poniedziałek, 9 lutego 2015

Orientalnie mi - post zapachowy


Bohaterem dzisiejszego postu są perfumy. Ale nie te dla kobiet. Te dla domu i do samochodu. Zaskoczyłam Was? Tak, tak dziś perfumy to nie tylko produkt dla kobiet. Okazuje się, że to też produkt zapachowy, który umili nam czas w mieszkaniu, biurze, poczekalni czy samochodzie. Elegancka buteleczka kryje 50 ml bardzo oryginalnie pachnącej substancji. Ja testowałam zapach orientalny. Intensywny, ale i delikatny, przyjemnie pachnący, błyskawicznie rozchodzący się po pokoju i wnętrzu auta. Wystarczy dwa lub trzy naciśnięcia i efekt murowany. Nie trzeba czekać aż wypali się olejek w kominku ceramicznym czy kadzidełko. Tu mamy szybko. Zatem produkt ten może świetnie sprawdzić się w awaryjnej sytuacji. Gdy czeka nas niepodziewana wizyta gości, gdy chcemy zatuszować niemiły zapach, woń spalenizny. Ten aromat pachnie bardzo świeżo. Czuć w nim nutę owocową pomieszaną z orientem. Bardzo mi się spodobał. Choć i kuszą inne zapachy w tej gamie - cyprysowa aleja, herbaciana zieleń czy jaśminowa rosa. Po raz pierwszy używałam odświeżacza powietrza w takiej formie. I jestem zachwycona. Produkt możecie kupić tutaj :
 http://pachnacaszafa.pl/sklep/65-perfumy-do-pomieszczen-i-samochodu#.VNjGGS48Wfg
Uważam, że jego cena nie jest wygórowana i adekwatna do jakości. 
A dodam jeszcze w obliczu zbliżającego się Dnia Zakochanych, że produkty zapachowe doskonale sprawdzą się jako dodatek do kwiatów czy słodyczy. 
Zatem i zapachem można powiedzieć "Kocham Cię"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz