Uważaj na to, co Ci się śni
Jeśli macie ochotę na perfekcyjny thriller psychologiczny koniecznie weźcie pod uwagę przeczytanie znakomitej powieści Klaudii Muniak „Manipulacja”, która opowiada historię mrożącą krew w żyłach. Jej lektura przykuwa do książki, która nie pozwala się odłożyć na półkę. Jej fabuła jest perfekcyjnie skonstruowana i zawiła, a zawarta w niej intryga nie daje się odgadnąć do samego końca. Dowodzi ona tezy, że życie to czasem splot niesamowitych omyłek i to, co białe jest czarne, a to, co ma pomóc szkodzi.
Anna jest kobietą po trzydziestce, która ma ukochanego męża, pracę i stabilizację finansową. Do pełni szczęścia brakuje jej jedynie dziecka. Los jednak raz po raz drwi z jej marzeń i pozbawia szansy tulenia w ramionach słodkiego maleństwa. Anna boryka się z kolejnymi poronieniami, które są niczym sztylety wbite w jej serce. Po kolejnej krótkiej ciąży zakończonej fiaskiem postanawia poszukać pomocy w gabinecie terapeuty. Sama nie jest w stanie radzić sobie z kolejnymi stratami, które łamią jej psychikę. I tak trafia pod opiekę Irminy, która proponuje jej nowatorską formę terapii ingerującą w sny, która steruje podświadomością. TDI to według Irminy najlepszy sposób radzenia sobie z lękami, a DreamFactor jest bezpiecznym urządzeniem, które nie ma sobie równego. Ukierunkowana inkubacja snów ma być lekiem na całe zło. Czy Anna odzyska spokój i równowagę dzięki ingerencji w jej wnętrze? Czy wraz z mężem staną się pełną rodziną i będą cieszyli się urokami rodzicielstwa? Czy terapia odniesie pożądane efekty? Czy niepokojące wiadomości od tajemniczego nadawcy przestaną ją nękać? A może przekroczenie progu gabinetu Irminy to błąd i wplątanie się w pułapkę?
To jeden z najlepszych thrillerów psychologicznych jaki kiedykolwiek czytałam. W konstrukcji tej powieści wszystko doskonale ze sobą współgra. Tytuł jest niczym skomplikowana kombinacja puzzli, których układanie w jedną całość jest ogromnie przyjemne i emocjonujące. Określenie perfekcyjnie dobra książka idealnie pasuje do tej powieści, którą czyta się z wypiekami na twarzy. Dynamiczna, błyskawiczna akcja, namnażające się tajemnice, kilku narratorów, ciekawie poprowadzony główny wątek to atuty tej lektury, która non stop elektryzuje zmysły i sprawia, że wyobraźnia czytelnika pracuje na najwyższych obrotach.
Autorka śmiało i odważnie pisze o trudnych tematach jak poronienie, depresja i niespełnione rodzicielstwo. Pokazuje parę, która boryka się z ogromną traumą i problemem, a te budują między małżonkami mur, który dzieli i odsuwa od siebie. Niedopowiedzenia, podejrzenia, duszenie smutku w sobie robią niesamowitą krzywdę. „Manipulacja” to książka bez cukru i lukru, to śmiałe spojrzenie na szare życie, które potrafi dać w kość. Mimo zawartego w treści smutnego potencjału tę powieść czyta się szybko i zachłannie. Fabuła nie raz zaskakuje, a Klaudia Muniak bardzo umiejętnie manipuluje czytelnikiem oraz daje mu odczuć to, co czują bohaterowie.
Postaci tego tytułu są ciekawie wykreowane, każda z nich jest inna, każda jest nieidealna, a przez to bardzo uczłowieczona i plastyczna, realna i namacalna. Każda z nich jest dowodem, że ludzka psychika, że nasza dusza to najbardziej skomplikowany mechanizm na świecie, który jest niezwykle delikatny i łatwo się psuje.
Gorąco polecam tę książkę miłośnikom gatunku do jakiego się zalicza, ale i tym którzy sięgają po tego typu lektury po raz pierwszy. Ta powieść ujmie każdego, kto poświęci jej swój czas. Miłej lektury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz