Miłość nie zawsze jest słodka i spełniona
„Perska wytrwałość” to ósmy tom cyklu Perska miłość napisanego przez Lailę Shukri, którego główną bohaterką jest Polka o imienu Joanna. Ta piękna kobieta wiele lat wcześniej studiując turystykę otrzymała stypendium językowe i wyjechała do Kuwejtu, gdzie spotkała swoją miłość.
Minęło wiele lat. Asia jest obecnie żoną Alego i matką dwóch córek. Właśnie przygasa pandemia i obostrzenia związane z wirusem covid-19. Po wielu dniach lockdownu świat wraca do normalności. Ludzie znów mogą się spotykać, podróżować, pracować. Mąż Joanny wraz z Hamidem znów prowadzi swoje interesy. Panowie mają do załatwienia pewne zawodowe sprawy na Malediwach i przy okazji służbowych wojaży zamierzają zabrać na piękne wyspy swoje rodziny, a pracę połączyć z wypoczynkiem.
Joanna kompletnie nie ma ochoty na wakacje w towarzystwie męża. Ich małżeństwo już od dawna jest fikcją i zarazem koszmarem z którego chętnie by się uwolniła by wpaść w ramiona młodszego i przystojnego Dżasima. Tę parę połączył słodki, zakazany i ognisty romans. Niestety Asia jako posłuszna połowica dociera na przepiękne wyspy na których czeka ją pewna bardzo miła niespodzianka. Jak udadzą się wakacje? Czy stosunki Polki i jej arabskiego męża ulegną poprawie? Czy może raczej kobieta zbierze się na odwagę i rozpocznie życie u boku innego mężczyzny?
Lektura tej powieści to była kolejna wyśmienita podróż do egzotycznego świata. Tym razem jako czytelnik znalazłam się na Malediwach, gdzie w przepięknej scenerii przyszło śledzić mi dalsze losy Joasi i jej rodziny. Fabuła opierała się na kontrastach - pięknej przyrody i nieudanego związku w którym kobieta cierpi i jest źle traktowana. Miłości małżeńskiej, która wyblakła i zmieniła się w piekło, oraz tej zakazanej, lepszej, namiętnej i idealnej. Treść książki mnie porwała i okazała się bardzo emocjonująca. Tytuł czyta się lekko, lektura wciąga od samego początku, a jej treść pokazuje odmienne arabskie realia, a zarazem przekonuje, że wszędzie na świecie ludzie mają podobne problemy uczuciowe i rozterki miłosne. Nowe uczucie dla nieszczęśliwej małżonki jest z jednej strony ratunkiem, zaś z drugiej niebezpieczeństwem, które może całkowicie zburzyć jej świat. Asia mocno ryzykuje, choć przecież nie ma pewności, że ktoś nowy będzie lepszy. Jej postawa i odwaga cywilna są magnesem, który przyciąga do czytania i wzbudza ciekowość jak cała historia się zakończy.
Powieść ma wiele walorów. Należą do nich niewątpliwie piękne opisy miejsc gdzie rozgrywają się kolejne sceny, ciekawa fabuła, specyficznie wyrysowane postacie i zwroty akcji, które nie zawsze można przewidzieć. Nie brakuje emocji, pikanterii, uczuciowych dylematów i zwyczajnych kobiecych problemów, które tak bardzo przyciągają nas do prozy kierowanej zwłaszcza do płci pięknej.
Ósmy tom doskonałej serii w niczym nie ustępuje swoim poprzednikom. Idealnie dopasowuje się do klimatu cyklu, kontynuuje wątki, które pojawiły się we wcześniejszych książkach i je rozwija. Nie oznacza to, że możemy go czytać tylko i wyłącznie znając całość. Po „Perską wytrwałość” możemy sięgnąć także wtedy, gdy nie znamy wcześniejszych losów głównej bohaterki. Autorka pisze tak wyraziście, że szybko połapiemy się w treści.
Reasumując po raz kolejny wtopiłam się w egzotyczno-arabski świat, nacieszyłam wyobraźnię pięknymi widokami, spędziłam czas z dobrze już znanymi postaciami i doskonale się zrelaksowałam. Książkę, jak i cały cykl polecam miłośnikom Orientu i dobrej literatury kobiecej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz