Wydawnictwo WAM
data wydania czerwiec 2013
stron 580
ISBN 978-83-7767-831-2
W szponach terroryzmu
Miłość to uczucie piękne, które teoretycznie powinno zabierać zakochanych do
raju. Miłość bywa jednak czasem fatalnym zauroczeniem, które daje poznać smak
piekła. Ma to miejsce wtedy, kiedy ten, którego kochamy okazje się uosobieniem
zła.
Najnowsza powieść hiszpańskiej dziennikarki Reyes Monforte, znanej
czytelnikom z „Burki miłości” również związana jest z podobną tematyką, a
mianowicie światem islamu. Główną bohaterką jest młoda Hiszpanka Sara Dacosta
Santos. Pracująca w szkole językowej urodziwa blondynka wiele w życiu przeszła.
Straciła matkę, w wieku 16 lat zaszła w przypadkową i nieplanowaną ciążę.
Urodziła synka, który stał się jej oczkiem w głowie. Poświęciła się jego
wychowaniu, a w tym procesie bardzo pomógł jej ojciec Mario. Mając 24 lata Sara
pokochała pewnego mężczyznę. Poznała go w pracy, był jej uczniem. Przystojny,
kulturalny i bardzo spokojny muzułmanin odwiózł ją ze szkolnej imprezy, gdy
jeden z pracowników umówiony wcześniej z Sarą czuwał przy umierającej matce.
Nastały kolejne spotkania, w czasie których nasza bohaterka coraz bliżej
poznawała Nahiba. Zaimponował jej urodą, sposobem bycia, romantyzmem i stało
się. Sara bezgranicznie się zakochała. Straciła zdrowy rozsądek, liczył się
tylko kochanek. Randki, namiętne noce, urocze i romantyczne kolacje. Nahib
zachowywał się idealnie. Był czuły i szarmancki, prawił komplementy. Sara nie
przypuszczała, że to tylko perfekcyjnie zaplanowane i odegrane pozory. Chłonęła
każdą chwilę, poznawała kulturę islamu. Nie przypuszczała w co się wplątuje, jak
związek, który wydawał się idealny zrujnuje życie jej samej oraz jej
rodziny.
Obszerna powieść, która zadziałała na mnie niczym narkotyk oparta jest na
prawdziwej historii. Niestety opisane w książce praktyki to nie wytwór wyobraźni
Monforte. Historia Sary jest bardzo podobna do losów wielu kobiet, które
pokochały muzułmanina będącego fanatykiem i fundamentalistą, który wykorzystał
uczucie do niecnych celów. Żadna z tych kobiet pewnie nie przypuszczała, że
zostanie wciągnięta w świat terroryzmu i świętej wojny.
Sara zaślepiona uczuciem traci wszystko. Zostaje z premedytacją i
wyrachowaniem wykorzystana, szantażowana, poniżona. Przechodzi piekło. Staje się
ofiarą potwora bez serca i jakichkolwiek ludzkich uczuć. Nahibem rządzi jedynie
chęć zemsty, która zamienia go w bestię zaślepioną w okrutny cel. Kobieta, która
pragnie szczęścia, zrozumienia, miłości, która ma bez wątpienia dobre serce
zostaje zmuszona do potwornych rzeczy. Cały proces jej zniewolenia zaczyna się
niezwykle subtelnie i niewinnie. Od wizyty w madryckim meczecie, która przynosi
jej wewnętrzny spokój. Po nim niedługo nastąpi piekło. Sara rozdarta pomiędzy
miłością do syna a zdrowym rozsądkiem wybiera dobro dziecka. W pewnym momencie
uświadamia sobie, że staje się marionetką w rękach opętanych złem szaleńców.
Cierpi i to bardzo. Czuje się winna. Boli ją, że zraniła ojca, nie posłuchała
życzliwej przyjaciółki, nie uchroniła własnego dziecka. Dała się uwieść i
otumanić. Uwierzyła w miłość, której tak naprawdę nie było. Prawdziwe oblicze
jej wybranka, które poznaje przeraża ją. Ale klamka już zapadła, nie ma
odwrotu.
Tę powieść nie sposób czytać bez emocji. Książka szokuje, wywołuje oburzenie,
a włosy nie raz jeżą się na głowie. Nie ma wytłumaczenia dla czynów religijnych
szaleńców, którzy pod sztandarem Boga dokonują potwornych zbrodni. Zaślepieni w
swym dziele muzułmanie są przerażający. Książka jest obszerna. Autorka w
najdrobniejszych szczegółach opisuje odczucia zniewolonej kobiety, jej emocje,
rozpacz i bezradność. I jak nie zapłakać nad jej losem? Napięcie towarzyszy
lekturze do samego końca. Między islamem a cywilizacją Zachodu jest olbrzymia
przepaść. Ale fanatyzm religijny zdarzyć się może w każdej religii. Dziś
zabijają w imię wiary wyznawcy islamu, ale kiedyś robili to w czasie krucjat i
katolicy. Czy o to chodzi któremukolwiek z Bogów? Czy to może ludzkie wypaczenie
wiary?
Gorąco polecam lekturę „Niewiernej”. Po jej przeczytaniu z pewnością długo
zapadnie Wam ona w pamięć. Niesamowita książka z pewnością trafi na listy
księgarskich hitów.
Recenzja napisana dla portalu Lubimy Czytać.
Świetna recenzja, tematyka książki wydaje mi się zarówno ciekawa jak i dramatyczna.
OdpowiedzUsuńOstatnio islam jest tematem który towarzyszy wszystkim. Jest kulturą której nie potrafię zrozumieć, chociaż dużo o niej wiem. Po książkę pewnie sięgnę i przeczytam.
OdpowiedzUsuńTy to potrafisz zachęcić! Normalnie mam ochotę pognać do księgarni i ją kupić od razu.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka...
OdpowiedzUsuńDziś skończyłam czytać. Świetna książka.
OdpowiedzUsuńAle w końcu ona popełnia to "samobójstwo" i ginie ona wraz z tym policjantem. Bo nie rozumiem akurat tego końca.
Książka przeczytana. Dosyć trudna końcówka, ale o miłości i to dosyć trudnej.
OdpowiedzUsuń