czwartek, 4 kwietnia 2013

Papież Franciszek " Chciałbym Kościoła ubogiego dla ubogich"


Wydawnictwo M
data wydania marzec 2013
stron 112
ISBN 978-83-7595-594-1
 
Papież z końca świata
 
Pewnego lutowego dnia zaskoczyła mnie, podobnie jak i cały świat, decyzja Benedykta XVI o rezygnacji z urzędu. Przyjęłam ją z zaskoczeniem, ale i zrozumieniem. Być papieżem to trudna rola, która wymaga sił, olbrzymiej pracy i trudu. Media od razu zaczęły spekulować kto zasiądzie na Piotrowym Tronie. Nie brakowało faworytów wśród których znalazł się i kandydat o ciemnej skórze, którego zapowiadała pewna przepowiednia. Bukmacherzy obstawiali, dziennikarze dyskutowali, tabloidy szukały sensacji. Konklawe które zebrało się w Watykanie wybrało jednak inaczej niż przypuszczano.
Tego dnia wróciłam zmęczona i weszłam do sieci tylko na chwilkę, by sprawdzić pocztę. Artykuł o białym dymie na Kaplicą Sykstyńską natychmiast zmiótł moje zmęczenie. Włączyłam telewizję, by zobaczyć nowego papieża. Odczytany komunikat wywołał u mnie reakcję podobną jak wśród tłumu zgromadzonego na Placu Świętego Piotra. Po prostu oniemiałam i nie kojarzyłam sylwetki wybranego kardynała. Gdy tylko pojawił się na balkonie ujął mnie swoim ciepłym, radosnym spojrzeniem i prostotą. Papież z końca świata, biskup Rzymu z dalekiej Argentyny niezwiązany z Kurią Rzymską czy to dobry wybór? Osobiście twierdzę, że tak.
Z książki wydanej nakładem wydawnictwa M dowiedziałam się wiele o nowym następcy świętego Piotra. Ze zdjęcia na okładce spogląda na mnie człowiek skromny i pełen wiary. Publikacja zawiera jego homilie z czasów kiedy pełnił funkcję pasterza w Argentynie, jak i słowa, które padły na początku pontyfikatu w trakcie przemówień, spotkań z dziennikarzami, podczas kazań w trakcie mszy świętych. W niewielkiej objętościowo książce nie brak biografii papieża oraz komentarzy dotyczących jego wyboru, ciekawych wywiadów i refleksji. 
Ze słów wypowiedzianych i w Rzymie i Argentynie wyłania się człowiek mądry, wyrażający się prosto, który chce nieść Dobrą Nowinę. Jego homilie są łatwe w zrozumieniu i nie są teologicznym wywodem, który nie każdy wierny byłby w stanie przyswoić. I dobrze, bo papież jest dla wszystkich ! Wybór konklawe osobiście bardzo mi się podoba. Papieża Franciszka bardzo lubię i chcę wsłuchiwać się w jego przesłanie. Lekturę polecam - to książka niczym portfolio, dzięki której sprawujący posługę Ojciec Święty stanie się kimś bliskim a nie mało znanym.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu M.
 
 

2 komentarze:

  1. Jest już książka o nowym papieżu? to świetnie, ona ma w sobie coś, jest taki pozytywny. Chętnie ją przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi od razu nowy papież przypadł do gustu. Widać, że lubi bardzo pracowac z ludźmi. Bardzo przypomina mi Jana Pawła 2 :)

    OdpowiedzUsuń