środa, 17 października 2012

Agnieszka Gil "Herbata z jaśminem"


Wydawnictwo Nasza Księgarnia
data wydanie 2012
stron 384
ISBN 978-83-10-12253-7
 
Jedenaście miesięcy z życia nastolatki
 
Mieć naście lat zdarza się każdemu w życiu tylko raz. Potem już tylko zostaje wspominać czasy, gdy dorastaliśmy i z dziecka stawaliśmy się dorosłymi ludźmi. Okres dojrzewania to czas i piękny, i trudny. Świat staje się inny - przestajemy widzieć go oczami dziecka, które ma specyficzny obraz rzeczywistości. Dochodzą do nas brudne strony życia, dostrzegamy masę problemów i buzują w nas hormony. O wiele łatwiej przeżyć ten czas, jeśli ma się oparcie w najbliższej rodzinie, gdy ma się wyrozumiałych rodziców, którzy w razie trudności okażą wsparcie i pomogą. Ale nie każdy ma takie szczęście i może liczyć na pomoc domowników. Czasem rodzina to tylko dodatkowy balast i powód do zmartwień. Taką właśnie sytuację domową ma główna bohaterka powieści Agnieszki Gil wydanej w serii Tylko dla dziewczyn.
Martyna ma siedemnaście lat i jest uczennicą drugiej klasy liceum. Mieszka we Wrocławiu. W starej kamienicy, która czasy świetności ma już za sobą zajmuje dwupokojowe mieszkanie z ojcem i macochą. Jej matka zmarła, gdy Martynka była jeszcze dzieckiem. Pracujący kiedyś w stolarni ojciec obecne przebywa na rencie ze względu na częściową utratę trzech palców. Wraz z drugą żoną wiedzie bujne życie towarzyskie. Lubi procentowe trunki i alkohol jest częstym gościem na domowym stole. Macocha, zwana przez Martynę Starą, nie jest zbyt dobrą gospodynią. Lubi raczej towarzystwo, imprezy, rozwiązywanie krzyżówek czy telewizyjne seriale niż prace domowe. Dziewczyna musi radzić sobie w życiu często sama. Nie ma oparcia w ojcu, a na dodatek musi się wstydzić za niego, gdy przychodzą do niej jej znajomi. Całym pocieszeniem dla Martyny, noszącej ksywkę Kura, jest jej babcia i przyjaciółka zwana Nelsonem. W życiu siedemnastolatki wiele się dzieje. Szkoła, problemy z nauką przedmiotów ścisłych, pierwsze porywy serca… To właśnie o zwyczajnym życiu jest napisana ta wspaniała opowieść skierowana głównie do młodych czytelników, choć zapewniam, że i ci starsi nie znudzą się przy czytaniu.
Śledząc losy Martyny (jako kobieta dojrzała) znów miałam okazję wrócić do tamtych czasów, które już minęły i przypomnieć sobie, jak to było być dojrzewającą dziewczyną z głową w chmurach, która marzy o wielkiej miłości, wspaniałym księciu z bajki i osiągnięciu niezależności. Kura kogoś mi przypomniała - przyjaciółkę z dzieciństwa, która miała podobną sytuację i los wymusił na niej niejako szybsze dorośnięcie. Szybsze zderzenie się z masą problemów. Martyna jest bardzo sympatyczną bohaterką, która mi zaimponowała. Choć popełnia typowe dla nastu lat błędy to jednak świetnie sobie radzi. Jej miłosne perypetie są dość burzliwe. Dziewczyna szuka bowiem nie tyle romantycznego księcia z bajki, ale i przyjaciela, który będzie oparciem i zapewni jej poczucie bezpieczeństwa. Czy uda jej się znaleźć taką osobę? Którego z trzech(!) adoratorów wybierze?
Lektura przysporzyła mi sporo emocji. W jej trakcie był czas i na śmiech, i na wzruszenie. Książkę Agnieszki Gil czytało mi się lekko i przyjemnie. Znów poczułam się jak kiedyś, gdy byłam uczennicą liceum. Znów poczułam te emocje przed wymarzoną randką i trudną klasówką. W czasie czytania miałam także okazję poznać bliżej wspaniały gród nad Odrą dzięki niezwykle ciekawym opisom autorki, która ze smakiem i wyrafinowaniem przenosi akcję książki w wspaniałe i ciekawe zakątki Wrocławia.
Powieść zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie i spodobała mi się. Zachęcam do jej przeczytania nie tylko nastoletnie czytelniczki, ale i ich mamy. Myślę, że ta książka będzie doskonałą lekturą i okazją do wspólnej dyskusji.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję portalowi Lubimy Czytać i Wydanictwu Nasza Księgarnia.

2 komentarze:

  1. Nie jestem ani nastoletnią czytelniczką, ani mamą takowej, ale może przeczytam w wolnej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Którego z trzech(!) adoratorów wybierze?"

    Tego trzeciego to właściwie ona adorowała, nie odwrotnie.
    Ale książka rzeczywiście dobra, szczególnie w porównaniu do innych - typowych, dwuwymiarowych, o bzdurkach, jakie można znaleźć wśród oferty dla młodzieży.
    Kotek

    OdpowiedzUsuń