Wydawnictwo Znak Horyzont
data wydania 2018
stron 304
ISBN 978-83-240-4277-7
Lightowa lekcja historii o najbardziej krwawej z wojen
Należę do średniego pokolenia, które przekroczyło magiczną czterdziestkę. Moją wiedzę historyczną w szkole zgłębiałam w czasach schyłku komunizmu i początku III RP. Jak w jednym tak i w drugim systemie uczono mnie w sposób tradycyjny czytaj sztywny, choć spojrzenie na fakty historyczne było inne. Nie do pomyślenia było, by potraktować taki temat jak choćby II wojna światowa w sposób lekki, z dozą potocznego języka - choć bardziej tu pasuje słowo slangu. Lekcje polegały na przekazywaniu sztywnych faktów, a te były przekazywane w sposób - patrząc z perspektywy czasu nudny i monotonny. Atrakcją była analiza jakiegoś tekstu źródłowego i pozwolenie komuś na samodzielną ocenę postępowania postaci historycznej.
Świat się zmienił i chcąc nie chcąc by trafić do młodych umysłów trzeba się dostosować do nowych metod przekazu informacji. Stare nie trafią z należytym skutkiem. No dobrze, trafią do kilku z kilkudziesięciu osób. Co zatem z nauką historii? Moim zdaniem trzeba przekazywać wiedzę w sposób taki jak w swoim cyklu robi to Wojciech Drewniak. Jego seria - Historia bez cenzury jest z pewnością napisana metodą idealną dla młodego czytelnika, która może starsze pokolenie tradycjonalistów gorszyć i razić. Mnie się podoba, dlatego dziś zaprezentuję trzeci tom tego cyklu, który poświęcony jest najokrutniejszej z wojen. (oby nigdy większy konflikt nie miał miejsca).
Kolejna książka w serii autorstwa Drewniaka różni się od swoich dwóch poprzedniczek. Na jej kartach nie występują w świetle jupiterów konkretne postacie historyczne. Raczej można mówić o bohaterach zbiorowych - żołnierzach uczestniczących w poszczególnych bitwach, ludności okupowanej Polski czy uczestnikach Powstania Warszawskiego. Wojna ukazana jest jako zdarzenie które w specyficzny sposób dotyka każdego obywatela zaatakowanego kraju. Tytuł składa się z 11 rozdziałów, wstępu, indeksu tematycznego i indeksu nazwisk. Te dwa ostanie znacząco ułatwiają "poruszanie" się po treści książki. Każdy rozdział poświęcony jest odrębnemu tematowi. Każdy jest ciekawy i zawiera wiele przystępnie podanych informacji. Młode pokolenie z łatwością odnajdzie wspólny język z Autorem i pokocha styl w jakim ukazana jest przeszłość. Lektura naszpikowana jest wieloma ciekawostkami, szczegółami i zapadającymi w pamięć informacjami. To moim zdaniem idealne danie historyczne, które młode pokolenie skonsumuje z apetytem. Starsze pokolenie może ta publikacja nieco szokować. Najważniejsze jednak by historia trafiła w takiej formie do tych, który opasłe tomy podręczników omijają szerokim łukiem.
Jestem historykiem, to coś dla mnie !
OdpowiedzUsuń