Wydawnictwo SQN
data wydania 2018
stron 416
ISBN 978-83-8129-175-0
Zwycięzcy się nie poddają i umieją podnieść się po każdym ciosie
W natłoku schematycznych i przewidywalnych powieści obyczajowych mających podobne fabuły postanowiłam poszukać powieści innej i niesztampowej. Wyróżniającej się i takiej, którą zapamiętam na długo. Mój wybór padł na kolejną powieść autorki "Drzewa migdałowego". Spodziewałam się lektury dobrej, a odkryłam o wiele lepszą niż oczekiwałam. Poznałam świat w którym pokój i spokój to coś cennego czego jednak nie ma w nadmiarze. Bo jest jedna ziemia, dwa narody, dwie odrębne nacje i walka o każdy skrawek ziemi. Jest konflikt, który dzieli, który robi krzywdę i budzi nienawiść, a o dobrosąsiedzkich stosunkach nie ma mowy.
Rok 1932 - Rosja
Sara jest Żydówką. Z tego tytułu musi wraz z ojcem opuścić Rosję. Zostawia tam dom, majątek rodziców i ciało zabitej matki. Z bogatej staje się biednym wygnańcem. Udaje się do Palestyny gdzie zaczyna wszystko od nowa dzięki pomocy przyjaciela jej ojca. Zostaje pielęgniarką śmiertelnie chorej matki przystojnego lekarza Yousefa w którym się zakochuje. Młodej parze na drodze do szczęścia staje nienawiść między nacją żydowską a arabską.
Rok 1984 - Liban , obóz dla uchodźców
Ameer jest młody i zdolny. Dzięki temu wygrywa prestiżowy konkurs naukowy. To jest przepustką do wyjazdu z piekła jakim jest obóz do Stanów Zjednoczonych, gdzie robi naukową karierę. Przeszłość jednak go ściga i przypomina jak bardzo tragiczne wydarzenia dotknęły jego rodzinę i bliskich.
Rok 1990 Bliski Wschód
Rebeka jest naocznym świadkiem prześladowań nacji arabskiej przez Żydów. Dziewczyna jest zdecydowanie przeciwna aktom brutalności i nienawiści. Odważnie wyraża swoje zdanie. Jest to też przyczyną zerwania z narzeczonym, które źle i niesprawiedliwe potraktował swoją arabską służącą.
Trzy różne postacie i ich losy są fundamentem fabuły w której pierwsze skrzypce gra konflikt pomiędzy dwoma narodami. Konflikt, który trwa od lat i z którego wylewa się morze nienawiści. "Oblubienica morza" to powieść wielowymiarowa, która pokazuje tragizm walki. Nienawiść staje na drodze spokojowi i pokojowi, a także uczuciom, które nie mogą rozkwitnąć. Miłość nie może z pączka rozwinąć się w piękny kwiat i kwitnąć. Bohaterowie powieści nie mogą cieszyć się życiem, realizować swoje plany i spełniać marzenia. Okalają ich niczym drut kolczasty pewne ograniczenia. Książka wyraziście uświadamia o co dwóm stronom konfliktu chodzi, a zarazem plastycznie maluje dramatyczną sytuację która dotyka tysiące ludzi. Lekturze towarzyszyło wielkie wzruszenie, chwilami lekkie niedowierzanie. Dzięki niej zrozumiałam racje obu stron, zobaczyłam piekło do jakiego wiedzie nienawiść. Te obrazy odmalowane słowami, zwłaszcza drastyczne sceny z bronią w ręku, na długo trwały w moich myślach. Ten tytuł zapisał się mocno i wyraziście w mojej wyobraźni. Polecam, choć nie jest to łatwa lektura. Polecam, choć nie jest to relaksująca a wstrząsająca książka.
To coś dla mnie, lubię tematykę żydowską :)
OdpowiedzUsuńCzasami warto sięgnąć po takie wstrząsające książki. Ta historia jest piękna :)
OdpowiedzUsuń