wtorek, 13 listopada 2012

Les Stroud "Przetrwać wszystko"


Wydawnictwo Pascal
data wydania wrzesień 2012
stron 384
ISBN 978-83-7642-073-8
 
Sztuka przetrwania
 
Żyjąc w XXI wieku żyjemy w świecie o wiele bezpieczniejszym i przyjaznym niż nasi przodkowie sprzed stuleci. Sklepy oferują pożywienie, odzież, służą nam przeróżne technologie, informatyka ułatwia życie, technika skróciła trasy podróży. W razie potrzeby możemy liczyć na służby ratunkowe, które przyniosą pomoc w pożarze, powodzi czy kłopotach zdrowotnych. Ale są wśród nas śmiałkowie, którzy w życiu potrzebują określoną dawkę adrenaliny, którzy kochają sporty ekstremalne. Dla nich idealne wakacje to nie te oferowane przez biura podróży w wygodnych hotelach, w luksusowych kurortach z nagłowkiem all exlusive. Oni chcą dziczy, przygody, życia na krawędzi. Cóż survival to nie tylko przygoda, to mierzenie się z siłami natury, z żywiołami. To próba wytrzymałości własnego ciała, ducha. Przeżycie udanej przygody z daleka od cywilizacji licząc tylko na siebie to wcale nie takie łatwe wyzwanie. Aby skończyło się dla nas pomyślnie trzeba się do niego przygotować. Za nic w świecie - NIGDY- nie wolno lekceważyć sił natury, bo prawda jest taka, że to ona karty rozdaje, a my wobec niej jesteśmy niczym pyłki na wietrze.
 
Les Stroud z pochodzenia Kanadyjczyk jest prawdziwym mistrzem survivalu. Współtwórca programu "Człowiek, który przetrwa wszystko" napisał dla odważnych wspaniałą książkę. Można o niej zaryzykować określenie elementarz czy kompedium survivalu. Krok po kroku autor wprowadza nas w tajniki wiedzy przetrwania, która w pewnych miejscach i czasie jest bezcenna, by przeżyć. Okazuje się, że  wyprawa mająca dostarczyć nam przygody i wrażeń musi być szczegółowo zaplanowana. Ma to na celu uniknięcie pułapek. Samodzielność na łonie natury sporo kosztuje. I tu nie można lekceważyć wiedzy na temat danego miejsca, ale poznać "wroga" możliwie jak najdokładniej. By dać sobie radę na odludziu nieobcą musi być nam mapa i kompas. Należy dobrze przemyśleć, co znajdzie się w naszym bagażu. Jak się ubierzemy, co weźmiemy do jedzenia, jakie sprzęty okażą się nam niezbędne. Trzeba znać zasady pierwszej pomocy, umieć poradzić sobie z rozpaleniem ognia, zbudowaniem szałasu. Należy poznać tajniki szukania wody, pożywienia, nawigacji. Stroud szczegółowo opisuje co jest konieczne w różnych strefach geograficznych - bo wiadomo inaczej będzie na pustyni, inaczej w krainie zimy i śniegu. Wskazówki są bardzo wyraziste i konkretne. Napisane prostym zrozumiałym językiem, czasem zaskakują pomysłowością. Aż niewiarygodne jak wiele może zależeć od tego jak się ubierzemy, jakie włożymy buty!
Książka jest niezwykle ciekawa i pełna rozmaitych wskazówek, które mogą ułatwić nie tylko ekstremalną przygodę, ale np. wędrówkę po górskich szlakach. Zdecydowanie lepiej idzie się w butach z podeszwą vibram niż w tenisówkach.
Jak się w praktyce okazuje dobrze jest znać survivalowe sztuki. Nigdy nie wiadomo kiedy nam się przydadzą. Dlatego gorąco polecam sięgnięcie po książkę "Przetrwać wszystko". Ciekawie podana wiedza nie nuży, ale czyta się szybko i z ciekawością. Z pewnością książka zaciekawi tych, którzy lubią wędrówki z dala od cywilizacji, odludne obozy i życie bliżej natury niż cywilizacji.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Pascal.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz