środa, 18 marca 2015

Julie Cohen "Drogie maleństwo"


Wydawnictwo Filia
data wydania 2014
stron 480
ISBN 978-83-7988-037-9

Raz, dwa, trzy moją mamą będziesz Ty!

Nie przepadam za Anglią i tym co angielskie. Zdecydowanie rzadziej czytam książki pisarzy z Wysp niż lektury napisane przez rodzimych autorów. Dla „Drogiego Maleństwa” musiałam jednak znaleźć czas. Opis skutecznie zachęcił mnie, bym poznała historię Claire i Bena oraz ich przyjaciółki Romily. Czasu poświęconego tej powieści zdecydowanie nie żałuję. Jestem nią poruszona, bo ta historia jest naprawdę nietuzinkowa. Julie Cohen porusza delikatne problemy, tematy niezwykle osobiste i poddaje swoich bohaterów wyjątkowo trudnym życiowym próbom.
Ben i Claire to dobrane małżeństwo z kilkuletnim stażem. Kochają się, idą przez życie ręka w rękę, ale do szczęścia brakuje im jednego. Dziecka. O tym by zostać rodzicami marzą już kilka lat. Niestety Claire ma problemy z zajściem w ciążę. Po nieskutecznych naturalnych próbach spłodzenia potomka para decyduje się na zabiegi in vitro. Kilka prób nie przynosi pozytywnego rezultatu. Wciąż mają miejsce poronienia. Po kolejnej próbie Claire jest ogromnie zrozpaczona, zmęczona i mówi dość! Nie chce już kolejnych sztucznych zapłodnień. Ma dość zawiedzionych nadziei. Ta decyzja zaskakuje jej męża, który zwierza się przyjaciółce pary Romily. Rozmowa w pubie przynosi zaskakujący finał. Kobieta od lat zakochana w sekrecie w mężu przyjaciółki podsuwa pomysł zastępczego rozwiązania. Chce urodzić tej parze dziecko, którego ojcem będzie Ben. Zgadza się w imię sekretnej miłości na bycie surogatką – zastępczą mamą, która po narodzinach zrzeknie się maleństwa. Co nią kieruje – chęć pomocy czy tląca się nadzieja, że Ben odejdzie od bezpłodnej żony i ją pokocha? Czy to rozwiązanie uszczęśliwi całą trójkę? Czy Ben i Claire na darmo przygotowali pokoik dziecinny? Dowiecie się po lekturze książki!
Scenariusz tej powieści jest oryginalny. Dwie kochające kobiety, jeden mężczyzna i mające się narodzić dziecko. Burza emocji, dylematów moralnych, trudnych wyborów. Jedno jest pewne – idealnego wyjścia tu nie ma. Los nie przewidział bowiem opcji, by para miała swoje dziecko. Ktoś będzie musiał się poświęcić, ktoś stracić. I tu nasuwa się myśl czy zastępcze rodzicielstwo jest etyczne? Czy w imię spełnienia marzeń o rodzicielstwie można pozbawić maluszka naturalnej matki? Czy swoje ciało można wynająć komuś innemu? Czy człowiek może stać się rzeczą, czyli inkubatorem, uśpić swoje uczucia, obejść emocje?
Powieść Cohen mówi też o miłości i przyjaźni. Dzieli je niekiedy bardzo niewidzialna i cienka granica. Łatwo ją przekroczyć, łatwo dać się ponieść porywom serca. Łatwo również zniszczyć czyjś związek. Czy własne uczucie, choćby najmocniejsze jest dobrą wymówką, wystarczającym usprawiedliwieniem dla takiego czynu?
„Drogie Maleństwo” to książka napisana emocjami. Niezwykle wzruszająca, niekiedy smutna. Każdy z bohaterów ma dość skomplikowaną sytuację uczuciową. Czegoś mu brakuje. Za czymś tęskni i o czymś marzy. Niekiedy te marzenia zalegają w najgłębszych pokładach duszy jakby bały się ujrzeć światło dziennie. Autorka kreśli dwa portrety kobiet – jednej marzącej do bólu o byciu mamą i drugiej, która zaszła w ciążę w drodze przypadku, wcale nie jest idealną matką i ma swoje wady. Każda z nich nie jest szczęśliwa. Jednej do szczęścia brakuje dziecka, drugiej kochanego mężczyzny. Sytuacja patowa w której nie ma idealnego rozwiązania. Lektura tej powieści niejako wymusza na czytelniku myśl jak by on sam zachował się na miejscu Claire, Bena czy Romily.
Ta książka uświadamia, że łatwo jest w życiu pobłądzić, łatwo poddać się emocjom, łatwo skrzywdzić innych. A samo życie nie bywa z zasady idealne i świat nie ma wyłącznie czarno-białych barw. Czasem trzeba w życiu wybrać mniejsze zło, ale jednak zło.
Reasumując powieść to doskonała propozycja dla miłośników pozycji obyczajowych, pełna napięcia, emocji, napisana lekko i przystępnie. Ją się nie czyta, ją się wręcz pochłania a utożsamienie z jej bohaterami ma miejsce bardzo szybko. Zakończenie do ostatniego zdania trzyma w napięciu, a każde z możliwych rozwiązań wydaje się realne.
„Drogie Maleństwo” to książka o pragnieniach, miłości, trudnych decyzjach, których podjęcie wymusza życie. Warto znaleźć czas na jej przeczytanie.

4 komentarze:

  1. Interesująca pozycja, szczególnie przemawia do mnie przed ostatnie zdanie, gdyż lubię takie życiowe historie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka czeka na mnie na półce. ale przykryta wieloma innymi pozycjami. Twój tekst jest naprawdę świetny więc będę pamiętać o tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli czasami warto się przełamać :) Ta powieść bardzo mi się podobała, sięga do głęboko zakorzenionych emocji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna mam już chęć na tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń