Wydawnictwo Literackie
data wydania 2020
stron 168
ISBN 978-83-08-07477-0
Niezwykła podróż do swojego wnętrza!
Czytelniczym faktem o mnie jest to, że do tej pory skutecznie broniłam się przed lekturą książek z zakresu psychologii. Nigdy po nie nie sięgałam, zapierałam się przed tym rękami i nogami. Szczerze to trochę się ich bałam, trochę byłam do nich uprzedzona i z góry odnosiłam się do ich treści, robiłam to z chłodem oraz ogromną rezerwą. Nie potrafię logicznie określić jaka siła przyciągnęła mnie do książki którą chcę Wam dziś zaprezentować, ale to była, jak się okazało, bardzo potrzebna mi lektura.
Jej wielkim atutem jest sposób w jaki została napisana. Nie jest on ani infantylny, ani zbyt zawodowy. Nie jest to naiwny tekst pełen bambinizmu, ani fachowa publikacja przeznaczona dla profesjonalistów. Tytuł idealnie trafia do zwyczajnego zjadacza chleba złaknionego rzetelnych informacji, które są podane w przystępny sposób. A o czym traktuje Autorka?
Przede wszystkim o poczuciu wartości, która niezbędna jest do osiągnięcia szczęścia i sukcesu w różnych aspektach życia. Ewa Woydyłło jest cenioną psycholożką i wie jak trafić do ludzkiej duszy w sposób skuteczny i bezpośredni. O poruszonej kwestii pisze w sposób naturalny, a w tekst wplata przykłady z realnego życia tym samym świetnie obrazując zagadnienie na konkretnych przykładach. To uwiarygodnia i uplastycznia zapisane słowa i sprawia, że lektura dosłownie sama się chłonie.
Każdy z nas chce być swobodny, pewny siebie, chce emanować swoją energią, być niczym diament. By tak było potrzebujemy przede wszystkim jednego. By nas docenił cały świat najpierw my musimy docenić sami siebie. Nie, nie mylcie tego absolutnie z narcyzmem. To my najpierw musimy czuć się dobrze z samym sobą, musimy twardo i pewnie stąpać po ziemi by móc pokazać swoją wartość, wyjątkowość i swoje ja. To nie jest możliwe bez samoakceptacji i poczucia własnej wartości. Jeśli te dwie rzeczy szwankują i są zaburzone mamy problem. Wiele osób kończy na terapiach, mam problemy, wiele boryka się z brakiem akceptacji, jeśli nie wierzy w siebie. Ta wiara może być zaburzona już od dziecka, od wczesnych lat, a nawet miesięcy życia. Potem na różnych etapach życia możemy ją wzmacniać bądź obniżać, a to będzie przekładało się na jakość naszej egzystencji.
Autorka bardzo ciekawie nakreśla prawidła, które rządzą naszymi umysłami i odczuciami. Pokazuje bodźce pozytywne i negatywne. Wbrew pozorom mogą nam zaszkodzić rzeczy określane mianem dobrych, które niepozornie mogą nam wyrządzić solidną krzywdę.
Bardzo wyraziście przemówił do mnie przykład spowiedzi dzieci, które będąc oczywiście niedojrzałymi muszą się oskarżać i szukać w sobie winy. Pani Woydyłło słusznie podkreśla, że często za mało jest w naszym życiu bodźców pozytywnych, które mają być niczym nasze akumulatory i dodawać energii do dalszego działania.
Z lektury poznałam pojęcie ludzi neuroatypowych, dowiedziałam się wiele faktów na temat osób o niskiej samoocenie i zrozumiałam mechanizm jak wpływa ona na życie człowieka.
Tę książkę dosłownie chłonęłam, każda jej strona była dla mnie bardzo cenna i wartościowa. Autorka pokazała w niej drogę krok po kroku do lepszego życia i docenienia samego siebie. Pokazała krok po kroku jak wyzbyć się raz na zawsze toksyn z życia, by stało się ono ciekawsze, lepsze, przyjemniejsze. W aptekarski sposób są też wypunktowane pułapki w które możemy wpadać, którym możemy dać się zwieść, publikacja zawiera katalog "przykazań", dobrych rad, które pomogą osiągnąć nam cel na którym nam zależy. Nie należy walczyć z wiatrakami, pewne rzeczy musimy akceptować, ale pewnym trzeba się zdecydowanie i skutecznie przeciwstawiać.
To naprawdę cenny tytuł i bardzo cieszę się, że dane mi było go poznać. Polecam ją także tym sceptycznie nastawionym do tego typu literatury. Sama z wielką ochotą sięgnę po inne książki Ewy Woydyłło, które są skarbnicą potrzebnej życiowej wiedzy. Tę i zapewne inne potraktuję jako cenne życiowe drogowskazy, które warto mieć na uwadze każdego dnia.
Moja ocena 10/10.
Książka, która mówi o wszystkim. Na pewno warto do niej zajrzeć. Jeśli chcemy znaleźć siebie..
OdpowiedzUsuń