wtorek, 2 października 2012

Nicholas Searle " Ciało - mity, prawdy i półprawdy"


Wydawnictwo Pascal
data wydania 2012
stron 156
ISBN 978-83-7642-047-9
seria Pogromcy mitów
 
Niezwykle skomplikowana machina
 
Ciało ludzkie jest jednym z najbardziej skomplikowanych systemów na świecie. Składa się z milionów komórek, układów i narządów, które działają jeśli jesteśmy zdrowi w sposób zgodny i zależny od siebie. Gdy nie daj Boże zachorujemy i coś w naszym organiźmie szwankuje zostaje zaburzona równowaga pracy niezwykle złożonej maszyny do jakiej można śmiało porównać nasze ciało. Organizm ludzki codziennie wykonuje szereg czynności. Nawet, gdy dojdziemy do wniosku, że nic nie robimy to nasze ciało intensywnie pracuje. Serce pompuje życiodajny tlen, nerki usuwają to, co zbędne, komórki rodzą się i umierają, włosy rosną, ślinianki produkują ślinę, która pomaga w spaleniu zjedzonego obiadu i tak mogłabym pisać bez końca. Na temat funkcjonowania ludzkiego organizmu krąży wiele mitów. W książce wydanej na podstawie serii programów emitowanych przez stację Discovery Channel dwaj śmiałkowie Adam i Jammie starają się dociec co jest prawdą, co tylko częściowo bywa prawdziwe, a co jest po prostu fikcją. Ludzkie ciało ma wiele tajemnic, a oni chcą je poznać, rozgryźć i naświetlić to, co warte poznania, a co może nam ułatwić życie.
 
Książka jest pięknie wydana, tekst uzupełniają zdjęcia. Czyta się ją jednym tchem, bo zawarta w niej wiedza jest o wiele ciekawiej podana niż w wielu podręcznikach biologii. Lektura pełna ciekawostek o wiele ciekawiej przekazuje szereg informacji. Do suchych prawd dodane są własne obserwacje dwóch odważnych badaczy, którzy podejmują się także wykonania przeróżnych doświadczeń w celu wyeliminowania fałszu. Lektura śmiało traktuje o sprawach mniej lub bardziej wstydliwych jak np. puszczanie "bąków". Tekst pisany jest z dużą dawką humoru i dystansu do czynności, o których dobre maniery nie pozwalają otwarcie rozmawiać.W książce nie ma tematów tabu, a Adam i jego partner hołdują zasadzie, że nic co ludzkie obce nie bywa. Przeczytanie 150 stron zastąpiło mi wiele lekcji z anatomii i uzmysłowiło, to co koniecznie i praktyczne. Bo jak się okazuje pot bywa dla nas bardziej pożyteczny niż nam się wydaje. Po lekturze bardziej rozsądnie podejdę do stosowania antyprespiratów. Z pewnością nie siądę też po kieliszku wina za kółko i nie będę powstrzymywać wymiotów na siłę. Nie pytajcie czemu, bo jeśli Wam zdradzę, to może nie sięgniecie po tę publikację. A naprawdę warto. O naszym ciele krąży wiele mitów. Wiara w nie może spowodować, że sobie wyrządzimy krzywdę.
 
Biologia nie jest i nigdy nie była moją pasją czy konikiem, mimo to książkę Searle'a przeczytałam z rozdziawioną buzią. Może to wskazówka dla autorów podręczników szkolnych, jak je pisać, by młodzież nie uczyła się anatomii pod przymusem jedynki, a z czystej przyjemności ? Idealna lektura dla ciekawych, młodszych i starszych, panów i pań. Polecam.
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Wydawnictwu Pascal.

2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że kiedyś wpadnie mi w ręce i tez przeczytam tą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super lektura. Można obalić wiele mitów. Szkoda tylko, że babcie zawsze wiedzą lepiej i nawet takie publikacje nie przekonają ich do niektórych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń