Wydawnictwo Poligraf
data wydania 2014
stron 262
ISBN 978-87-7856-250-4
Barwna pocztówka ze Środka Ameryk
Autorzy książki, której poświęcony jest ten tekst właśnie taką metodę podróży preferują. Jak sami piszą nie są zawodowymi pisarzami ani dziennikarzami. Podróże są ich pasją. Lubią poznawać nowe miejsca, ich mieszkańców, spotykać się z nimi i słuchać, co mają do powiedzenia o swoich zwyczajach, kulturze, codziennym życiu. Właśnie wtedy podróże mają swój smak i sens, bo nie jest to coś pobieżnego, sztampowego i skomercjalizowanego. I w takim stylu podróże są o wiele tańsze.
Książka, którą właśnie przeczytałam to relacja z ponad dwumiesięcznej podróży po krajach Ameryki Centralnej. Rejonie, który na pierwszy rzut oka wydaje się niebezpieczny i niezbyt przyjazny dla turystów. Owszem, jest w tym troszkę prawdy, ale to nie oznacza, że nie można tam pojechać, zobaczyć ten świat i wrócić cało i zdrowo do domu bogatszym o wrażenia, doświadczenia i pełnym wiedzy o terenach dla Europejczyków bardzo egzotycznych.
Owa podróż to siedem etapów, siedem różnych krajów: Gwatemala, Belize, Honduras, Salwador, Nikaragua, Kostaryka i Panama. Jedne z nich radośniej witają przybyszy ze świata, inne są bardzo niebezpieczne i nieprzyjazne, co nie znaczy, że nie da się ich zwiedzić. Pani Beata podróż zaczyna sama, mąż dołącza do niej potem. Swoje wrażenia zapisują i to właśnie one są treścią tej publikacji. I w tym miejscu będą pochwały, bo książka napisana jest świetnie, z pasją, z emocjami. To nie są zebrane tylko suche fakty niczym w przewodniku. To wszelkiego rodzaju wspomnienia, obserwacje, opinie. Tekst uzupełniają kolorowe, liczne zdjęcia. A zatem wyobraźnia i zmysły pobudzone są do granic możliwości. Autorzy bardzo ciekawie i rzetelnie, z mnóstwem szczegółów i dygresji relacjonują swoje wojaże. Piszą o tym, co godne zobaczenia, ale i nie oszczędzają smutnych wiadomości, piszą o problemach miejscowej ludności, o biedzie, o podeptanej miejscami ekologii, o zaśmieconych i brudnych plażach. W ich relacji jest także miejsce na anegdoty, na relacje z rozmów z osobami, które po drodze spotkali.
Z ręką na sercu przyznaję, że Ameryka Środkowa nigdy mnie zbytnio nie kusiła i nie fascynowała. Nie miałam też zbytniej wiedzy o tym rejonie. Wydawało mi się, że małe kraje są do siebie bardzo podobne. Nic bardziej mylnego! I właśnie dzięki tej książce nabrałam ochoty, by lepiej poznać te rejony. Książka zawiera cenne informacje z historii, geografii, polityki, która jest tam bardzo dynamiczna i burzliwa. Autorzy opowiadają o turystycznych atrakcjach, zabytkach, przyrodzie, pięknie krajobrazu. Ich opowieść jest niezwykle barwna, ciekawa i zajmująca. Czytanie ich relacji nie nudzi i nie nuży. A od książki trudno się oderwać. Po jej skończeniu rodzi się chęć do wojaży, do założenia plecaka i odkrycia egzotycznych miejsc. A to wcale nie jest niemożliwe. Wystarczy jak Jagielscy uwierzyć w swoje możliwości, odłożyć troszkę funduszy, zaplanować podróż i ruszyć w drogę. Piękna i egzotyczna Ameryka czeka!
Serdecznie zapraszamy do dodawania wpisów do akcji KSIĄŻKA NA WIOSNĘ która wystartowała dziś na zBLOGowanych:
OdpowiedzUsuńhttp://zblogowani.pl/akcja/ksiazka-na-wiosne