyskoki ma dość czarnej owcy na swoim
łonie. Nawet Lamii nie dane jest być feministką.
„Arabska księżniczka” to opowieść o kobietach. To ich oczami czytelnik
poznaje ortodoksyjny kraj, w którym pojawia się postęp, ale często jest on tylko
na pokaz dla świata. Zakorzenione od wieków w umysłach Saudyjczyków traktowanie
kobiet jako istot niższych i im całkowicie podległych jest nie do wytępienia.
Kobieta nie ma prawa decydować o sobie. Musi być posłuszna, a gdy się sprzeciwi
to naraża się na szeroki wachlarz kar. Chłosta to jedna z nich. Czytając książkę
Europejki będą niejednokrotnie zaskoczone i przerażone. Dla nas nie do
pomyślenia jest fakt posiadania męskiego opiekuna.
Najnowsza powieść Valko czyta się jednym tchem. Skomplikowane losy Marysi
pochłonęły mnie bez reszty. Ta dziewczyna ma potwornego pecha. Jej życie ciągle
się komplikuje i gmatwa. Czasem przyczyna się do tego ona sama, ale często
podobnie jak inne kobiety pada ofiarą chorego systemu. Księżniczka Lamia to
również ciekawa postać. Zagubiona w życiu, zła i zadufana w sobie kobieta pewnie
byłaby inną osobą, gdyby dane jest było dorastać w innym świecie.
Tanya Valko pisząc o losach swoich bohaterek ukazuje prawdziwe oblicze
islamskiego państwa, w którym z jednej strony panuje surowe prawo i rządzi
religia, ale z drugiej po cichu nakazy są w prywatnych domach nagminnie łamane.
Mężczyźni sięgają po zakazany alkohol, są dwulicowi i gdy tylko dach zasłoni
wszędobylskie oko mutawwów łamią szariackie zasady. Książka jest ciekawa, jej
akcja jest bardzo dynamiczna. Trzyma do końca w sporym napięciu, a zakończenie
sugeruje, że chyba autorka napisze kolejny tom. W każdym razie ja będę na niego
czekać, bo bardzo jestem ciekawa jak poradzi sobie Miriam, jak potoczy się życie
malutkiej Nadii.
Powieść pełna emocji, przygód, okrucieństwa i niespodzianek będzie idealną
lekturą dla miłośników książek o islamskim świecie.
Recenzja napisana dla portalu Lubimy Czytać.
Zapowiada się nieźle
OdpowiedzUsuńMoże się z nią zapoznam :-)
OdpowiedzUsuńCzeka na półce, a Twoja recenzja tylko pobudziła moje chęci
OdpowiedzUsuńArabska saga jest po prostu rewelacyjna, czyta sie ja z zapartym tchem, ja przeżywałam te losy razem z bohaterkami, nieraz płakałam, polecam, żadne książki nie zrobily na mnie do tej pory takiego wrazenia
OdpowiedzUsuń