Wydawnictwo Znak Horyzont
data wydania 2021
stron 304
ISBN 978-83-240-7993-3
Facet gotuje, a wszystko pysznie smakuje!
W internecie znalazło swoje miejsce wiele dziedzin życia. Sieć stała się jednym dużym poradnikiem. Na wielu platformach, w social mediach roi się od stron, profili, kanałów, które poświęcone są między innymi gotowaniu. Teraz młodzi ludzie już nie uczą się gotować od swoich mam czy babć, a recepty jak coś smacznego ugotować szukają w internetowej sieci. Ja też wiele miesięcy temu potrzebowałam na już sprawdzonego przepisu na jedno z dań. Wpisałam hasło w wyszukiwarkę i trafiłam jak po nitce do kłębka na pewien kanał prowadzony przez mężczyznę. I od tego dnia wracam tam systematycznie i oglądam kolejne filmy bardzo często gotując to, co poleca Tomasz Strzelczyk.
Jeśli jeszcze nie trafiliście na Jego kanał to podaję Wam link
Co jest ideą przewodnią kuchni według Autora?
Prostota, tania i smaczna kuchnia. Proste, bardzo dobre receptury, który nawet ktoś początkujący może bez problemu wykonać. Podane przepisy opierają się na prostych inspiracjach stale udoskonalanych przez Tomasza Strzelczyka. Jego kuchnia pachnie ziołami, jest w niej miejsce na dania wegańskie i mięsne. Każdy znajdzie coś dla siebie. A ostatnio Autor "Oddasz fartucha" wydał nakładem Wydawnictwa Znak Horyzont książkę z przepisami, która jest naprawdę ciekawa i zachwyci nawet tych, którzy mają już doświadczenie w pichceniu i sporą wiedzę w zakresie gotowania.
Publikacja to wyjątkowy poradnik, który jest przepięknie wydany. Jego cena jest naprawdę adekwatna do jakości, a tytuł to doskonały pomysł na prezent mikołajkowy czy podarek pod choinkę.
Twarda oprawa, mnóstwo zdjęć, przejrzystość publikacji i naprawdę świetne, sprawdzone przepisy to najważniejsze moim zdaniem atuty, które sprawiły, że z czystym sumieniem stawiam książce bardzo wysoką notę.
W krótkim wstępie Autor przedstawia swoją filozofię gotowania, a tytuł dedykuje swojej mamie, żonie i widzom. A potem już przechodzimy do przepisów. Są wśród nich receptury na przekąski, danie główne na obiad: zupy, dania mięsne z podziałem na rodzaje wykorzystywanego mięsa, dania mączne, dodatki, sałatki i surówki, przepisy, które Tomasz Strzelczyk zaczerpnął od swojej babci, oraz receptury podstawowe będące bazą do innych potraw.
Tak, z moich ust wydobywa się wielkie wow! Ta publikacja to kopalnie wiedzy, to moc inspiracji i pomysłów, to deska ratunkowa gdy nagle trzeba wyczarować coś z niczego. Ten tytuł nie pozwoli Wam być głodnymi i zachęci do podjęcia wyzwania "Sam gotuję". To wcale nie takie trudne, to wielka przygoda i odskocznia od stresu, a nagrodą jest smaczny, własnoręcznie wykonany posiłek z którego będziecie naprawdę dumni.
Tak, to prawda, że przy przeglądaniu ślinka cieknie i chce się podjąć wyzwanie przy garach. Gorąco polecam tę książkę szczególnie tym, co lubię zjeść smacznie i niedrogo, będący na diecie zaś muszą mieć naprawdę silną wolę, by nie ulec magii zapachów i smaków.
Świetny tytuł, warty polecenia, doskonały prezent, który na pewno będzie trafiony! Polecam!!!
Książki kucharskie albo kulinarne to zdecydowanie nie moja tematyka.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis. Fajny blog.
OdpowiedzUsuńMój blog: http://korekprodejna.cz/kategorie/korkove-role