Nie wszystko złoto co się nim wydaje i błyszczy
W dzisiejszych czasach jest presja i moda na świat arabski. W mediach jest on wykreowany na idealny, nieprzyzwoicie bogaty w którym wszystko jest niczym w bajce. Sukces jest na wyciągnięcie ręki, a niemożliwe nie istnieje. Człowiekowi do szczęścia potrzeba jedynie pieniędzy, a gdy je ma można wyciskać życie jak cytrynę, nie mieć zmartwień ani kłopotów.
By zarobić szybko spore pieniądze wielu ludzi z całego świata udaje się na Bliski Wschód. Tam można próbować swoich sił choćby w jednej z największych i najbardziej prestiżowych linii lotniczych na świecie. Tak zrobiła Autorka książki, która arabic dream rozpoczęła od pracy w Etihad Airways. Dziewczyna pochodząca z Torunia zostawiła życie w Wielkiej Brytanii i zgłosiła się na rekrutację w Pradze. Przez proces naboru przeszła jak burza i wkrótce siedziała w samolocie do Abu Zabi. Tam po zaliczeniu treningu otrzymała certyfikat i rozpoczęła karierę cabin crew. Prestiżowe linie, a tym samym całkiem spore zarobki, otworzyły jej drzwi do świata o którym marzyła. Zaczęła intensywnie podróżować, zwiedzać i bywać w świecie luksusu. Tam poznała nowe osoby, tam zakosztowała smaku pieniędzy. Po pewnym czasie porzuciła popularne linie lotnicze na rzecz pracy dla prywatnej osoby, która miała własny samolot i góry pieniędzy. Została stewardesą, a potem asystentką, która była na każde skinienie bogatego szejka. Wtedy spadające powoli różowe okulary odsłoniły te złe i brudne strony świata wielkiego pieniądza. Okazał się on wadliwy i wręcz obrzydliwy, zbudowany na fundamentach wyzysku i przekraczania granic prawa. Złota klatka okazała się niestety ogromną pułapką.
Tematyka arabska jest mi bliska od wielu lat i chętnie sięgam po lektury opisujące tamtą rzeczywistość. Tak samo było z książką Anny Kolasińskiej – Szemraj. Spodziewałam się intrygującej historii opisanej w dużej mierze na faktach, oceny świata który dla nas Europejczyków skrywa tajemnice i trochę się rozczarowałam. Spotkałam się z losami młodej, ciekawej świata kobiety, które zostały spisane zbyt chaotycznie i pobieżnie. Były niczym stos pocztówek, którym brakło płynnego połączenia w fotoalbum. Realna była pierwsza połowa tytułu, druga wydawała się zbyt nieprawdopodobna i naciągana. O ile logiczne, że z linii powszechnych stewardessy przechodzą do latania na prywatnych jetach, o tyle czy osoby nie mające doświadczenia zostają najbliższymi współpracownikami arabskiego vip-a? Zbyt dużo niedomówień, zbyt dużo wątków zawiązanych pobieżnie, zbyt słaby warsztat literacki drażniły mnie w trakcie czytania. Zabrakło opisów w poszczególnych scenach, głębszego przedstawienia postaci, ukazania tła.
Ta książka ma również plusy. Pokazuje tamtą rzeczywistość nie tylko w pięknych barwach niczym opłacone zdjęcia z Instagrama. Wskazuje na brudne strony rzeczywistości w której człowiek wykorzystuje człowieka bez skrupułów w różny sposób. Świat o tym wie i przymyka oko udając, że nic złego się nie dzieje. Główna bohaterka Natalia jednak porzuca życie w Emiracie, uświadamia sobie, że pieniądze same w sobie to za mało w życiu, a życie w luksusie na warunkach niewolnika staje się pobytem w więzieniu.
Szkoda, że czytając nie mogłam głęboko wejść w tę historię. Cały czas miałam wrażenie, że Autorka boi się lub nie chce napisać całej prawdy, że dawkuje informacje czytelnikowi nie po to, by budować napięcie, ale ze strachu przed napisaniem zbyt wiele jakby była na nią nałożona jakaś niewidoczna cenzura. Sama historia jest ciekawa i może być przestrogą przed utratą kontroli nad systemem wartości i ułudą bogactwa. Zapis wydarzeń pokazuje, że w życiu trzeba kierować się rozsądkiem i mieć ściśle wytyczone granice, nie bać się pokory i wyciągać wnioski z życiowych doświadczeń oraz porażek. Sukces nie ma jednej definicji, pieniądze nie są jedynym środkiem zapewniającym spokój i szczęście.
„Luksus to nic więcej niż tylko sprytna iluzja” - to zdanie wyjęte z tej książki jest jej najdoskonalszą puentą i podsumowaniem. Tytuł polecam zwłaszcza osobom zafascynowanym światem Orientu, ale nie tylko. Jest on literacką weryfikacją marzeń wielu zwłaszcza młodych osób i warto ją poznać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz