sobota, 9 kwietnia 2011

Jerzy Andrzejczak "96 końców świata"

Wydawnictwo Skrzat

data wydania marzec 2011

stron 304

ISBN 978-83-7437-650-1



Nie sposób mi napisać zbyt wiele o tej książce tak bardzo jest wzruszająca. To prawda ,że 10 kwietnia 2010 roku w domach 96-ciu rodzin miał miejsce koniec świata .Wielu Polaków w tym dniu tak nagle i niespodziewanie straciło swoich bliskich - rodziców , dziadków ,braci ,mężów ,żony ,synów i córki.

Zły los albo fatum Katynia znów pokazało jak łatwo zranić wielu ludzi naraz. O tej tragedii wyszło już wiele książek. Ta autorstwa Andrzejczaka to garść wspomnień o ofiarach ,ludziach pełniących ważne funcje publiczne , społeczne i polityczne , ale i o nich w innym kontekście . Bo przecież każdy miał swoje życie prywatne ,pasje ,rodzinę i był nie tylko politykiem czy aktorem ,pilotem czy funkcjonariuszem BOR - każdy był po prostu Człowiekiem po którym pozostała pustka nie do zapełnienia ,żal ,smutek i żałoba rodziny .

Proszę po lekturze tej książki wszystkich tych którym znudziło się słuchanie o tym tragicznym wydarzeniu ,aby choć na moment pomyśleli o ile bardziej ta sytuacja męczy rodziny i bliskich tragicznie zmarłych! Czy warto przeczytać "96końców świata "? Moim zdaniem tak ,choć mnie nie raz popłyneły łzy .

Z tego miejsca na ręce każdego dotniętego wypadkiem Tu 154 m składam płynące z serca kondolencje. Szczególne słowa kierują do Pani Marty Kaczyńskiej - to straszne co Panią dotknęło. Niech Bóg doda sił do dalszego życia w każdym dniu.

6 komentarzy:

  1. Ta tragedia ciągle jest taka żywa ... nie potrafię przejść wobec niej obojętnie .

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę mam na swojej półce, dzięki wygranej u Izuś i z pewnością po nią sięgnę:))
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu to znaczy ,że jesteś bardzo wrażliwą i dobrą sobą .
    Kasandro nie jest to łatwa lektura ,ale jeszcze bardziej uwrażliwia na tą potworną tragedię - pozdrawiam Was obie ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie również książka stoi na półce...wczoraj zakupiona,tylko tak trudno i ciężko mi się za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Książki jeszcze nie czytałam, natomiast widziałam "Listę pasażerów" (film był dołączony do Rzeczpospolitej w zeszłym tygodniu, a online dostępny tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=jCpBNoXERy4), temat i ujęcie chyba podobne (wspomnienia członków rodzin).
    Musiałam oglądać na raty, bo juz przy pierwszym wywiadzie (z Martą Kaczyńską) połykałam łzy, a było ich 10.
    Pozdrawiam:).

    OdpowiedzUsuń
  6. Izo ja mam podobne odczucia - i ciągłe pytanie dlaczego polskie władze nie chciały i nie nalegały na miedzynarodową komisję , czemu wrak samolotu nadal jest tam ?

    OdpowiedzUsuń