czwartek, 9 kwietnia 2015

Danuta Kamizelska-Langpap "Mieć swoje miejsce na ziemi"


Wydawnictwo Novae Res
data wydania - premiera wkrótce
stron 164
ISBN 978-83-7942-705-5

Z życia ludzi i miasta

Każde miasto ma swoje dzielnice. Jedne są jego chlubą, inne wstydliwą wizytówką. W jednych toczy się normalne życie, w innych życie biegnie na granicy prawa lub poza nią. Dobrym symptomem jest trend kiedy władze miasta chcą te niezbyt chlubne miejsca zmieniać i przekształcać. Dawać nowe życie i jaśniejszą barwę. Usuwać to, co szpeci tym, co upiększa.
 
W powieści Danuty Kamizelskiej-Langpap taka przemiana właśnie ma miejsce. Wyspa - dzielnica mająca niekorzystną opinię, nieszczycąca się dobrą marką ma przejść architektoniczny lifting. Konkurs zorganizowany przez władze wygrywa Alicja Polańska. Ceniona architekt, która z powodzeniem prowadzi renomowaną pracownię. Tylko ktoś w drodze konkursu wysyła ofertę będącą właściwie kalką i bezapelacyjnym plagiatem jej pracy. Na dodatek córka Alicji trafia do szpitala po pewnej demonstracji. Ma to związek z działalnością organizacji o charakterze neonazistowskim, której członkowie mają swą siedzibę właśnie na Wyspie...

Książka opowiada historię ludzi i pewnego miasta. Fabuła jej jest wielowątkowa i dość zawiła. Poszczególne wątki są nawet dość ciekawie pomyślane, ale ich wzajemne połączenie już pozostawia pewien niedosyt. Brak pomiędzy nimi płynnej spójności, lekkości przechodzenia. Czytając czułam jakbym oddawała się lekturze opowiadań, a nie powieści. Fabuła mim zdaniem jest zbyt mało rozbudowana. Składające się na nią wątki winny być bardziej obszernie przedstawione, a tym samym książka powinna liczyć o wiele więcej stron. 
Powieść pod bardzo moim zdaniem ciekawym tytułem ma swoje plusy i minusy. Sam jej pomysł uważam za warty opisania. To świetnie, że ktoś ukazuje miasto i jego dzielnice, ludzi i ich problemy. Nakreślone postacie mają zawiłą osobowość, nie są zbyt dobre lub złe, ale bardzo naturalne, pełne ludzkich słabości i wad, zalet i emocji. 
Sama książka to historia z życia wzięta, pełna realizmu, sytuacji, które spotykamy w realnym świecie. To książka o poszukiwaniu indywidualnej drogi do spełnienia, szczęścia, zadowolenia. To lektura o miłości i zdradzie, o ludzkich namiętnościach i seksie bez uczuć. To książka nieco tajemnicza, która ukazuje plusy i minusy wielkomiejskiego życia. 
Okładka książki jest bardzo ciekawa, intrygująca i dopracowana. Ale tego nie mogę powiedzieć już o samej treści, nad nią radziłabym jeszcze popracować, rozbudować ją, więcej miejsca poświęcić poszczególnym tematom wbudowanym w fabułę. 
Moja ocena 4/10.

4 komentarze:

  1. Na razie mnie ta książka nie interesuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może gdy będę miała trochę więcej czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa recenzja i jeszcze ciekawszy wygląd bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Beznadziejny język, dużo powtórzeń, nieraz po trzy razy opisywane to samo zdarzenie. Krótkie zdania co powoduje, że książkę się źle czyta.

    OdpowiedzUsuń