poniedziałek, 20 maja 2013

Rosanna Ley "Dom na Sycylii"


Wydawnictwo Literackie
data wydania 16 maja 2013
stron 560
ISBN 978-83-0805-008-8
 
W sieci sycylijskich tajemnic
 
Główna bohaterka powieści Rosanny Ley, Tess, jest dojrzałą kobietą dobiegającą czterdziestki. Mieszka w Anglii i samotnie wychowuje córkę, Ginny. Ojciec dziewczynki okazał lekkoduchem, niedojrzałym do rodzicielstwa i wybrał życie włóczęgi w Australii. Tess jako mama radzi sobie wspaniale. W wychowaniu dziecka bardzo pomagają jej rodzice – ojciec Anglik i matka Flavia pochodząca z Sycylii. Tess pracuje w biurze obsługi klienta zakładu wodociągowego i ma romans z pewnym żonatym mężczyzną, jednak ten związek nie ma przyszłości. Robin nie czuje się na siłach, aby odejść od żony. Monotonne i nudne życie Tess zmienia się pewnego zwyczajnego dnia za sprawą listu, jaki otrzymuje od pewnej kancelarii prawniczej. Z jego treści wynika, że nasza bohaterka otrzymuje spadek na Sycylii. Nie byłoby to nic dziwnego, bo przecież tam mieszka jej rodzina po kądzieli. Ów spadek, który stanowi piękna Villa Sirena nie jest jednak familijną schedą , a jego poprzednim właścicielem był pracodawca Flavi – matki Tess i jej rodziców. Otrzymanie spadku jest zaklauzulowane. Zanim spadkobierczyni postanowi co zrobić z domem musi go osobiście odwiedzić. Tess postanawia wziąć urlop i udać się na Sycylię. Jej ciekawość jest połechtana do granic możliwości. Sycylia to temat tabu. Jej matka nie postawiła nogi na rodzinnej wyspie odkąd wyjechała z niej kilkadziesiąt lat temu jako młoda osoba.
„Dom na Sycylii” to powieść, którą czyta się migiem. Książka ma niepowtarzalny klimat. Jest pełna sekretów, tajemnic, emocji. Niespodziewany spadek jest dla Tess kompletnym zaskoczeniem. Powoduje, że nie tylko staje się bogata, ale i zostaje wciągnięta w sieć tajemnic, które liczą sobie kilkadziesiąt lat. Trzy sycylijskie rodziny łączy dość skomplikowana relacja. Ich wzajemne stosunki są delikatnie mówiąc napięte, a spore emocje są tylko pozornie uśpione niczym Etna. W każdej chwili ten wulkan może wybuchnąć.
Tess lecąc do Palermo nie ma zielonego pojęcia w co się wplątuje. Jej matka Flavia nie wraca do włoskich wspomnień nawet przypadkiem. Włoska jest w jej życiu tylko kuchnia. Flavia wspaniale gotuje i raczy swoich bliskich italskimi pysznościami. Piękna villa robi na Tess bardzo pozytywne wrażenie. Wymaga tylko drobnego remontu. Pomocą chcą jej służyć dwaj przystojni Włosi Giovanni i Amato. Obaj pochodzą ze zwaśnionych rodzin. Tess chcąc nie chcąc musi rozwikłać sekrety z przeszłości. Przy okazji poznaje dzieje własnej mammy.
Powieść Rosanny Ley to książka lekka i przyjemna w odbiorze, którą czyta się rewelacyjnie. To powieść obyczajowa z Włochami w tle, w której nie brak dużej dawki sensacji, nuty romansu i zapachu pysznej la cucina italiana. To książka o trzech kobietach, których życie chwilami bardzo się komplikuje. Historia Flavi jest barwna i zawiła. Miłość, nienawiść, zawziętość i upór targają nią przez długi czasu. Widać, że w jej żyłach płynie gorąca, sycylijska krew.
Jej córka Tess to kobieta spokojna, która pokonuje życiowe przeszkody z dystansem, ale i uporem. Jest troskliwą i chwilami nadopiekuńczą mamą. Jej życie odmienia jedna wiadomość. Potem już nic nie jest takie jak dawniej. Spotyka ją masa przygód, poznaje ciekawych ludzi i miejsca, myśli o realizacji marzeń. Sycylia dodaje jej skrzydeł i urzeka. Ginny, córka Tess stoi u progu dorosłości. Jest tym faktem oszołomiona i przerażona. Znajduje jednak odwagę, by iść własną drogą, a nie kroczyć pod dyktando innych.
Jeśli sięgniecie pod „Dom na Sycylii” z pewnością czeka Was słoneczna lektura pełna wielu ciekawych zdarzeń. Nie zabraknie przygody, romansu, namiętności, pasji i zazdrości. Wraz z autorką zapraszam do przeuroczej Cetarii i tajemniczej Villi Sirena. Poznajcie dzieje trzech rodzin, trzech kobiet i sycylijskie legendy. One z pewnością urzekną Was niczym morskie syreny.
za egzemplarz do recenzji dziękuję portalowi Lubimy Czytać i Wydawnictwu Literackiemu.

4 komentarze:

  1. Właśnie dzisiaj zaczynam czytać i tak mi się wydaje, że przeczytam bardzo szybko i że to taka słoneczna lektura.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja dopiero zabiorę się za lekturę. Obawiałam się trochę objętości, ale jak twierdzicie, że dobrze się czyta...

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli książka jest pełna sekretów, tajemnic, emocji, to z wielką chęcią przeczytam i do tego klimat Sycylii :)

    OdpowiedzUsuń