I znów podsumowanie. Dziś proponuje top najpiękniejszych moim zdaniem okładek czyli coś dla srok książkowych. Sama nią jestem i przyznaję się bez bicia. Boli mnie jak piękna książka ma brzydką albo nie pasującą do treści okładkę. I często zdarza się, że sięgam po książkę przez okładkę.
A więc co mi w oko wpadło - kolejność przypadkowa
Okładki różnorodne :). Piękne! Ale różnie z nimi bywa... Często jestem zaskoczona jak my, czytelnicy, różnimy się gustami. Wiele czynników na to się składa, np. wychowanie, zawód, wiek, podatność na trendy lub niepodatność :). Mnie osobiście bardzo podobają się okładki wydawnictwa Karakter, ale wiem, że nie wszyscy w nich gustują :).
OdpowiedzUsuńTo tak jak z wyborami miss, każdy ma swoje faworytki. Ale to dobrze, że nie wszyscy ludzie są tacy sami. Pozdrawiam
UsuńOkładki rzeczywiście wpadają w oko :)
OdpowiedzUsuńNiektóre z nich uważam za brzydkie, ale podoba mi się ta z Rodziewiczówny - mam ją, tak się składa i 'Chata Magoda'. Jest tak przepiękna, że dla niej samej bym kupiła tę książkę.
OdpowiedzUsuńI jeszcze ta ze szkołą i z listami - ładne są.
OdpowiedzUsuńEverest, Kukuczka i Lato leśnych ludzi - prawdzie okładkowe perełki! :) Ja lubię okładki wydawnictwa Lambook i WAB - niektóre są przecudowne.
OdpowiedzUsuń"Chata Magda ..." i "Pracownia dobrych myśli" okładki mają cudowne i bardzo chętnie się z nimi zapoznam :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń